popularność bjj w polsce
Napisano Ponad rok temu
Czym to jest spowodowane? Dlaczego np ludzie nie walą tłumami jak np na aikido? Czyżby zła promocja? a może ludziom nie chce się turlać w parterze?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
2. bjj w Polsce istnieje od niedawna i sila rzeczy jest mniej popularne od innych styli/sportow.
3. element finansowy - wezmy takie judo - na wielu uczelniach istnieja sekcje w ktorych nauczane jest za free, istnieja sekcje itp. - to odrazu przeklada sie na popularnasc - nie chodzi mi o to ze ktos ma nauczac bjj charytatywnie ale wsrod sekcji komercyjnych bjj nalezy do najdrozszych.
4. no i zla atmosfera (nie chodzi mi o atmosfere na treningach) - ciagle klotnie itp. - niektorych to odpycha.
Napisano Ponad rok temu
Poza tym wielu ludzi patrzy na sztuki walki jako hobby, chca milo spędzić czas a nie udowaqdniać sobie światu, że
Patrząc z pozycji ojca nie oddał bym dziecka do sekcji gdzie instruktor wychwala swój styl tylko od strony skuteczności i mówiąc mi, że mój malolat pokona czarnego pasa np. karate po 3 miesiacach.
Mnie bardziej interesuje to czy mój małolat będzie zdrowy i czy w razie czego obroni się przed łobuzem.
czynnik walki - sposób ( agresywny ) przedstawienia stylu przyciąga często dresiarzy a z nich po krótkim czasie żaden porzytek bo i tak wypadną z sekcji jak tylko zobaczą, że trening jets cięzki.
Sprawa reklamy nasza mentalność ( na szczeście ) jest trochę inna niż w USA. Taki sposób reklamy też nie zawsz trafia. Obrzucanie innych systemów ma czasami odwrotny skutek.
BJJ to bardzo ciekawy system - polecam go każdemu kto chciałby poznać efektywny zapasniczy kierunek MA. W Polsce jest to jednak nowość z czasem okrzepnie i to tylko od prowdzącego bedzie zależało czy będzie miał dużo uczestników zajęć.
MOIM ZDANIEM !
Napisano Ponad rok temu
Możliwe że właśnie chodzi o promocje. Skąd przeciętny człowiek może się dowiedzieć o bjj?Skąd weźmie filmy o vale tudo? Jeżeli już jakieś sporty walki to boks , karate , tkd.
Bjj ma chyba troche "egzotyczną nazwe" :roll:
A co do niechęci turlania się w parterze to niektórzy poprostu nie wiedzą że to odbywa się w parterze. Ostatnio mój kolega(kompletny laik) spytał się mnie "co to jest parter"? Ale to już odizolowany przypadek , mógł się przecież domyśleć :roll:
Napisano Ponad rok temu
A nawet jak dopadnie taki film to co? Ja mam parę lat treningu judo, dla mnie dwóch gosci, którzy leza kilkanascie minut na ziemi walczy w parterze, zazdroszcze im kondychy. Milosnik straznika Texasu widzi ze leżą. I nic (dla niego) się nie dzieje. Wysokie obrotowe kopy zawsze lepiej wyglądają w filmie/TV. Taki skuteczny, niewidowiskowy styl cięzko wypromować. A promocja przez UFC,Pride To tak jakby Tyson promowal szlachetna szermierkę na pięści.Skąd przeciętny człowiek może się dowiedzieć o bjj?Skąd weźmie filmy o vale tudo? Jeżeli już jakieś sporty walki to boks , karate , tkd.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1. Cena. Cena za treningi, zgodnie z dewiza iz BJJ musi byc najmniej 2x drozsze niz inne systemy, jest duzo za duza. Bjj jest jednym z najdrozszych sztuk walki. I to jak skuteczny on by nie byl nie zmienia faktu iz wiele osob bardzo chetnie zaczelo by trenowac gdyby tylko pozwalala by im na to sytuacja finansowa.
2. Reklama. A w zasadzie jej brak. Przyzwyczailem sie iz ludzie znaja i kojarza mniej wiecej judo, zapasy, capoeire, ale o Bjj to slyszal 1 na 100 i to przewaznie w znaczeniu synonimu do Vale Tudo.
3. Dostepnosc. Tutaj sytuacja podobna jak w pkt. 1. Ludzie chcieli by trenowac ale w okolicy sekcji brak. Inna sprawa ze nie moga powstawac blyskawicznie z tego powodu iz wyszkolenie kadry instruktorskiej na dobrym poziomie wymaga czasu i pieniedzy.
4. Czas. Czyli jak dlugo Bjj w polsce istnieje i jak wyglada sytuacja na ryku szkol sztuk walki. Szkol sztuk walki jest bardzo duzo w polsce, nie da sie ukryc. Na ten zatloczony juz rynek wchodzi cos nowego, w dodatku poparte niewlasciwa reklama.
Napisano Ponad rok temu
W Poznaniu Bjj jest dość szeroko znane, plakaty są właściwie na każdym słupie i to w dodatku bardzo wysoko zawieszone. I to jest prawda, że jest czasem tyle ludzi, aż nie ma miejsca ćwiczyć.
Jednak to na prowadzącym spoczywa duża odpowiedzialność za porpagowanie. Trzeba pojawić się w odpwiednim miejscu, załatwić miejsce w gazecie i napisać artykuł, zorganizować zawody i je rozreklamować, itd. Ziarnko do ziarnka.
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego np ludzie nie walą tłumami jak np na aikido? Czyżby zła promocja? a może ludziom nie chce się turlać w parterze?
Aikido, Wu Shu, Capoeira... To wszystko jest przeciez bardzo ladne, estetyczne, efektowne... Kilka (niezbyt wyczerpujacych) treningow wystarczy zeby nauczyc sie robienia dzwigni na nadgarstek, kopniecia z obrotu, czy poczatku jakiejs fajnej formy. No i pieknie, bo jest sie czym pochwalic przed kumplami z klasy, lub zaimponowac plci przeciwnej.
Zas BJJ...? Prawda jest taka, ze wielu ludziom ten styl sie po prostu nie podoba. I malo komu chce sie tarzac po ziemi (na dodatek w takich podejrzanych pozycjach!). Zas jesli ktos juz cos cwiczy/cwiczyl, to zazwyczaj wydaje mu sie ze potrafilby sie obronic przed grapplerem bez wiekszego problemu, nie dajac mu najmniejszej szansy na dojscie do zwarcia (i naprawde w to wierza... przynajmniej dopoki sie nie przekonaja na wlasnej skorze: :scatter: 8O )
Napisano Ponad rok temu
2. Karol Matuszczak
3. Skojarzenia z walkami w klatkach
4. Brak ( z całym szacunkiem dla chwalebnych wyjątków ) wyszkolonej kadry instruktorskiej
5. Brak stosownego zaplecza finansowego i prężnej organizacji dbającej o promocję stylu, a nie "walącej w mordę" każdego jeszcze nie przekonanego.
Bardzo słusznie zauważył p. Jóźwiak, że bardziej od faktu, że trenujący po 3 miesiącach "pokona wszystkich", interesuje mnie fakt, że tak w istocie niebezpieczne techniki będą nauczane przez osobę kompetentną ( popatrzcie jak uczy np Harris !!! ) a nie przez killera dyszącego rządzą mordu. Gdzieś tu na forum, widziałem wypowiedz odnośnie tzw. skrętki ( dźwignia na stopę ) w której jakiś małolat cieszył się jak nie wiem, że na treningu w grupie początkującej 2 kolesie tak się zabawili, że jeden zerwał więzadło krzyżowe, a drugi uszkodził łąkotkę. Prowadzącemu takie zajęcia, trzeba tego czym prędzej zabronić, bo na kolejnych nauczy młotków łamać kręgosłup, a oni się pozabijają, żeby udowodnić, że są twardzi.
Myślę, że BJJ to bardzo interesująca forma ju-jitsu. Myślę, że skuteczność BJJ jest bardzo wysoka ( choć nie tak jak widzą to ortodoksi ). Szkoda, naprawdę szkoda, że propagatorzy wybrali tak fatalną drogę propagowania tego stylu.
Napisano Ponad rok temu
Misiek2.
Napisano Ponad rok temu
Ogolnie przecietny czlowiek rozroznia tylko dwie rzeczy - tam gdzie sie rzuca i szarpie w kimonie to dzudo a tam gdzie sie kopie to karate.
Bardziej wyedukowani w tej dziedzinie to jeszcze wieda ze tacy w czarnej spodnicy co dookola nich ludzie lataja jak piorka to jest aikido a jak ktos biega w kolorowych szmatkach i wydaje dziewne dzwieki udajaz ze czaruje rekoma to kung-fu
Powiem tak ju-jitsu ogolnie chodz jest to najstarsza u nas cwiczona sztuka walki jest ogolnie bardzo malo znana i ludzie nie wiedza co to jest a juz ponad 100 lat w kraju
Oczywiscie BJJ ma szanse szybko stac sie popularne ale do tego musialo by byc mase robionych otwartych zawodow i rozpropagowanych prasa telewizja. Wtedy tak znajda sie sponsorzy i reklama - a najwyzej jeszcze jeden znaczek na kimonie roznicy i tak nie zrobi. A to ludzie lubia ogladac im bardziej kolorowo z rozneglizowanymi panienkami pomiedzy rundami, popcornem na trybunach a jeszcze jakby mozna piwo bylo wnosic to juz wogole git
Ale zeby cos takiego zrobic musza sie znalezc sponsorzy bo inaczej jest to tylko imitacja popularnosci.
Ale jak to stanie sie popularne - duzo terazniejszych instruktorow BJJ straci robote - pojawia sie nowi wyksztalceni po AWF szkoleni za granica na stazach - nie bedzie miejsca dla sportu amatorskiego. BJJ - przerobi sie w judo z innymi zasadami. Zajecia bedzie trzeba zaczynac od dziecka starsi juz nie beda przyjmowani bo nie ma szans na wyniki sportowe od nich. Tak jak w judo ciezko jest znalezc sekcje dla starszych.
Wiec jak uwazacie czy co niektorym w tym przypadku bedzie zalezalo na propagowaniu BJJ jak juz teraz mozna uwazac ich za Guru - a nie wiedzac co potem ?
Wszystko ma swoje zalety i wady
Pozdrawiam
Martius
Napisano Ponad rok temu
odp. popatrz w lewy górny róg tej strony :twisted:
Napisano Ponad rok temu
No ja ostatnio widzialem reklame ATW z trojmiasta i obrazek na plakacie wydał sie mi jakos dziwnie znajomy. a zgadnijcie jaki??
odp. popatrz w lewy górny róg tej strony :twisted:
Lysy dres wali bezlitosnie drugiego dresa na ziemi .....
o kurcze oni maja wlosy
to cos pomililem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"czy wazac 60kg moge trenowac bjj - tam przeciez potrzebna jest masa i sila" ale to porpostu wynieka z tego ze bjj jest nowe na polskim rynku i z biegiem czasu bedzie lepiej rozpoznawane.
Napisano Ponad rok temu
Ludzie z którymi rozmawiałem o BJJ zazwyczaj mówili, że wiedzą co to jest - "to taki taniec"
Taaakk... jeszcze trzeba popracować nad doinformowaniem społeczeństwa czym jest BJJ... a z tym będzie trudno... najlepszym medium jest TV, ale w Polsce nieprędko ktoś zainteresuje jeśli nasi "mistrzowie" nie będą odnosić spektakularnych sukcesów na arenie międzynarodowej... najlepsza reklama to gdyby BJJ było powiedzmy dyscypliną olimpijską :wink: ale na to raczej nie ma co liczyć... potencjalnemu oglądaczowi judo na olimpiadzie wystarczy.
Zobaczymy jak się potoczą losy BJJ w Polsce... na razie jesteśmy w powijakach, a już dochodzi do waśni i podziałów... to raczej nam nie pomoże
PERUN
Napisano Ponad rok temu
Joke
Powiedzieliście już chyba wszystko. Ja tylko od siebie dorzucę, że według mnie podstawową "przeszkodą" w rozpropagowaniu BJJ jest jego mała widowiskowość. Wiem to z autopsji. Rok temu chciałem się zapisać na jakąś sztukę walki. Słyszałem już wtedy trochę o BJJ, ale jakoś nie brałem go pod uwagę. W końcu TKD i Aikido tak ładnie wyglądały . Poszedłem więc w końcu na TKD. Z czasem zaczęło do mnie docierać, że co prawda TKD jest fajne, ale do walki się nie nadaje. Miesiąc temu poszedłem na trening BJJ zobaczyć konkretniej z czym to się je. I już z niego na pewno nie zrezygnuję. Chociaż jakbym się wcześniej nie nasłuchał i nie naczytał wypowiedzi na temat walki ludzi, którzy się na tym znają dużo lepiej ode mnie i takich, którzy mieli wątpliwą przyjemność walczyć na ulicy, to bym został na TKD przekonany o jego hipermegaskuteczności. Żałuję tylko trochę, że nie poszedłem na BJJ ten rok temu. Ale chociaż sobie kondychę poprawiłem i się trochę rozciągnąłem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
royler gracie i kid peligro
- Ponad rok temu
-
Związki sportowe
- Ponad rok temu
-
Mario Stapel-pytanie
- Ponad rok temu
-
Zalety i wady treningu chwytów w młodym wieku ....
- Ponad rok temu
-
w czwartek ide na pierwszy trening judo :))
- Ponad rok temu
-
zawody Panamerican 2002
- Ponad rok temu
-
Bracia (?????) Nakamura.
- Ponad rok temu
-
Robaq jush nie modem...
- Ponad rok temu
-
Zapytanie zoltodzioba
- Ponad rok temu
-
Czy jest gdzies w poblizu zabrza klyb bjj lub sambo?
- Ponad rok temu