ninjitsu
Napisano Ponad rok temu
Tokarski w swojej ksiazce pisze przedewszystkim o tym jak ekspansja kultury europejskiej wplynela na kulture jaonska (budo tez jest czescia tej kultury) Tokarski takze
pracuje /lub pracowal w Zakladzie Krajow Pozaeuropejskich w ktorych specjalizowal sie w kwestiach dotyczacych wedrowek tradycji azjatyckich i ich oddzialywania na kulture zachodnia
tlumaczyl tez prace antropologow wiec nie sadze ze ta ksiazka jest rozprawa filozoficzna a raczej atropologiczna/etnologiczna/etnograficzna (niepotrzebne skreslic) jego zainteresowanie filmem jest zwiazane z tym ze byl kaskaderem
wiec sadze ze nie masz racji a Tokarski jest nie tylko filozofem ale do sztuk walki podchodzi bardziej jak antropolog
jezeli nie widzisz jak Bruce Lee uksztaltowal nasze widzenie i widzenie wschodu na sztuki walki to brak mi slow
co do historii sportu olipijskiego to wlasnie chcial pokazac jak Europa i Sport odbiera ducha jakiego tknal w Judo Kano ( tak mi sie wydaje)
a co do Ninja ja nie powiedzialem ze istnieje cos takiego jak wspolczesne Ninja (tez tego nie zaprzeczam -nie interesowalem sie nigdy tym tematem) ale jestem pewien ze kiedys tacy ludzie byli i sadze ze sa na to dowody (moze nie koniecznie byli tacy jak my sobie ich wyobrazamy ale byli)
Napisano Ponad rok temu
ponadto książka - poza osobistymi wspomnieniami autora jest zbiorem banałów i frazesów, a najgorsze jest to , że doktor filozofii pisze o filozofii SW i wschodu na podstawie filmów z Hollywood - to jest gorzej niz kompromitacja.
jak dla mnie EOT, bo chyba miało byc o ninjach
Napisano Ponad rok temu
przypisy pozycji - 60
bibliografia- 55
o czym ty piszesz......... ilosc przypisow i bibliografia to nie sa filmy tylko realny druk!
mysle ze banalizujesz a tytul wskazuje ze ksiazka jest o Sztukach Walki - ruchowych formach ekspresji filozofii wschodu a nie o filozofii
wystarczy przeczytac wstep a zrozumiesz koncepcje autora
Napisano Ponad rok temu
Co do ninjów: nie neguję ich istnienia, tylko zwracam uwage na fakt, ze obecne szkoly tzw.ninjutsu są podróbkami. I tyle
Ach podróbkami mówisz? To dobrze. Znaczy w takim razie, że się na tym znasz. Świetnie się składa bo właśnie szukałem eksperta w tym temacie. Generalnie lubię ekspertów, bo wiele się można od nich nauczyć. Sam dla przykładu, jeśli nie mam o jakimś temacie pojęcia, to albo pytam kogoś lepiej zorientowanego, albo się nie wypowiadam.
Zacznijmy może od podróbek szkół nauczanych m.in. w ramach systemów Bujinkan czy Genbukan i stanowiących bazę nauczania w systemach INA i Jinenkan.
Pytanie pierwsze: jaki styl podrabia szkoła Togakure-ryu ninjutsu biorąc pod uwagę, że powstała w XII wieku n.e. i jej tradycja jest przekazywana od trzydziestu czterech pokoleń w udokumentowanej do bólu linii?
Pytanie drugie, podobne: jaki styl podrabia szkoła Kumogkure-ryu ninjutsu biorąc pod uwagę, że powstała nieco później w XVI wieku n.e. i jej tradycja jest przekazywana od czternastu pokoleń w również udokumentowanej linii?
Pytanie trzecie, podobne: jaki styl podrabia szkoła Gyokushin-ryu ninjutsu biorąc pod uwagę, że wprawdzie szacuje się, że powstała około XIII wieku n.e. ale dokumetacja obejmuje czas od XVI wieku n.e. i jej (udokumentowana) tradycja sięga jedenastu pokoleń wstecz?
Pytanie czwarte: jakim cudem dr Masaaki Hatsumi założyciel Bujinkanu i obecny soke m.in. trzech wymienionych powyżej styli (czyli według Twojej nomenklatury prawdopodobnie Pierwszy Ściemniacz Japonii) został w 2000r uhonorowany przez japońskiego cesarza tytułem Żywego Skarbu Narodowego? A już rozumiem! Desygnowała go Dalekowschodnia Kapituła Frajerów. To wszystko tłumaczy: naród nie dość, że żółty i skośny to jeszcze naiwny w cholerę. Każdy kit im można wcisnąć - wszystko kupią.
Pytanie piąte: w latach sześciesiątych ubiegłego wieku, czyli w czasach przed ninja-boomem, dr Hatsumi i wówczas Tsunehisa (a obecnie Shoto) Tanemura - załozyciel Genbukanu - nauczali tylko jednego niejapończyka (izraelczyk Doron Navon). Nikomu się wówczas nie śniło o filmach, komiksach, książkach, figurkach, naklejkach i Lego Ninja Castle. Co ciekawe Navon nauczany był wtedy dokładnie tego samego czego nauczają obecnie. Bomba ekslodowała w latach siedmdziesiątych, od czasu przybycia do Noda Andrew Adamsa i później Stephena K. Hayesa, który w istocie uczynił z Hatsumiego, maszynkę do robienia pieniędzy. Dopiero wtedy wybuchł ninja-boom i dopiero wtedy powstała masa szkół, szkółek, szkółeczek, organizacji, dojo, centrów nauczania, kursów i Bóg jeden wie jeszcze czego, w których nieuprawnieni, często początkujący adepci karate czy judo, czasami półkretyni czy wręcz kompletni pomyleńcy (na czele z Ashida Kim i Christopherem Hunterem), nauczali "sztuk tajemnych" od których włos na głowie się jeży (z tego okresu wywodzą się takie hybrydy jak: Black Dragon, Dux-Ryu, Mikeba, Konigun itd.). Wypaczyli oni kompletnie pojęcie ninjutsu, dostosowując je do bzdur podpatrzonych na filmach (a może odwrotnie). Na szczęście tak jak się pojawili tak (w większości) zniknęli.
Wracając jednak do pytania (w końcu mam prawo się na tym nie znać), czy jeśli ktoś założy szkołę karate dajmy na to tsunami, to czy można wyciągnąć stąd wniosek, że każde karate to podróbka?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
te slowa snia mi sie po nocy:) karate tsunami rzadzi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Witam, natknąłem się na negowane książki Ashida Kim. I tu pytanie do znających głęboko temat od jogi po wschodnie sztuki walki.. czy zademonstrowane techniki medytacji jak i ćwiczeń uzdrawiających własne ciało od trawienia po oddychanie są warte wykonywania czy to istna bujda oraz mudry które są tam zamieszczone jak i mapa ciała z przebiegiem qi itp.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Początki naszych treningów
- Ponad rok temu
-
Egzaminy na stopnie mistrzowskie - otwarte czy nie?
- Ponad rok temu
-
Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
- Ponad rok temu
-
Praca zawodowa i nauczanie MA
- Ponad rok temu
-
Imprezki i trenigi:))
- Ponad rok temu
-
Ćwiczyć timing czy nie?
- Ponad rok temu
-
Reklamy na ubraniach treningowych
- Ponad rok temu
-
kalaripayatt ;-))
- Ponad rok temu
-
Do Pana Ryszarda
- Ponad rok temu
-
japonskie lamance....
- Ponad rok temu