ninjitsu
Napisano Ponad rok temu
Napisalem ten topic poniewaz mam problem, na czwartek, (czyli mam ok 36 godzin) umowilem sie na sparing z kolesiem od ninjitsu i nie mam pojecia czego moge sie spodziewac. Bede wdzieczny, za wszelkiego rodzaju wskazowki, czyli czego unikac, na co uwazac, i przedewszystkim jak sobie z nim poradzic
Pozdrawiam
clans
Napisano Ponad rok temu
Ukrywanie się to podstawa ninjitsu, więc najważniejsze to nie dać się zaskoczyć. Jeszcze ci jakąś linkę zarzuci na szyję albo jakieś ostrze znienacka wbije... nigdy nie wiadomo.
Napisano Ponad rok temu
Dlatego jestem przekonany ze to tylko zarabianie forsy i rolowanie naiwnych.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Załuż tez moze jakies gogle, bo gosc moze sypac piaskiem w oczy..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Najpierw pewnie dostaniesz shurikenem w plecy.
Załuż tez moze jakies gogle, bo gosc moze sypac piaskiem w oczy..
Aha, no i faktycznie jak gościu wypuści jakieś kłęby dymu znienacka, to od razu spierdzielaj - nigdy nie wiadomo, co skurwiel zeżarł na obiad...
Napisano Ponad rok temu
Mój brat to ćwiczył, ale bez kija nie ma ze mną szans chociaż jest 6 lat starszy [/quote]
Napisano Ponad rok temu
Cóż... tak czy inaczej, powodzenia w sparringu życzę (tylko sobie nie wyrabiaj na jego podstawie zdania o ninjitsu )
Pozdrawiam,
AdamD
Napisano Ponad rok temu
Za pierwszym razem udalo mi sie wejsc w nogi. Polozylem sie na kolesiu, on chwycil mnie za gardlo i propowal podniesc> Odchylilem sie i zalozylem balache. Raz mi sie udalo.
Pozniej juz nie umialem go sciagnac. Opuszczal sie na nogach i tak na nich sie poruszal, ze ja zaczalem sie gubic. Jak mi sie udawalo i trzymalem go w gardzie, to zawsze lapal mnie za gardlo (a wiezcie mi, ze umie zlapac...) i musialem odklepac.
W stojce rowniez lapal mnie za szyje. Byl tak cholernie szybki ze nawet nie wiedzialem kiedy to robil.
wiec koniec tego pisania, lece cosik potrenowac.
Pozdrawiam
clans
ps. zeby nie bylo ze przegralem z leszczem... on jest instruktorem ninjitsu
Napisano Ponad rok temu
Jezeli chodzi o chwytanie to na wlasna reke, z pomoca kolegow trenujacych, kaset i podrecznikow poznalem bjj. Obecnie nie mam czasu na nic, jedynie kilka minut na worku. Odczasu do czasu umawiam sie ze znajomymi na sparingi. I to wszystko.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Watpie zeby koles sobie zyczyl zebym o nim pisal. Jedynie 2 zdania moge Tobie na prv podac.
bardzo bylbym wdzieczny i np jakies info gdzie ta sekcja powiedzialbym kolegom, jak jest koles rzeczywiscie taki dobry to im sie przyda przejsc
czy Ty cwiczysz u Karola?
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Kiedys boksowalem. Nie regularnie, ale prawie 3 lata. Od dziecka, moze 12 lat, codziennie uderzam w worek. Na ulicy sobie calkiem niezle z uderzeniami radzilem.
Jezeli chodzi o chwytanie to na wlasna reke, z pomoca kolegow trenujacych, kaset i podrecznikow poznalem bjj. Obecnie nie mam czasu na nic, jedynie kilka minut na worku. Odczasu do czasu umawiam sie ze znajomymi na sparingi. I to wszystko.
No teraz widzisz ile sie jeszcze musisz nauczyc .
Tak wogole to twoj kumpel nie jest taki swietny, tylko Ty musisz jeszcze podciagnac. Kiedy masz przerwe w treningach, pozostaje Ci TYLKO wrazenie, ze nadal cos umiesz. Kiedy dochodzi do konfrontacji, okazuje sie, ze glowa wie co zrobic, ale glowa jest tak daleko od ciala, ze nic kurde nie wychodzi. Bez obrazy, ale sam tak mialem wiec Cie rozumiem. Nie wystarczy tez cwiczyc tylko na worku, bo nie koniecznie rozwijasz wtedy inne umiejetnosci nieodzowne w walce..
pozdrawiam,
pasjonat
Napisano Ponad rok temu
gdzie odbyl sie ten sparing?
zdenerowowalem sie
kopal?
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Początki naszych treningów
- Ponad rok temu
-
Egzaminy na stopnie mistrzowskie - otwarte czy nie?
- Ponad rok temu
-
Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
- Ponad rok temu
-
Praca zawodowa i nauczanie MA
- Ponad rok temu
-
Imprezki i trenigi:))
- Ponad rok temu
-
Ćwiczyć timing czy nie?
- Ponad rok temu
-
Reklamy na ubraniach treningowych
- Ponad rok temu
-
kalaripayatt ;-))
- Ponad rok temu
-
Do Pana Ryszarda
- Ponad rok temu
-
japonskie lamance....
- Ponad rok temu