Czego oczekujecie od tzw. środowiska sztuk walki w Polsce?
- więcej zawodów, w tym międzystylowych
- mniej sportu, więcej walki realnej
- większej tolerancji dla innych styli i ludzi je uprawiających
- większej otwartości na nowości i inne style
- seminariów z myślą ludziach ćwiczących różne style
- podnoszenia poziomu ćwiczących w Polsce dzięki kontaktom z renomowanymi nauczycielami MA
- większego zaangażowania na treningach, a mniejszego rozgłosu
- promocji sztuk walki jako rodzaju aktywności fizycznej w naszym schorowanym społeczeństwie.



Nie chodzi mi tu tylko o obraz sztuk walki przedstawiany w Internecie, ale przede wszystkim o Wasze doświadczenia i przemyślenia z rzeczywistości.
Ja często się spotykam z przesądami i pokutującymi stereotypami dotyczącymi różnych sztuk walki, które trudno wykorzenić. Bo jak wytłumaczyć laikowi, że karate to nie tylko łamanie desek, skoro na pokazach często się to widzi albo że sumo to nie rozrywka ludzi z nadwagą.

Aha i jeszcze jedno - my też tworzymy środowisko sztuk walki, nie tylko "góra". Co więc robimy dla niego?