Rozstępy.
Napisano Ponad rok temu
No chyba ze masz kontuzje.....
:smilecolros:
Napisano Ponad rok temu
nastomiast mam ask czy to może mieć wpływ później na problemy ze skórą w starości np. wieksze prawodopodobieństwo raka skóry z powodu uszkodzeń podczas rozmnażania
Napisano Ponad rok temu
ps. u mnie w grupie koleś szkielet też ma rozstepy wiec DieselP to tylko kwetia czasu szykuj sie
Napisano Ponad rok temu
nastomiast mam ask czy to może mieć wpływ później na problemy ze skórą w starości np. wieksze prawodopodobieństwo raka skóry z powodu uszkodzeń podczas rozmnażania sie skóry
A nie wiem...:>
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mnie też to wpienia ,że robią mi się krwawe pręgi na ramionach - czy rozstępy później znikają??? jak ich uniknąć????bo to ostro szpeci ...
a czytales wczesniejsze posty? :wink:
rozstepy nie znikaja, uniknac ich mozesz smarowac za wczasu (czyli jak jeszcze nie masz kremem na rozstepy lub oliwka dla dzieci), a o maskowaniu masz wczesniej :>
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ad 1. Uzyskiwanie superefektów pozostawiam do oceny indywidualnej, ale mnie to osobiście mierzi. Muskulaturę powinno się rozwijać systematycznie i stopniowo, a nie metodą skokową (w tym miesiącu buduję bicepsy) lub na "hurra naprzód ważny jest wynik, nieważne są straty". To się sprawdzało tylko na froncie radzieckim. Jestem wrogiem ingerencji hormonalnej, chyba że pod ścisłą kontrolą lekarską. Ale żyjemy w wolnym kraju, każdy może sobie wychodować raka wątroby, zaburzenia potencji, lub zawał w 35 roku życia, jeśli tylko sobie tego życzy.
Ad 2. Elastyczność skóry można i należy zwiększać. Po pierwsze przez jej prawidłowe odżywienie wewnętrzne. Chodzi tu o zapewnienie odpowiednich ilości witamin, głównie E i odpowiedniej ilości aminokwasów egzogennych (czyli takich, jakich organizm człowieka zsyntetyzować nie potrafi) przede wszystkim hydroksyproliny. Jest ona niezbędnym składnikiem elastyny, a co za tym idzie włókien sprężystych. Nie do pogodzenia z higieną skóry jest palenie papierosów. Działanie niekorzystne tytoniu jest dwukierunkowe. Bezpośrednie uszkadzanie włókien sprężystych oraz upośledzenie ukrwienia skórnego, co wiąże się z drastycznym pogorszeniem wydolności skóry, jej odporności oraz zdolności do gojenia mikrourazów. Kolejny punkt to dbanie o skórę w czasie treningów. Można tu wymienić kremy przeciw rozstępom (z których według mnie Fissan jest rzeczywiście najbardziej godny uwagi). Trzeba jednak pamiętać, że terapia zapobiegawcza tymi preparatami nie polega na metodzie "szarą maść cienko kłaść". Wszystkie one muszą być wmasowywane, regularnie i przez kilkanaście minut. Poza tym ważnymi zabiegami są masaże przeciwrozstępowe, czyli tzw. szczypanki. Wygląda to trochę jak robienie komuś "bobaska" na policzku. Kciukiem i palcem wskazującym (zgiętym) łapiemy fałd skóry i go skręcamy. Początkowo lekko (bo to naprawdę boli, zwłaszcza w niektórych okolicach) a potem coraz mocniej. Taki zabieg przynajmniej raz dziennie kilkanaście minut do pół godziny. Nie wymaga to żadnego doświadczenia i z powodzeniem można to sobie robić samemu (ale nie mówcie o tym swoim dziewczynom, może namówicie je na odrobinę perwersji w postaci "dziś się szczypiemy").
Ostatni punkt to co robić kiedy rozstępy już mamy. Po pierwsze żałować, że im nie zapobiegaliśmy :-) Po drugie pogodzić się z myślą, że być może się ich już nie pozbędziemy (zawsze to lepiej mile się zaskoczyć). Po trzecie program ochrony skóry (patrz wyżej) wdrożyć jak najszybciej. Przede wszystkim rzucić palenie, jeśli tego wcześniej nie zrobiliśmy. I po czwarte, ostatnie, próbować leczyć. Laserów osobiście nie polecam, chyba że osobom zdesperowanym. Można za to spróbować stosować leki przeciwbliznowe, które jeśli nie zlikwidują (zwłaszcza mniejsze rozstępy), powinny przynajmniej zmniejszyć, a przede wszystkim zabezpieczyć przed przerastaniem rozstępu, które może doprowadzić do powstania bliznowców, a to dopiero jest paskudne (to coś takiego co najczęściej powstaje na bliznach pooparzeniowych, ale nie tylko). Dobrym preparatem, choć niestety bardzo drogim jest Contractubex żel firmy Merz. Znacznie tańszy i też dość skuteczny, choć śmierdzący nieświeżą cebulą jest produkt warszawskiej firmy Unia - Cepan. I to by było na tyle. Osobom, które zainteresowałem proponuję zauważyć, że nie bez znaczenia jeste kolejność podanych przeze mnie informacji. Naprawdę ułożone są od najważniejszych, do najmniej istotnych.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
złamanie palców
- Ponad rok temu
-
Koniec z nadwagą, płaski brzuch w 60 dni
- Ponad rok temu
-
Jak rozwijać siłę?
- Ponad rok temu
-
definicja
- Ponad rok temu
-
auu... moje, qurfa, kolano
- Ponad rok temu
-
ekspander
Guest_budo_Robert Flynn_* - Ponad rok temu
-
Bodymax
- Ponad rok temu
-
Problemy z żebrami
- Ponad rok temu
-
Problemy z uszami
- Ponad rok temu
-
Jak wyliczyc tętno maxymalne?
- Ponad rok temu