43 odpowiedzi w tym temacie

[budo_seiken]

Gelo , widze ze nalezych do ludzi lubiacych "mieszac" jakkolwiek i gdziekolwiek.
Jeszcze raz powtarzam , nie wypowiadaj sie na temat rzeczy o ktorych nie masz pojecia , jezeli nie widziales KM , Defendo , Carraci system czy Hisardut wlasnie w wersji militarnej , nic nie pisz bo juz na odleglosc czuc od ciebie internetowym ignorantem .Jezeli nie masz konkretnych argumentow zachowaj swoje sady dla siebie.
Nie wiem jak inni ale Wolfe czy Ryan , musieli podpisac kontrakty o nieupublicznianiu systemu nauczanaego w JTF2 , TFC czy SWPD.
Nie nie mowi o ze KM w wersji militarnej ma jakies tajemnicze techniki , nie sa to po prostu inne schematy zachowac , mowiac od wierzchu gory , nie uczy sie tego by sie obronic przed przeciwnikiem , ale rzeby go unieszkodliwic bez patrzenia na konsekwencje prawne.

[budo_gelo]

Seiken
własnie wpełzłem pod kamień pod ktorym mieszkam i juz chyba nie wyjde
po co piszesz bzdury?
lepiej sie czujesz jak o kims napiszesz ze sie na niczym nie zna chociaz akurat gowno o tym wiesz?
na sfd sie odgrazales ze popytasz o mnie swoich kumpli w Lublinie i co popytałes wiracho?

[budo_seiken]

....a to ty cwaniaczku , styl rzeczywiscie mi znany .
Nie masz racji wiem o tobie tyle ,zeby ignorawac posty pisane przez ciebie .Ciezki masz charakter chlopcze , ale to juz zadanie dla twoich rodzicow.
Dla mnie dyskusja z toba skonczona

[budo_gelo]

[budo_jakryc]

a te "brudne tricki"?

[budo_gelo]

miałem na myśli takie pomysły jak paleć w oko albo atak na uszy itp
moim zdaniem to nie sztuka obezwładnic kogoś wydłubując mu gałke oczną (pomijam toze idzie sie do pierdla za taki numer)sztuka jest pokonac kogos nie robiąc mu niepotrzebnie krzywdy

[budo_-war-]

[quote]sztuka jest pokonac kogos nie robiąc mu niepotrzebnie krzywdy[/quote]
zaraz, zaraz, to forum aikido 8O
gelo, jesli ktos mie zaatakuje, to nie zamierzam bawic sie w humanitaryzm, tylko go pokonac. Jak najszybciej i najbardziej skutecznie. Zalozysz napastnikowi duszenie i co, bedziecie tak stali dopoki ktos policji nie zawiadomi ?
Poza tym combat, niezaleznie od stylu tworzony byl na potrzeby sluzb mundurowych, ktore maja jednak inne potrzebu w stosunku do SW.
Wojtek[/quote]

[budo_obizon]

Jak bylem w wojsku (pare ladnych lat temu) to mielismy zajecia zwane "walka wrecz". Do tego byla ksiazka ktora dostalismy z garnizonowej biblioteki (wydanie wojskowe, wewnetrzne, tak jak regulaminy itp.) Tytul "Walka wrecz i judo". Na samym poczatku tej ksiazki bylo napisane: "Celem walki wrecz jest zabicie przeciwnika". Pamietam to dobrze bo wiele dyskusji bylo na ten temat.
W ogole rozne ciekawe rzeczy tam byly np. jak wiazac jencow zeby sami sie udusili przy probie uwolnienia itp.

To tak tytulem wyjasnienia dla tych co combat znaja z artykulow publikowanych od casu do czasu w prasie codziennej :wink:

No i dla jasnosci nie jestem zadnym komandosem a wojsku bylem bo mi sie nie udalo wymigac a prawde mowiac i nie staralem sie za bardzo.

[budo_gelo]

zgoda Wojtek roznie moze byc.sa sytuacje kiedy i ja bym sie nie ogladał na obrazenia ale nie mozesz kazdego pijaczka albo szczeniaka(czy raczej ich grupy) ktory cie zaczepi na ulicy trakowac z pełną brutalnością bo to po prost nie potrzebne i karalne

[budo_martius]

Zalozysz napastnikowi duszenie i co, bedziecie tak stali dopoki ktos policji nie zawiadomi ?

Zalozone dobrze duszenie z naciskiem na tetnice to jest ok 3-5 sekund do zejscia goscia a wiec nie trwa to dlugo
Przy zalozeniu nacisku z duszeniem obalenie nastepuje w pierwszej czesci techniki przeciwniki przy ziemi juz najczesciej jest w stanie omdlenia to jest ok. 1-2 sekund chyba ze robimi przyduszenie ze skretem wtedy jest to 1 sekunda ale nie mowie o brutalizmach

Poza tym combat, niezaleznie od stylu tworzony byl na potrzeby sluzb mundurowych, ktore maja jednak inne potrzebu w stosunku do SW.

Tu sie niezgodze - combat nie jest stworzony dla normalnych zolnierzy i nie polega tylko na eliminacji przeciwnika dowolnym sposobem.
U nas jeszcze panuje powszechne mniemanie ze combat sluzy do walki dwoch grup bez broni i trzeba pokonac przeciwnika dowolnym sposobem.
Panowie do WALKI JEST BRON w wojsku !!!!
Swego czasu w wojsku bylo takie przekonanie ale to do niczego nie doprowadzalo - nie sztuka jest kopnac w j... czy wydlubac oko a potem przeciwnik biega i alarmuje wszystkich ze oboz zostal zaatakaowany.

Normalne jednostki nie uzywaja walki wrecz tak samo izraelczycy czy palestynczycy czy inne armie ich kombat polega glownie na wrzuceniu granatu przez okno jak uslysza kwilenie dziecka w budynku a potem zobaczeniu co to bylo.

Wojska specjalnego przeznaczenia a raczej nawet nie wojska czy plutony a druzyny w tych wojskach opieraja walke wrecz nie na wydlubywaniu oczu, poszerzaniu usmiechu czy innych rzeczach ktorych kazdy potencjalny sadysta nie musi sie uczyc a je po prostu zna a na umiejetnosci dochodzenia do zwarcia, skretu karku, przyduszenia, obezwladnienia to sa cele wojsk specjalnych a nie dralowanie na uzbrojonego przeciwnika jawnie i pakowanie mu palca w oko.
Palec to nie noz jak sie nie trafi to jest po palcu ktory sie nadaje tylko do gipsu to samo jadra zle trafisz to tylko rozwscieczysz przeciwnika a trafic ruszajacego sie przeciwnika jest znacznie trudniej niz worek ci co walczyli w suspensoriach z kopami na jadra dobrze o tym wiedza.
Walka wrecz jest wykorzystywana glownie przez wojska zwiadu, rozpoznania itp aby przyprowadzic jezyka ewentualnie dywersja na tylach. Nie ma tam walki jako takiej a bardziej tricki z zaskoczenia do walki sluzy pistolet, noz ewentualnie saperka ktore sa skuteczniejsze od golych rak nawet wibrujacych.
Niestety jeszcze niektorzy wojskowi uwarzaja ze jak im sie na manekinie pokarze jak oko wydlubac to uzbrojone wojsko przeciwnika bedzie tez sobie stalo i pozwalalo sobie oczka wydlubywac na cale szczescie to sa osoby ktore mam nadzieje ze nigdy nie beda mialy dowodzwa nad wojskami specjalnymi bo szkoda mi by bylo przyszlego miesa armatniego.
A i tak w wiekszosci szkolenia walki wrecz sa tylko na papierze - bo prikaz jest aby sie odbyly
Takze rozwazania na temat walki wrecz w wojsku i combatowym wydlubywaniu oczu itp bardziej nadaja sie do rozwazania w Playboyu, Hunterze, CKM, Komandosie - gdzie pisuja w wiekszosci znawcy wszelkiego rodzaju systemow wojskowych ktorzy armie omijali z daleka
Systemy tzw woskowe sa swietnym uzupelnieniem odmian np. sportowych ktore maja znacznie lepsza metodyke treningowa ale i tak dla przecietnego czlowieka wystarczy troche sprawnosci fizycznej i obicia bez potrzeby zostawania specem od combatow, sztuk walki itp
Pozdrawiam
Martius

[budo_seiken]

Mariusz , moze nie absolutnie , ale sie z toba nie zgadzam , co wazniejsze nie zgadzaja sie z twoim zdaniem sluzby logistyczne odpowiedzialne za wyszkolenie sluzb mundurowych.
O ile rzeczywiscie armia traktuje jakiekolwiek SW tylko jako element ksztaltujacy pewne cechy zolnierza . o tyle oddzialy antyterorystyczne i policja , traktuja combat jaka bardzo wazna czesc wyszkolenia.
Jest wiele sytucji gdzie uzycie broni palnej jest niemozliwe , bo zycie czlowieka jest wartoscia najwyzsza.
PAnowie Worden i Janich sa praktycznie co miesiac w Izraelu i to nie w celu uczenia ich rzucac granatem.Wolfe ma zajecia 3 razy w tygodniu z JTF2 , Ryan jest odpowiedzilny za logistyke szkolenia praktycznie we wszystkich departamentach w Californi.
Dyskusja zaczela sie od KM , i moze na tym sie skonczy.Moim zdaniem KM , jest chlonnym systemem , jest systemem merytorycznym i jest systemem kompletnym ( na miare potrzeb oczywiscie), jest taki izraelskim JKD.
Jedyne czego nie rozumiem to ze do KM ( "cywilnej") w Izraelu zostaly wprowazone stopnie i paski , to moze rozpieprzyc i tak juz nadwontlona reputacjie tego systemu

[budo_obizon]

Wspolczesnie zolnierze brytyjskiego SAS wykonuja zadania antyterrorystyczne w Irlandii Polnocnej, dzialajac po cywilnemu w dzielnicach, pubach itp odwiedzanych przez czlonkow Provisional IRA. Ci ludzie (SAS) zanim zostana tam wyslani sa szkoleni w walce wrecz, ale to inne szkolenie - zadnych super technik typu Bruce Lee tylko zwykla uliczna napierdalanka. Chodzi o to zeby ewentualny obserwator nawet nie pomyslal ze oto bije sie szkolony komandos tylko ze to zwykly zakapior.
W wypadkach kiedy nie ma niebezpieczenstwa dekonspiracji lub nie ma ona znaczenia walka wrecz sluzy tylko jednemu - zeby zyskac pare sekund i siegnac po bron.

[budo_martius]

Dyskusja zaczela sie od KM , i moze na tym sie skonczy.Moim zdaniem KM , jest chlonnym systemem , jest systemem merytorycznym i jest systemem kompletnym ( na miare potrzeb oczywiscie), jest taki izraelskim JKD.

Oczywiscie nie ma sie co spierac ze jest kompletnym w miare potrzeb oczywiscie a najwazniejsze ze jest systemem ciagle zywym i rozwijajacym sie. Chodz osobiscie moim zdaniem ciekawsze zalozenia ma chyba MUSADO albo po prostu ogladalem lepszych przedstawicieli tego systemu.

Jedyne czego nie rozumiem to ze do KM ( "cywilnej") w Izraelu zostaly wprowazone stopnie i paski , to moze rozpieprzyc i tak juz nadwontlona reputacjie tego systemu

A widziales jakie maja budopasy ?? jest caly schemat po kolei systemow ju do karate itd a zaczyna sie piramida od znaku ... ju-jitsu 8) no i z czego sie wiekszosc systemow wywodzi ??

A to strona polskiego przedstawicielstwa Krav Magen - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_seiken]

jj ?, ja slyszalem ze na poczatku byl wodor

[budo_lord von banan]

Seiken, na początku był chaos .

[budo_seiken]

...poznej przyszlo ju-jitsu i zrobilo wodor ?

[budo_seiken]

...a chaos to jest teraz jak przyszlo BJJ

[budo_gelo]

na początku było piwo potem był chaos

[budo_jakryc]

a te "brudne tricki" ?

[budo_obronca]

ateesiarz
juz to zrobilem w sekcji w Lublinie ktora prowadzil jakis sympatyczny facio z broda,szkoda gadac

Zapraszam na stronke:
http:\\republika.pl\kravmaga_lublin
Tam moze gelu sie dowiesz co nieco o sympatycznym facecie z broda, ktory siedzi w jujitsu i judo okolo 10 lat wiecej niz masz lat gelu. Troche szcunku dla ludzi. Bo jezeli jestes tym kim mysle ze jestes, to naprawde niewiele soba reprezentujesz, widzialem na treningu i to nie byl poziom ktory pozwala cokolwiek krytykowac, a zwlaszcza ludzi tak o takim zyciorysie i osiagnieciach sportowych jak ten sympatyczny facet z broda.