Nóż na całe życie.
Napisano Ponad rok temu
trokpol
Napisano Ponad rok temu
zatem czekaja mnie wydatki astronomiczne by sprobowac wszystkiego co zachwalacie. na szczescie ( czy aby napewno ? ) nie mam jeszcze zony, wiec poki co moge oddawac sie do woli swemu hobby
farciarz , ja mam i niestety, żona ni jak nie rozumie mojego hobby, nie jest w stanie pojąć jak na nóż można wydać 150 baksow,
BTW jak wy panowie przekonujecie swoje poły ???
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
- to ja zarzadzam finansami
- nigdy nie mowie prawdy
- nigdy dokladnie nie pokazuje zadnego modelu z bliska
- staram sie zmieniac noszone noze jak najczesciej ( gubi sie w modelach)
- ostentacyjnie pakuje i wynosze noze sprzedane , ukrywam przez jakis czas kupione
- nigdy nie rozpakowuje nowego noza w domu
Pozwala mi to spokojnie przemycac nawet sztuki za 500 $
Napisano Ponad rok temu
dzieki za sugestie, kilka z nich naprawde cennch , podoba mi sie ta sztuczka ze zmiana modeli
pozdro
slaw
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Walka nozem
- Ponad rok temu
-
Bagnet
- Ponad rok temu
-
dajcie mi noża!
- Ponad rok temu
-
Ostrzenie....i Lansky
- Ponad rok temu
-
Ostry temat.
- Ponad rok temu
-
Ząbki
- Ponad rok temu
-
Magazyn o nozach
- Ponad rok temu
-
Austryjacki akcent
- Ponad rok temu
-
Commander pacyfista???
- Ponad rok temu
-
Rekawiczki z kevlaru
- Ponad rok temu