Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nóż na całe życie.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Nóż na całe życie.
No właśnie - jaki? Pytanie skierowane do osób, którym nóż został włożony do kołyski. Co proponujecie? Jaki folder, jaki automat a jaki nóż z głownią stałą? Jak znam życie, to się skończy na Striderach za 300$ w górę :crazyeyes: .
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
OK, nie będę szczególnie oryginalny, jak powiem, że folder na całe życie to duża Sebenza. Jestem absolutnym fanem tego noża. Nie jest to wymyślna bajermaszyna, ale prostota, precyzja, siła i funkcjonalność. Nóż na całe życie... to właśnie to!

Dołączona grafika

Jeżeli chodzi o automat to Microtech oczywiście. Ja jestem tego samego wyznania co Hermes, czyli UDT'2000 oraz... Nemesis :roll: ... może kiedyś.

Stała klinga na całe życie? Sam nie wiem, albo jakiś Strider (tu zdaję się na Seikena) albo Chris Reeve Project-1 ale z gładkim ostrzem. Oczywiście Project-1 to nie nóż do walki, ale nie tylko walka się liczy w życiu. Natomiast na pewno może zapewnić przetrwanie w każdych warunkach...
  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
Skaldak do tylko i wylacznie Strider AR.
Auto , HP Black Nemesis Microtecha za szlifem Brenda.
Staly , tu mam problem Mad DOG ATAK lub Brend Model 2 wersia 8 1/2", lub Strider MT.

Piter piszesz i Reeve "one piece" , mysle ze warto na ten temat napisac cos wieccej bo to bardzo ciekawe noze i Reeve to juz legenda.
Osobiscie mialem Project 1 , z custom jednostronna garda .
Ogolnie to naprawde swietny noz , ale co spowodowale ze poszedl do ludzi ( sprzedal sie na BF w 5 min ).
- czarna pokrywa z kalgardu , bardzo latwo sie rysuje.
- glownia , tego noza jest stosunkowo waska , co przy znacznej grubosci 3/4 " powoduje znaczny skok grubosci od krawedzi , i dosyc klopotliwe ciecie.
Niesamowita jest skorzana pochwa z smiesznym patentem zabezpieczajacym
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
Jakoś nigdzie w sieci nie mogę znaleźć noży Mad DOG. Na TAD zwykle nic nie ma... gdzie je sprzedają??? Dajcie jakiś link poklon .
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.

Skaldak do tylko i wylacznie Strider AR.

Wiedziałem...

Piter piszesz i Reeve "one piece" , mysle ze warto na ten temat napisac cos wieccej bo to bardzo ciekawe noze i Reeve to juz legenda.

Chętnie, ale dopiero w przyszłym tygodniu. Siedzę w terenie, korzystam z laptopa kumpla i czasem wchodzę na sieć przez GSM więc chwilowo o rozpisywaniu się nie ma mowy :(
  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
Dogi nie jest tak latwo kupic , zwykle znikaja po kilku dniach :
sprobuj :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - Peter
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - Shannon ( najwieszy stock)

Wiekszosc dealerow nie ma web page
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.

Skaldak do tylko i wylacznie Strider AR.
Auto , HP Black Nemesis Microtecha za szlifem Brenda.


A co powiecie o Buck - Strider??? To chyba odpowiednik Stridera AR, tyle że kosztuje 120$ a nie 350$. Jak się ma obniżenie ceny do jakości?
I nastepne pytanie: czy Microtech Nemesis to jakiś custom? Nigdzie go w sklepach nie widać... I co oznacza skrót HP?
  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
Black Nemesis , powstaly tylko 3 sztuki , HP to po prostu High Polished , w tym wypadku black chromium.

Buck Strider jest absolutnie wart swoiej ceny , jest chyba najmasywniejszym fabrycznym nozem jaki znam , w szyfladzie mam wesje BG-42 , ostry jak brzytwa i naprawde starannie wykonany.
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
Chodzi mi o zwykłego Nemesisa, nigdzie go nie ma.

I następna sprawa: jaka jest różnica pomiędzy nożem Strider AR a np. Emersonem, Benchmadem, Camillusem czy podanym przeze mnie Buck Strider? Przecież Strider to nie jest custom... a podane przeze mnie marki też są jedne z najlepszych na świecie. Co powoduje, że taki Strider jest the best??? Rodzaj stali, dokładność wykonania... nie wiem. Emerson posiada wszystkie zalety a pomimo to go nie wymieniliście. Napiszcie co charakteryzuje nóż na całe życie.
  • 0

budo_spuud
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 716 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
......"noz na caaale zycie".....od szczeniecych lat go szukam....ale poki co jeszcze nasze sciezki sie nie skrzyzowaly.......nozem na obecne zycie "tu i teraz" jest bez watpienia LCC papieros.......moze kiedy bede na tyle majetny aby sprawic sobie customa Grega Lighfoot-a.....design jego nozykow jest dokladnie w moim stylu... :snipersmile: heehe strzal w 10....takze customy emersona sa ciekawe......w kazdym badz razie....jak juz znajde ten "na cele zycie" to bezzwlocznie Cie o tym Lordzie poinformuje.. :)
spuud
pozdrawia cieplo (dygresyjka pogodowa sloneczko
  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
Nie ma noza ktory by byl najlepszym dla kazdego.
JAk moj dziadek mowil " jeden woli matke drugi corke" , kazdy ma inne wartosci i potrzeby , np. moj zanjomy ( wziety advokat) chodzi z 5000$ , nozem Koji Hara ( stal damascenska , perlowa rekojec etc. ) i dla niego AR to paskotztwo i do tego wielkie.
Ja cenie walory uzytkowe noza , bo taki lubie tryb zycia , musze obrac pomidora i wywarzyc okno .Cenie nizawodnosc , wytrzymalosc i dokladnosc i to jest w Strider AR.
Chodzac do biura i ograniczajac sie od zycia w miescie mozna uzywac AFCK i uwazac go za "the best" , dlaczego nie.

Dlaczego nie Emersony , powodow kilka :
- definitywnie za duza cena
- nie lubie chisel
- nie odpowiadaja mi rekojescie Emersona ( oprocz Commandera)
- mialem CQC6 , ladny nie powiem , ale nie wygladal nawet w 50 % tak solidnie jak AR , a noza za 1500 $ testowal raczej nie bede.
  • 0

budo_santiago
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 333 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
Witam. :) To moj 1x wiec badzcie delikatni...

Mam pytanko do Seikena. Napisales "nie lubie chisel" dlaczego?
Poza tym w Emersonach sa tez szlify obustronne (no ale juz nie tanto).

I jeszcze pytanie do tych ktorzy mieli w reku Kershaw Boa.
Czy okladziny z aluminiu nie powoduja ze noz sie slizga w mokrej/spoconej/brudnej dloni? No i czy waszym zdaniem jest on wygodny (ergonomiczny)?

PS. Pamietam odpowiedz Seikena w ktoryms temacie ze przy SpeedSafe'ie klinga wyprzedza palec i mozna sie pociac, ale to jeden z tych nozy ktore mnie urzekly :oops: .Chyba rozumiecie 8)
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.

Dlaczego nie Emersony , powodow kilka :
- definitywnie za duza cena


W porównaniu np. do Stridera czy Sebenzy PiteraM??? Co widzisz lepszego za 100 - 150$?

Ps. kumaty dziadek :) .
  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
SAntiago ,

nie lubie chisel" dlaczego?
Poza tym w Emersonach sa tez szlify obustronne (no ale juz nie tanto).

nietety ale chisel nie nadaje sie do ciecia , schodzi na jedna strone , co ciekawe wszystkie "chiselowate" maja szlif z lewej strony , wiec praworeczni , otruchowa staraja sie przeciwdzialac temu sejsciu i wychodzi jeszcze gorzej .Dopiero Lightfoot to zrozumial i robi szlif z prawej strony.Penetracja przy cieciu nie jest za ciekawa a i uciecie np jablka sprawi tobie klopot.
Mowiac o Emersonach mialem na mysli produkty "custom" tam juz wszystko to chisel , nwet te fabryczne pomimo ze maja obustronny szlif sa ostrzone na jedna strone ( z tego co pamieta tez chyba wszystkie , Piter popraw mnie jak sie myle)

Lord ,
w porownaniu do czegokolwiek , Strider to tylko 350 $ , Sebenza 325 $ , emersona tanszego niz 900$ nie znajdziesz , a przewarznie sa cenie 1200$.Co chyba czyni je najdrozszymi taktycznymi skaldakami.

Za 150$ jest duzo nozy , Buck Strider , jest Mirotech ,Rekat i duzo , duzo innych ,wszystko zalezy do czego ten noz ma sluzyc.
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.

Lord ,
w porownaniu do czegokolwiek , Strider to tylko 350 $ , Sebenza 325 $ , emersona tanszego niz 900$ nie znajdziesz , a przewarznie sa cenie 1200$.Co chyba czyni je najdrozszymi taktycznymi skaldakami.


Noooo, to jesteśmy w domu, ty mówiłeś o customach... nic dziwnego, że Emersony wyszły nieco za drogie :) .
  • 0

budo_santiago
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 333 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
No to ja ciebie Seiken jeszce troszke pomecze bo nie mialem noza z takim szlifem w dloni a interesuje mnie to. Czy "chisel" nadaje/sprawdza sie w zastosowaniach "tactical" bo do "utility" sie nie nadaje (tak wnoskuje)?. A skoro w tych Emersonach ,ktore maja obustronny szlif jest naostrzona tylko jedna strona to chyba naostrzenie drugiej nie zaszkodzi?

PS. No i jeszcze pozostalo pytanie o aluminiowe okladziny "Boa" i jego blokade (czy wystarczjaco mocna bo lubie swoje palce :) )
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
To ja zapodam inne pytanie:
czy jest możliwość ustalenia środka??? złotego środka znaczy się...
Nóż na całe życie, ale dobry jako utility (nóż do codziennego użytkowania) oraz fighter do walki. Musi mieć też na tyle małe wymiary, żeby mógł być noszony jako EDC (ang. every day carry, do codziennego noszenia). Da się znaleźć coś takiego??? Do krojenia chleba, pasów bezpieczeństwa i jeśli będzie trzeba, to mięsa :black: .
  • 0

budo_santiago
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 333 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
O to tu to tam... Lordzie popieram, popieram. Czy ktos ma w takim razie jakis pomysl (kandydature?) :) i poklon za pomysl.
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
Santiago: Emerson ma specyficzne podejście do tematu. To już z założenia nie są noże do strugania kijków na ognisko, tylko tacticale. Zarówno Emersony "chisel" jaki i "double grind" mają samą krawędź tnącą zaszlifowaną na jednę stronę, co czasem widać na zdjęciach pokazujących obie strony noża. Generalnie takie ostrze jest w praktyce a) tak samo ostre jak tradycyjne, B) gorsze do zadań "utility", c) mocniejsze z uwagi na większą powierzchnię przekroju poprzecznego w pobliżu krawędzi tnącej. Natomiast mimo wszystko jest ISTOTNA różnica między klingą chisel i doble grind. Klinga chisel ma duuużo mniej korzystny układ kątów do prac użytkowych i tam, gdzie "double grind" da sobie jeszcze spokojnie radę np. na biwaku, to z klingą chisel będzie ciężko. Ale pełny chisel jest jeszcze mocniejszy niż "double grind" z jednostronnym zaszlifem na krawędzi. Mam nadzieję, że chociaż częściowo wyjaśniłem temat... ale najlepiej poczuć to samemu. Konkluzja jest taka, jak chcesz czystego tacticala, to SpecWar Chisel Grind będzie idealny. Ale jak chcesz też czasem go użyć do zastrugania kijka na ognisko, to proponuję wersję clip-point ze szlifem Double Grind.

Lord von Banan: złoty środek, Święty Graal wśród noży... niestety, nie istnieje. Oczywiście, każdy może mieć swój typ w tym zakresie. Ja mam takie...

Składany to na pierwszym miejscu Sebenza ale w wersji Tactical. Bardzo rzadko spotykany nóż. Podłużnie żłobione tytanowe okładziny, fałszywe ostrze a reszta to "po prostu" Sebenza. Poniżej:
Dołączona grafika

Składany na miesjcu drugim to M1 Greg'a Lightfoot'a. Tytan, Carbon Fiber, stal dowolna - do wyboru. Czas oczekiwania ponad pół roku!
Dołączona grafika

Składany na miesjcu trzecim to M4 Kit'a Carson'a. Po prostu klasyka.
Dołączona grafika

Stała klinga na codzień to jedna z odmian noża American Ninja pana Neil'a Blackwood'a. Sam miód... i na tyle nieduży, że można go nosić na co dzień.
Dołączona grafika
  • 0

budo_santiago
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 333 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż na całe życie.
Wielkie dzieki Piter z rozjasnienie sprawy ze szlifami ale czy moglbys jeszcze odpowiedziec na moje pytanie o "Boa" (czy sie okladziny slizgaja w lapce i czy blokada nie pusci)? Bede wdzieczny.

PS. Upierdliwy jestem... wiem 8)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024