Trening ( jak wygląda ) w systemach Combat
Napisano Ponad rok temu
p[ozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Osobiscie uwazam, ze trening Combatu powinien odbywac sie w codziennym ubraniu. Np: zwykle jeansy, koszulka, bluza. Druga sprawa to sparingi. Zawsze powstaje problem jak przecwiczyc kopniecia w jaja, wydlubywanie oczu w bezpiecznym sparingu. Nie wiem jak to jest cwiczone np. na Krav-madze, ale ciagle uwazam, ze sparing jest najlepszym treningiem poznanych technik. Np dobrym rozwiazeniem jest cwiczenia na kims w takiej "zbroi" jaka uzywa nasz spec Pawel Drozdziak podczas nauki samoobrony pieknych bestii.
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
Co do oslonek to przydaja sie ochraniacze na genitalia i okulary z grubymi szklami ( ochrona oczu) ... khem mam to przecwiczone przy nozu bo tak w oko z aluminiowej atrapy to tez mozna stracic .. tak samo z palca w oko.
Napisano Ponad rok temu
Napiszecie cos na ten temat ? Ide na kravke od pazdizernika i zastanawiam sie czego sie moge spodziewac PISAC!
Trenujesz przewaznie w parach, czasem trojki, czworki, piatki, szostki.
Technika na wolno albo na szybko, umowiona albo z zaskoczenia albo kilka do wyboru.
A sparringi? Nam sie zaczely po ponad pol roku lekkie.
Napisano Ponad rok temu
cwiczenia na kims w takiej "zbroi" jaka uzywa nasz spec Pawel Drozdziak podczas nauki samoobrony pieknych bestii.
pozdr.
a wiesz moze ile taka zbroja kosztuje?
Napisano Ponad rok temu
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
nienie, bo bedzie nudno. Krav Maga trenuje moze z 7 miesiecy i nie powiedzialbym, ze jestem jakims wybitnym fajterem. Zreszta nic dziwnego, jak sie zaczyna w wieku 28 lat...
Ale nic to. Trening wyglada tak:
1. Rozgrzeweczka z 10 minut - ruchy po kolei wszystkich stawow - w zakresie ich maksymalnych mozliwosci (bez przesady ofkors), troche skakania, troche roznych rzeczy, zeby tetno przyspieszylo troche oklepywania w parach calej powierzchni ciala (wie ktos po co to? poprawia ukrwienie skory moze? albo przygotowuje na otrzymywanie ciosow? ja nie wiem...)
2. Jakies lajtowe ogolnorozwojowki, jak klepanie partnera w rzyc (przy trzymaniu go za jedna reke i unikaniu jego klepniec), czy np "dotknij ramienia (ucha, glowy, kolana) przeciwnika i nie daj sie sam dotknac" potem to samo tylko dochodza nogi.
3. Czasem oprocz takich "zajec w parach" robi sie cos w 4kach czy 5kach - np jeden sie broni stosujac cwiczona technike, w momencie gdy "konczy" atakujacego, jest atakowany przez drugiego innym atakiem, stosuje druga technike...
4. Zamiast tego moze byc tak, ze atakuja wszyscy naraz i trzeba ich tak"ustawiac", zeby "lykac" po jednym...
5. Nieraz na koniec jest jakas wytrzymalosciowka - np tarzanie sie w parach po podlodze. No i tu juz moze sie polac jucha czasem, bo ludzie sie strasznie napalaja. Ale ten element chyba jest wprowadzony dlatego,z e nasz instruktor trenuje rowniez BJJ (obecnie, bo nie wiem, czy znam nawet nazy takich SW,ktorych on nie trenowal... swir jakis czy co? )))
6. Ochraniacze: Podastawa: na jajka (strefe kroku). nr2: piszczele. A potem: przedramiona, lokcie, kolana.... Ostatnio sa wprowadzane fajne kaski tylko drogie jak sto diablow. za to mozna (w rekawicach) pruc w ryja dowolnie - jest chroniony taka "krata - rama". Tylko pewnie trzeba uwazac, zeby komus szyi nie uszkodzic, jak jest lekki a ty masz strzala...
7. sorki ze pisze pez "ogonkow", ale sie przyzwyczailem na grupach dysk.
Teraz czekam na gromy, ze za duzo napisalem.
8. A, jeszcze jedno. Pomimo tego, ze zdaje sobie sprawe z mojej "malosci", jesli chodzi o SW, to jednak trening taki w ogromnym stopniu zmienia postrzeganie swiata, podejscie do codziennych zagrozen i sposob radzenia sobie w czasem nieprzyjemnych sytuacjach.
9. KONIEC. NARAZKA.
2.
Napisano Ponad rok temu
cwiczenia na kims w takiej "zbroi" jaka uzywa nasz spec Pawel Drozdziak podczas nauki samoobrony pieknych bestii.
pozdr.
a wiesz moze ile taka zbroja kosztuje?
Gdzieś w sieci widziałem za kasę w granicach 1000$ - 2000$.
Napisano Ponad rok temu
cwiczenia na kims w takiej "zbroi" jaka uzywa nasz spec Pawel Drozdziak podczas nauki samoobrony pieknych bestii.
pozdr.
a wiesz moze ile taka zbroja kosztuje?
Gdzieś w sieci widziałem za kasę w granicach 1000$ - 2000$.
przestraszony przestraszony przestraszony
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam,
AdamD
Napisano Ponad rok temu
Redman instructor suit:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Cena to 1050$.
Można też zakupić Redman 4x4 package, dla mnie bajka:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
W zestawei znajduje się instructor suit, taki jak powyżej, do tego 4 stroje dla uczniów:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zestaw akcesoriów:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i kosztuje to 3418$.
Zdjęcia z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Dajcie spokój. Suspensoria - ok, na zęby - też ok, ale po co Wam na piszczele? Twardość to podstawa - trochę poboli na początku, ale w końcu przestaniecie na to zwracać uwagę. To samo z przedramionami. To po prostu musi boleć i koniec.
:robot:
Napisano Ponad rok temu
i giwery jeszcze sobie kupcie :2gunfire:
Dajcie spokój. Suspensoria - ok, na zęby - też ok, ale po co Wam na piszczele? Twardość to podstawa - trochę poboli na początku, ale w końcu przestaniecie na to zwracać uwagę. To samo z przedramionami. To po prostu musi boleć i koniec.
:robot:
wiesz fascynuje mnie ile Ty masz lat? bo brzmisz jak mlody napaleniec, jakbys pare mial rozpierdolony golen tak ze nie mozesz chodzic przez jakis czas a cwiczyc przez 3 miechy to bys nie rzucal takich haselek...
nawet wielcy mistrzowie thai boxu (mowie o bialych jak Rob Kaman czy Peter Aerts) robiac walki treningowe zakladaja nagolenniki bo co innego walka o tytul a co innego bezsensowma kontuzja na walkach treningowy ktora wyklucza z treningu na dluzszy czas a nic nie daje...
Napisano Ponad rok temu
kurde, jakbym mogl to myslisz ze bym nie kupil? to nie takie proste...
Suspensoria - ok, na zęby - też ok, ale po co Wam na piszczele?
Twardość to podstawa - trochę poboli na początku
a z kim ty cwiczysz? moze on slabo kopie?
bo mnie to nie troche i nie tylko na poczatku. jesli po jakims treningu nastepnego dnia nie moge chodzic, to uwazam, ze cos jest nie teges... ja pracuje, a te treningi to nie maja zrobic ze mnie robota do zabijania nie reagujacego na bol. troche inny sobie stawiam cel.
Jesli rozbedzona noge napastnika zatrzymujesz w ten sposob ze piszczel trafia na piszczel, to nie jest tak, ze zatrzymujesz kopa bez zadnych konsekwencji...
Napisano Ponad rok temu
To suspensoria też sobie można by odpuścić w końcu, nie?
Powodzenia... 8O
Pozdrawiam,
AdamD
Hmmm... A tak mi się wydawało do tej pory, że ból to taki sygnał od organizmu że coś się dzieje źle i trzeba się jakoś ratować. "Dajcie spokój"?
Napisano Ponad rok temu
Przez długi czas po treningach bez nagolenników też nie mogłem chodzić, bolało jak diabli.
Ale przyszedł taki okres, gdy piszczele coraz mniej reagowały na uderzenia. Nie tweirdzę, że nie czuję bólu, ale nie jest on szokiem dla organizmu.
Na ulicy nie będzie ochraniaczy. A jeśli nie przyzwyczaicie piszczeli do bólu, to będzie on szokiem dla organizmu, który może spowodować w najlepszym wypadku ograniczenie arsenału Waszych technik.
Nie należy jednak utwardzać piszczeli na wariata, ale spokojnie i powolutku. To jest do zrobienia.
Co innego z zębami i kroczem - tego utwardzić się niestety nie da...
Napisano Ponad rok temu
Mam 25 lat, trenuję od 12.
Przez długi czas po treningach bez nagolenników też nie mogłem chodzić, bolało jak diabli.
Ale przyszedł taki okres, gdy piszczele coraz mniej reagowały na uderzenia. Nie tweirdzę, że nie czuję bólu, ale nie jest on szokiem dla organizmu.
Na ulicy nie będzie ochraniaczy. A jeśli nie przyzwyczaicie piszczeli do bólu, to będzie on szokiem dla organizmu, który może spowodować w najlepszym wypadku ograniczenie arsenału Waszych technik.
Nie należy jednak utwardzać piszczeli na wariata, ale spokojnie i powolutku. To jest do zrobienia.
Co innego z zębami i kroczem - tego utwardzić się niestety nie da...
to jest wlasnie to o czym mowimy
walki treningowe masz ochraniacze aby nie powodowac niepotrzebnych kontuzji bo w takim przypadku wszystko moze sie zdarzyc i to wlasnie takie utwardzanie na wariata :twisted:
ale trzeba utwardzac golenie i ja to robie od paru dobrych lat i moge teraz kopnac goleniem w drzewko co nie znaczy ze bede tak walil codziennie az sobie ten golen uszkodze 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie zrozumiałeś mnie. Ja od dłuższego czasu nie używam nagolnenników i do tej pory nie miałem kontuzji. Nie wyprawiam cudów jak filmowy Tong Po ;-) , ale nie narzekam. Jeden z moderatorów był świadkiem, jak w Siemiatyczach, na seminarium jubileuszowym Andrzeja Nowaczuka, na piszczelach moich i mojego kolegi rozbijano dachówki.
wiesza mi pare razy udalo sie zrobic w realu stopkick na golen, po czyms takim zabawa sie konczy mimo ze kolesie czasami twiedzili i popisywali sie utwardzonymi goleniami....
rozbijanie dachowek to nie ruch dwoch cial do siebie w roznych katach...
i zapewniam jak ci ktos zastopuje golen podkutum butem lub po prostu z ciezka podeszwa to na nic nie przyda ci sie doswiadczenie z dachowkami
bez urazy
pozdrowionka
tomek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
[b]Najlepsza szkola combat'u w Warszawie?[/b]
- Ponad rok temu
-
Combat - co to jest ?
- Ponad rok temu
-
Krav Maga niespojna (?)
- Ponad rok temu
-
Co sie stalo z komandosem?
- Ponad rok temu
-
I staż boksu ulicznego
- Ponad rok temu
-
Blokowanie kopniec KM
- Ponad rok temu
-
Walka nozem w W-wie?
- Ponad rok temu
-
nowa ksiazka o Combacie
- Ponad rok temu
-
russian martial arts
- Ponad rok temu
-
AT-system
- Ponad rok temu