3 odpowiedzi w tym temacie

[budo_misiek2]

Cześć!!!
Mam pytanie do ludzi od dawna zajmującymi się sportami walki, a przede wszystkim do tych, którzy uprawiali judo i zapasy.
Otóż znam osoby, które po paru latach uprawiania judo (pewne nawyki już miały wyrobione) przeszły do zapasów i radziły sobie tam całkiem nieźle. Natomiast nie spotkałem nikogo kto postąpiłby odwrotnie. Zastanawiam się dlaczego (proszę pominąć fakt większego przywiązania zapaśników do tego co robią niż judoków)?
Słyszałem taką wersję iż judoce łatwiej jest przystosować swoją technikę, sposób walki, itd. itp. do zapasów niż zapaśnikowi do judo. Po prostu chodziło oto, że zapaśnik z chwilą uchwycenia partnera w sposób typowy dla judoki (za judogę) nie bardzo ma co z tym fantem "zrobić". To tak, jakby mu czegoś brakowało, albo gi mu przeszkadzało.
Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam
Misiek2

[budo_q]

widzialem kiedys lige judo, na ktorej startowali zapasnicy z awf (takze nie byli byle kim) przyznam, ze sobie radzili. ale tylko gdy atakowali z dystansu: wejscie na nowi lub w tolw i rzyt. czasem blo obalenie,a to w judo nie jest punktowane, wrecz przeciwnie. jednak jak judoka chwycil za ubranie. to zapasnicy latali wysoko. podobnie bylo z parterem

[budo_kuba5z]

w pewnym sensie masz racje ale nie zawsze tak jest :grin: :grin:

[budo_sventevith]

W zapasach napewno o wiele lepsze sa sprowadzenia do parteru.

I nie tylko ja tak twierdze Dan i Dave Camarillo tez, a ich starz w Judo wskazuje na to, ze raczej pojecie o tym maja.

Ja osobiscie jesli mial bym wybierac miedzy Judo a Zapasmi to wybral bym Zapasy z tego powodu ze osobiscie traktuje Judo i Zapasy jakso systemy na kktorych mogl bym sie dobrze nauczyc sprowadzanie so parteru. Bo sam parter jest lepszy w Bjj.
Zreszta trenuje zapasy walsnie pod tym katem.

W Judo natomiast sa inne przydaten moim zdaniem rzeczy jak wyciecia
ale niestety jusz czasu mi nie starcza zeby judo tez potrenowac.