No i kolejny mail dostałem, tym razem od ricksona gracie:
Dear Fiodor,
BJJ has no punches or kicks in the technique. Thank you for your question.
RGIJJA[/quote]
Co, (tłumaczšc na wszelki wypadek), znaczy:
Wród technik BJJ nie znajdujš się kopnięcia ani uderzenia.
-A kto mowil ze sie znajduja ?,czytaj to co sie pisze
No to co Ty mi mówisz o zapożyczeniach?!?
-zapozyczenia ..przetlumaczyc ? , techniki w polaczeniu z innymi tworzace dobra calosc.
Chyba że się mylę, i ršbnšłem się w tłumaczeniu, albo Rickson Gracie nie wie co to jest BJJ...
-Nie nie mylisz sie czyste techniki Bjj nie sa ani boksem ani kickiem.
[quote name="budo_dzynio"]Tyle ze wszyscy bedacy w temacie beda widziec ze to nie twoje kung-fu ,tylko techniki z bjj,thaia,kicka judo itd pomogly ci wygrac i tyle.Widzisz bjj nigdy nie wypieralo sie ze uderzenia zapozycza z boksu ,thaia czy kicka w przeciwienstwie do innych ktorzy podpatruja i patentuja jako swoje.[/quote]
I tu dochodzimy do sedna sprawy, czyli bardzo miesznego wniosku:
Jeli zawodnik "BJJ" w klatce da komu w pysk, i nieopatrznie zakończy tym walkę, to parafrazujšc Twe słowa,
wszyscy bedacy w temacie beda widziec ze to nie twoje bjj, tylko techniki z thaia, kicka, karate itd. pomogly ci wygrac i tyle.-a jak walka konczy sie w parteze ,duszeniem mata leo to jest karate?
Pozdrawiam,
AdamD
(I to mój ostatni post w tym temacie, bo zaczynam mieć wyrzuty sumienia z powodu offtopicznoci. Dyskusję na poziomie merytorycznym możemy prowadzić sobie na privie, a w sferę rękoczynów przenosić jej nie zamierzam
-No to pa