FAQ - Iaido
Napisano Ponad rok temu
my generalnie ćwiczymy kata z iaito, w parach ćwiczymy z bokenami lub bokto. względy bezpieczenstwa.
ilość osób na treningach to ból. kwestia pieniędzy, może być elitarnie i drogo, ale wtedy jestem pewna, że grupa z którą ćwiczę natychmiast się rozpada i wcale nie z braku serca do iaido, a z przyczyn bardziej przyziemnych. zaangażowanie zaangażowaniem, a realia realiami :-(.
a seiza daje się we znaki, takoż i embu. potem już nie wiadomo co bardziej boli, kolana czy stopy :-)
Napisano Ponad rok temu
Moze bys tak opisala jakie kata cwiczycie z partnerem? Jaka szkole cwiczysz? Cwiczycie na parkiecie czy na tatami? Nosisz ochraniacze na kolana?
Napisano Ponad rok temu
o szkole najlepiej poczytać na:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
nosimy ochraniacze na kolana, parkiet nie jest przyjazny kolanom, wiem, zdarzylo mi sie na poczatku cwiczyc bez ochraniaczy.
poza tym na taijiquanie sie nauczylam dbac o swoje stare kosci i stawy ;-)
w parach to są keiko, nie kata. przepraszam jeśli zdanie wydało się niejasno sformułowane.
Napisano Ponad rok temu
jeden z nich to dlaczego kazdy instruktor u was nazywa sie....shogun???? Myslalem ze to ksywka, ale nie, kazdy to shogun.
np:
Sensei:
- Jerzy Ludziejewski (Shogun)
inna rzecz to
tez niezwykle zabawne...Ostrze jest dodatkowo utwardzane i posiada zró¿nicowan¹ ziarnistoœæ, zmniejszaj¹c mo¿liwoœæ uszkodzenia do absolutnego minimum
Ale nie przejmuj sie 8)
Nie macie jakichs video zeby zobaczyc te kumitachi?
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
na zdjecia w galerii zeby powiekszyc to mam komunikat:
no i nic niemozna zobaczyc....403 - Dostęp zabroniony
Ta strona została administracyjnie zablokowana
lub konfiguracja serwera wyklucza Twój dostęp do niej.
Napisano Ponad rok temu
Shogun to ksywka senseia Jurka Ludziejewskiego i tylko jego.
jakies klipy są, ale jak na razie nie udostępnione.
może kiedyś, jak powstanie strona fanów ;-)
Napisano Ponad rok temu
Co do bokkena to ja wole jak narazie nim machać( a macham od maja) a nie mieczem Iaito. Wiąże się to z ceną i bezpieczeństwem gdyż słysząłem o ludziach któzy potrafili sobie wyrządzic krzywdę i innym też, za pomocą Iaito.
Napisano Ponad rok temu
Sensei jest spokojnym i skromnym człowiekiem, ale budzi respekt :-). za to ostatnio tak nas ubawił mnie taijiquanowym wykonaniem iaido, że trudno bylo wrocic do ćwiczeń.
a z przypadkow z bokenami, u nas kiedys na treningu jeden boken wymsknal się komus z reki ;-) i przelecial przez cala sale. ofiar nie było.
End, a gdzie trenujesz? w Gliwicach, Katowicach czy Pszczynie?
poza tym już niedługo (17-23 sierpnia) przyjeżdża do nas Sekiguchi Takaaki. co za szkoda, że mnie nie będzie :-(
Napisano Ponad rok temu
A jeśli chdozi o ilość ćiczących to nie ma problemów z tym nawet keidy liczba przekracza 10 osób. Jak sensei poprawia kogoś to mówi oficjalnie
" Niektóży z was robią taki a taki błąd." I pokazuje jak to ma być albo bierze sobie kogoś żeby pokazać jak to prawdopodbnie wyglądało i dlaczego mamy zrabić tak a nie inaczej. A trik polega na tym że nikt do końca nie wie kto zorbił błąd i w ten sposó poprawiają się wszyscy...
Ale niestesty sensei móiłostano że zacznie upominać poszczegulne osoby co uważam za niepotrzebne gdyż pierwszy sposó byłwedług mnie lepszy.
Napisano Ponad rok temu
indywidualne poprawianie bledow ma swoj sens, ja wole kiedy sensei podejdzie do mnie i wyjasni mi co robie nie tak. wtedy tlumaczy mi rzeczy pod katem moich mozliwosci, sylwetki, sily czy masy. poza tym nie sadze, zeby sensei zrezygnowal ze zbiorowego poprawiania, jedno z drugim sie po prostu uzupelnia. a wiekszosc grupy jest wystarczajaco zaawansowana na indywidualne poprawianie. to juz jest szlifowanie detali, nie luzne zapamietywanie schematu. sensei przeciez opowiadal, ze Sekiguchi tez podchodzi do osob i poprawia.
a tak w ogole, to moze chodzmy na nasze forum? i nie zanudzajmy tutaj ludzi szczegolami z naszych treningow?
;-)
Napisano Ponad rok temu
Mi sie wydaje, ze indywidualne poprawianie i w ogole indywidualna troska o kazdego cwiczacego jest elementem tradycyjnych SW. Niestety wzrastajaca popularnosc SW robi z dojo fabryke, gdzie nie ma czasu ani mozliwosci nadzorowac indywidualny rozwoj kazdego. Wiec leci sie tasmowo. Wydaje mie sie ze przez takie "poprawianie ogolne" cwiczacy duzo traca.
Napisano Ponad rok temu
Niestety wzrastajaca popularnosc SW robi z dojo fabryke, gdzie nie ma czasu ani mozliwosci nadzorowac indywidualny rozwoj kazdego. Wiec leci sie tasmowo. Wydaje mie sie ze przez takie "poprawianie ogolne" cwiczacy duzo traca.
co prawda to prawda. biznes jest biznes. trzeba szybko, trzeba się utrzymac... konkurencja rośnie. efekt? każdy coś tam gdzieś liznął, a porządnych podstaw brak.
jestem przyzwyczajona do indywidualnego podejścia do ucznia, oprócz normalnego pokazywania i tłumaczenia co i jak. tak uczy mój "shifu" i na początku trenowania iaido miałam problemy z przestawieniem się na inny sposób nauczania. dlatego cieszy mnie, że sensei obiecał się zabrać za nas indywidualnie ;-).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I to jest ich jedyna nauka, sami się muszą poprawiać...
To bardzo mozliwe, ale mozna zapytac jaka jest efektywnosc takiego systemu nauczania...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kupisz go tam gdzie boken. Chociażby w sklepie Samurajjeszcze jedno:
3. Skąd wziąc "futerał" na bokena (chodzenie z nim przez miasto jest troszke uciążliwe )?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
?Mam kilka pytań dotyczących Iaido (jestem kompletnym żółtodizobem):
1. Jak się podaje miecz (bokken - btw to sie pisze przez dwa "k" czy przez jedno ,bo spotkałem się z taką i z taką pisownią... )
2. Przed treningiem jeden koleś zawiesza takie coś (taki hmm... scroll) z jakimś japonskim (?) napisem (kanji?)
3. Gdzie mogę się nauczyć po kolei liczb po japońsku ?
4. Na początrku treningu jest rodzaj -jak mniemam- powiatania - co wtedy "się mówi" ?
5. Czy jest jakiś sposób ,żeby nie bolały stopy przy siedzeniu ?
(seiza)
6. Kupiłem sobie bokken (boken?) w sklepie (samuraj.canpol.pl) ,kolega kupił w Kwon'ie... nasze bokeny są brązowe - nikt takich nie ma na treningu ...prócz Senseia... czy to znaczy że mamy jakięs - no nie wiem "trenerskie bokeny" ? Czy mam się tym nie przejmować?
7. chciałbym sie zapisać na Aikido od początku roku - czy tam się używa bokena -bo takie mnie doszły słuchy i czy jets to taki sam boken jakiego używam do Iaido? (o baaaardzo katanowatym kształcie ,z tsubą)
8. jakięs wskazówki co do treningu (jak mam/nie moge itp się zachowywać?) - jakies adresy www?
To chyba tyle na teraz...
dobra po kolei,
1- miecza się nie podaje, każdy ma swój, broni się nie pożycza chyba że jest jakaś nadzwyczajna sytuacja, co do bokkena to zwyczajnie, ostrze do siebie, rękojeść w lewej dłoni jak podajesz komuś, on odbierając go od Ciebie krzyżuje dłonie, ten ruch pozwalam u na natychmiastowe schowanie miecza za pas. A więc żeb y było iaito się nie podaje na treningu celem ćwiczenia nich przez kogos innego, jak ktos chcxe obejrzec Twój miecz to możesz mu go pokazać, ale gdzieś z boku, saye powinien ściągać lewą ręką i tylko i wyłącznie w seiza.
2- to coś to kamiza, zwana też gaku, scroll z czarami to to nie jest, należy odnosić się do kamiza z szacunkiem, to jest jakby centrum dojo, pod kamiza siada sensei (nauczyciel), uczniowei naprzeciwko w kolejności od prawej do lewej strony, miarą tego gdzie kto siada jest zaawansowanie, bardziej zaawansowani bardziej na prawo.
3- liczyc się możesz nauczyć na treningu, prosta sprawa, zapisz sobie fonetyczne brzmienie głosek i tyle.
4- Na początku treningu mówi się joroshiko-onegeiszi-mas. To znaczy "proszę naucz mnie". Na końcu mówisz domoarigato-godzaiszimaszita" to znaczy dziękuję bardzoi za trening. Myślniki wstawiłem by nie było takiego dłuugiego ciągu sylab. Po treningu możesz też powiedzieć Dziękuję bardzo normalnie po polsku jak nie umiesz jeszcze po japońsku albo po japońsku Domo Arigato, znaczy to samo.
5- To niestety musisz wytrzymać, mnie już nie bolą bo o tym nie myślę. Ważne jest prawidłowe ułożenie stóp, największe palce u nóg nie powinni zanadto na siebie zachodzić a tylko stykać się ze sobą, pośladki nie powinny dotykać pięt, mięśnie ud musisz mieć lekko napięte, masz być gotowy do walki, to się nazywa utrzymywanie zanshin, czyli gotowości bojowej. Nie jest to jakaś bajka jak sie niektórym wydaje.
6- nie tym masz się nie przejmowac jak Twój trener się tym nie przejmuje. :-) Jak sie zacznie tym martwic to będziesz miał problem na razie jest OKej.
7- zapisz sie na aikido, używa się tam takiego samego bokkena, no chyba że tej sekcji będzie inaczej, ale w to wątpie.
8- Obserwuj innych to będziesz wiedział jak się zachowywać, nie jest to jakaś wielka filozofia, trzeba sie tylko podporządkować pewnym regułom i tyle
3maj się
marcin from Szczecin City
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Katana
- Ponad rok temu
-
teleskop
- Ponad rok temu
-
Sayoc Kali
- Ponad rok temu
-
Łańcuch.
- Ponad rok temu
-
Nunchaku
- Ponad rok temu
-
Kali?
- Ponad rok temu
-
Seminarium Sayoca
- Ponad rok temu
-
Okinawskie bronie
- Ponad rok temu
-
Walka bronią - a co po walce?
- Ponad rok temu
-
KLUB SKORPION (TARNÓW)
- Ponad rok temu