82 odpowiedzi w tym temacie

[budo_silvio]

1 kyu po roku ćwiczeń? 8O Dramat. To nawet nie jest śmieszne. rotfl To po trzech latach jakiś 4 dan, nie? A po pięciu lewitacja mocą energii KI. skoczek Niech MOC będzie z Wami.

NIe jest to mozliwe co napisales. Ki to tylko pojęcie, a nie żadna energia. Na pewno dzieki Ki nie mozna lewitowac.

Silvio
Nikyu, Chukyu w Shin Shin Toitsu Aikido

[budo_pablo]

ktoś to kiedyś ładnie ujął, mniej więcej chodziło o to:

stopień (i pas) w sztuce walki jest po to, żeby oznaczyć stopień zaawansowania w nauce (a nie skuteczność w walce!) - tak aby było wiadomo, na kogo należy uważać na treningu, a z kim można sobie pozwolić na więcej Gość z wyższym stopniem musi po prostu bardziej uważać. i tyle.

Bardzo częste sytuacje: gość z 1 danem ma np. poważny uraz, choruje itd. Oczekiwanie, że będzie super skutecznym fajterem jest naiwnością.
Skuteczność w walce - jak w sporcie - zależy od kondycji, stanu psychiki, urazów, a nie od koloru pasa. Zresztą od pewnego poziomu kolejne dany są przyznawane za działalność społeczną - popularyzowanie sztuki walki itd.

[budo_seiken]

Mnie stopnie kompletnie nie interesuja , jest mi po prostu szkoda czasu na cwiczenie pewnych elementow tylko pod katem egzaminu.
NA pewno sa wskazane na pewnym stopniu zaawansowania poniewaz stymuluja rozwoj , ale pozniej jest to sprawa indywidualna.
Moj czarny pas trzymam tylko jako pamiatke z przeszlosci.

[budo_marcin954]

cze!!! według mnie ze stopniem to jest tak: zależy jaki, w jakim stylu i przedewszystkim u kogo. znam przypadki częstego pchania do przodu ludzi aby tylko chodzili na treningi, a to że byli nadal ciency technicznie to inna sprawa . nie można porównywać tego samego stopnia ( np: 1 dan ) w różnych stylach ale łatwo zauwarzyć jak się co nie co poćwiczy lamerstwo. Ja ze swojej strony biegam z zielonym pasem od 1999 roku
( mimo regularnych treningów ), inni ludzie w sekcji przegonili mnie lub dogonili ze stopniem, a zaczęli ćwiczyć np: w 1999 czy 2000 roku, wszystko wychodzi w sytuacjach gdy jeden drugiego ma przewrócić czy wykonać presję.

[budo_kask]

Ktos tam pisal o Nastuli ze przegral itp. Wiem ze takie przypadki sie zdarzaja i nie mozna byc wiecznie w formie. Czesto jak ktos chce byc na wszystkich zawodach to wczesniej czy pozniej moze organizm sie zbuntowac i to wyjdzie w walce. Dlatego tego typu porazki np. Nastuli to norma. Wazne by przygotowac sie dobrze na konkretne imprezy.

[budo_misman]

A ja niedlugo kolejny rok zaczne z bialym pasem.... Uczciwie zdobytym ! Moj pas wskutek uplywu lat staje sie coraz ciemniejszy... :twisted: :wink:

[budo_mosquito]

W capoeira na pierwsze cordao są pewne wymagania ,ale bardzo liczy się też działalność na rzecz grupy,należy uczestniczyć w meetingach, pokazach ,jeżdzić do innych miast na treningi .Należy być szanowanym w i rozpoznawalnym w grupie .Od piątego stopnia cordao przyznawane są tylko za zgodą mestre ,należy mieć już własnych alunos (uczniów) i wyjechać do brazylii. Nie liczą się tak bardzo umiejętności ,ale wkład w propagowanie capoeira i swojej grupy. Mozna być nieziemsko dobrym ,szybkim, sprytnym i nigdy nie zostac mestre.

[budo_marcin954]

A ja niedlugo kolejny rok zaczne z bialym pasem.... Uczciwie zdobytym ! Moj pas wskutek uplywu lat staje sie coraz ciemniejszy... :twisted: :wink:

no to jest nas dwóch ja nosze swój zielony już tak długo że zaczyna się powoli drzeć i ma kolor zielonkawo - beżowy Pozdrowienia

[budo_francos]

A ja niedlugo kolejny rok zaczne z bialym pasem.... Uczciwie zdobytym ! Moj pas wskutek uplywu lat staje sie coraz ciemniejszy... :twisted: :wink:

Jak to sie zwykło mowic nie szata zdobi czlowieka :-)

[budo_freestyler]

pas jest po to zeby szmaty w kupie trzymac i zeby bylo wiadomo ze ten z czarnym to trener
kiedys tradycyjnie w japonii byly trzy pasy: bialy uczen, brazowy srtarszy uczen i czarny nauczyciel(sensei)
to nasza kultura domagala sie gratyfikacji kolorowymi paskami...

[budo_freestyler]

pas jest po to zeby szmaty w kupie trzymac i zeby bylo wiadomo ze ten z czarnym to trener
kiedys tradycyjnie w japonii byly trzy pasy: bialy uczen, brazowy srtarszy uczen i czarny nauczyciel(sensei)
to nasza kultura domagala sie gratyfikacji kolorowymi paskami...

[budo_francos]

Pas na pewno jest wyznacznikiem umiejetnosci w danej sztuce walki. Pokazuje postepy w danej dziedzinie.

Podchodzac do walki tu mowa o treningu wiekszy respekt ma
sie przed czarnym pasem anizeli bialym.
Chodz przeciwnika nigdy nie nalezy nie doceniac.

Inna sprawa ze niektorym po prostu mniej lub bardziej zalezy na dostawaniu kolejnych stopni. I trenuja dla siebie nie dla kolorowych pasow

[budo_freestyler]

to tylko dzialanie psychologiczne...cos na ten temat wiedza zapasnicy i bokserzy, tam pasy sa niepotrzebne a walka jest walka...

[budo_francos]

to tylko dzialanie psychologiczne...cos na ten temat wiedza zapasnicy i bokserzy, tam pasy sa niepotrzebne a walka jest walka...

Tam liczy sie zazwyczaj to jak jestes dobryw rankingach i ile zarabiasz na ringu :-)

[budo_freestyler]

idz na sekcje boksu ligowego i powiedz chlopakom jaki masz pas, pozniej zobaczysz jak to sie ma do umiejetnosci...
swoja przygode z walka zaczalem wlasnie od boksu i nigdy tego nie zalowalem...

[budo_macz1980]

Pas pasem, stopień stopniem, ale liczą się umiejętności

[budo_kazama]

Pas jest za technike, a technike trzeba jeszcze umiec realnie zastosowac podczas walki.

[budo_marta-ika]

pas jest pasem przyznawany zazwyczaj za umiejetnosci techniczne,niekoniecznie skutecznosci w walce ( to jest uzaleznione od stylu)
ja pas mam bialy i baaaaardzo dlugo taki pozostanie potem moze kiedys czarny...moze
ale mi sie do tego nie spieszy,ja sie ucze i to dla mnie najwazniejsze...po co zdawac egzaminy?chyba po to by cos sobie udowodnic, bo to moze kiedys sie przydac? to chyba kwestia sprawdzenia sie,mimo wszystko egzamin wywoluje dla wiekszosci jakis stres gdy trzeba przed wszystkimi wykazac sie wiedza...i kazdy najmniejszy blad jaki sie popelnilo zapamietuje sie na dluuugo... pamietam chyba wszystkie bledy,na ktore zwrocilam uwage na wszystkich moich egzaminach...
tuz po nich cwiczylam by poprawic,by doprowadzic do perfekcji to co umiem...wiadomo ze zawsze poplnia sie bledy,szkoda...ale takie jest zycie.
Wazne jest by nie patrzec na paski a na to co kto umie i czego moze nas nauczyc...

[budo_freestyler]

wszystko fajnie tylko najgorzej jak sie daje paski za bledy np brak gardy bo styl tak nakazuje, oi stuki, gyaku tsuki itp bajki w hikite...i pozniej sie je doprowadza do pefekcji tracac w sparingu zęby...

[budo_marta-ika]

widzisz u mnie to ciut inaczej...w aikido nie ma sparingow wiec raczej trudno oceniac i dawac za bledy...ale hmm rozne style rozne wymagania,rozna ocena...