odbylo sie to wczoraj, dzisiaj widzialem retransmisje w telewizji. nie moglem pojsc bo pracowalem do pozna i w sumie dobrze bo przynajmniej kase na bilet oszczedzilem
wiec wygladalo to tak, walki odbywaly sie na platformie, wedlug regulaminu sandy, bez lokci i bez kolan na glowe, 3 rundy
Chinczycy wygrali 6:1.... i tu nie nalezy sie w cale tym cieszyc
wielcy zapowiadani mistrzowie Japonscy okazali sie jakims malym klubikiem z Tokio i najmlodszy z nich mial 27 lat, najstraszy 38!!!
pokazali oni zenujacy poziom, taj jak zawodnicy chinscy, ktorzy to oprocz jednego byli 18 latkami co jak podawana trenuja okolo 2 lat i to po prostu bylo widac np. mozna bylo zobaczyc gosci mlynkujacych czy zadajacych serio ciosow prosty zaczynajac na dwa metry od celu :-)
poziom wszytskich walk oprocz jednej byl zenujaco niski i mysle z Ci ludzie nie mieliby szans na zawodach sandy w Europie
zapowiadajac Japonczykow rzucano hasla w stylu: 8 miejsce na zawodach karate w 2000 roku - nie podawano jakiego karate, jakich zawodach i ludzie kto i gdzie na zawodach podaje cos takiego jak osme miejsca...
jedna walka co byla w miare ok byla toczona przez Chinczyka 23 lata, profesjonalny sandzista z Japncem 29 podobno 3 na zawodach karate (tym razem roku nawt nie podali), chinczyk wygral przez knockout
ogolnie poziom sedziowania byl zenujacy, oczywiscie na korzysc chinczykow np Japon co sie potknal a chinczyk mimo ze stal od niego daleko mial zaliczany rzut
jest to kolene takie zenujace przedstawienie tego typu, po zeszlorocznym turnieju z "Tajami" ktorzy mieli byc reprezentacja Tajlandii
naprawde zenujace jest jak chinska federacja lansuje swoja sande, tym bardziej jak podkresli sie fakt ze po kompromitujacej porazce z prawdziwa druzyna Tajow w Tajlandii w chinskiej prasie i telewizja przez prwie dwa miesiace nikt nie wspomnial o tym slowa i do tej pory nie pokazano zadnych fragmentow pojedynkow
FaceBook
