(OT) Dlaczego kobiety wychodzą za mąż?
Napisano Ponad rok temu
Ale mimo to że się zgadzam to powiem szczerze, że siedzi we mnie głęboko przekonanie, jak widzę samotną matkę z dzieckiem, że coś z nią nie jest w porządku skoro związała się z kimś, z kim zdecydowała się na dodatek na dziecko(bo jak to był "przypadek" to myśle jeszcze gorzej ) i wybrana przez nią osoba była dla niej nieodpowiednia co doprowadziło do rozstania.
Oczywiście istnieją jeszcze inne możliwości... np. 3 mąż z rzędu, który umarł na zawał serca w ciągu ostatnich 7 lat nie dożywając 30 :wink: .
Ach tym facetom to czasami dziwne myśli po głowie chodzą :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja się z tym zgadzam :-) . Ale co to? Jakiś klub samotnych matek jest na tym forum, że tak mocno podkreślacie prawo samotnej kobiety z dzieckiem do ponownego wiązania się :wink:
Ale mimo to że się zgadzam to powiem szczerze, że siedzi we mnie głęboko przekonanie, jak widzę samotną matkę z dzieckiem, że coś z nią nie jest w porządku skoro związała się z kimś, z kim zdecydowała się na dodatek na dziecko(bo jak to był "przypadek" to myśle jeszcze gorzej ) i wybrana przez nią osoba była dla niej nieodpowiednia co doprowadziło do rozstania.
a ja sobie wtedy myśle, co za ...^%^%&^#%$@$ zostawił matke z dzieckiem, a jesli to wpadka- to sama przecież sobie tego dziecka nie zrobiła !!! Wina zawsze leży po obu stronach......
Pzodrawiam
Napisano Ponad rok temu
Wpadka się zdarza - takie normalne zjawisko - trzeba potem tylko zweryfikować swoje cele.
Ale dziecko to nie jest KURWA coś złego.
rtx.
Napisano Ponad rok temu
Jak to powiedział mój kolega, do koleżanki na jednej z lekcji gdzie gadaliśmy o sprawach damsko-męskich i pojawił sie temat wpadki, "Wiesz - jest takie bardzo ordynarne przysłowie, którego tu nie powtórzę a zaczyna się od zdania "Pies nie weźmie (...)" ."Wina zawsze leży po obu stronach......
Wina - owszem po obu stronach, ale odpowiedizlnośc i konsekwence prawie zawsze ponosi kobieta*, więc powinna zastanowic sie 2 razy mocniej, niż mężczyzna, zanim "wystawi".
*Alimenty? - powodzenia w egzekucji :roll: :roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Najlepiej jak dziecko ma oboje rodzicow bo jedno nigdy nie zastapi drugiego, oboje ale takich co sie kochaja i niekoniecznie sa rodzicielami. Jkby ktos sie zastanawial to nie jestem samotna matka. Gwoli wyjasnienia ale znam pare dziewczyn ktorych to spodkalo
milosc zaslepia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale zycie to nie bajka, nalezy sie uczyc na bledach, a najlepiej dla nas jak nie sa to nasze wlasne.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jaka wina????
Ale dziecko to nie jest KURWA coś złego.
Całkowiecie sie z Tobą zgadzam - dziecko to nic złego. Zamiast słowa "wina" trafniejsze byłoby "odpowiedzialność w postępowaniu" i chodziło mi o to,że matka samotnie wychowująca dziecko to nic złego i nie oznacza, że jest z nią coś nie tak. Tu bardziej nasuwa się stwierdzenie, że z facetem jest coś nie tak, że porzuca matkę z dzieckiem. A żeby uprzedzić komentarze: do rozstania dwojga ludzi dochodzi "z winy" obu osób.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Często historycy w przybliżeniu w ten sposób ustalają pewne istotne daty.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie oszukujmy się - Ludzie się zmieniają, zmieniają się ich oczekiwania i pragnienia. Wydaje mi się, że receptą na udany związej jest umiejętność i chęć (prócz uczucia oczywiście) odszukać siebie i dopasowywać się wzajemnie wraz ze zmieniającymi się naszymi pragnieniami.
Pozdrawiam
KAsiaG (od wczoraj "oficjalna" narzeczona z brylantem na paluszku )
Napisano Ponad rok temu
Co prawda myślałam, że inaczej sprawy się potoczą, ale widać tak jest dla Ciebie lepiej. Fajnie, że życie tak Ci się pomyślnie układa. Życzę Ci dużo słoneczka!
Napisano Ponad rok temu
Gratuluję KasiaG!
A dziękuje bardzo:)
Co prawda myślałam, że inaczej sprawy się potoczą, ale widać tak jest dla Ciebie lepiej.
hmm możesz wyjaśnić co masz na myśli?
KAsiaG
Napisano Ponad rok temu
Naprawdę bardzo się cieszę, że jesteś szczęśliwa. Mimo że obecnie małżeństwo jest instytucją demode, ludzkość nie wymyśliła dotąd lepszej formy współżycia.
Powiesz nam, kiedy ślub? Przyjdziemy wszystkie (prawda, dziewczyny?) w charakterze druhen i będziemy niosły za Tobą tren. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozdrowienia dla wszystkich
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
kobieta vs mężczyzna
- Ponad rok temu
-
sposob na obrone przed napadem
- Ponad rok temu
-
Kobieta broni się przed pijaczkiem - true story!
- Ponad rok temu
-
kobiece dylematy
- Ponad rok temu
-
Strój kobiet a samoobrona.
- Ponad rok temu
-
Motywy dziewczyn
- Ponad rok temu
-
jakie argumenty?
- Ponad rok temu
-
Kobietka się broni...
- Ponad rok temu
-
KOBIETA BEZPIECZNA - akcja ogólnopolska
- Ponad rok temu
-
samoobrona kobiet w tv
- Ponad rok temu