Problemy z uszami
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jakby nie patrzeć skutki BJJZa to szczęka w strzępach
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mi znany to Strzykawa IGŁA i heja ściagamy
Napisano Ponad rok temu
PRofilaktyka - trening w ochraniaczach...predzej czy pozniej zrobia CI sie , ja mialem wielkiego na jednym uchu , teraz mam malego na drugim...
niekoniecznie, każdemu się robią, a to ew. jakie i po jak wielkim "oddziaływaniu" powstaną zależy od indywidualnych predyspozycji budowy ucha, a dokładnie przede wszystkim występującej w nim chrząstki :wink:
@rolka16:
na forum jest juz sporo tematów nt. kalafiorów(tak to nazwa medyczna :wink: dokładniej: cauliflower ears, wybacz łaciną nie błysnę) ostatnio poruszane przy okazji przy komentarzach do walki kimbo jesli mnie pamięc nie myli. poszukaj :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Osobiscie po 8 latach nie mam kalafiorow.
Napisano Ponad rok temu
Kalafiory powstaja na skutek pekniecia chrzastki ucha, ate jedni maja sztywniejsza inni miekka. Ta pierwsza jest bardziej podatna, ta druga mniej.
Osobiscie po 8 latach nie mam kalafiorow.
jestes moim idolem jak to zrobiles?
Napisano Ponad rok temu
...jakie i po jak wielkim "oddziaływaniu" powstaną zależy od indywidualnych predyspozycji budowy ucha, a dokładnie przede wszystkim występującej w nim chrząstki :wink:
Żeby zminimalizować ryzyko poswtania takiego "kalafiora" wystarczy w rozgrzewce porządnie rozgrzać uszy. Tak żeby dobrze je ukrwić i maksymalnie zmiękczyć.
Metoda stosowana z powodzeniem u Judoków. :wink:
Jeśli porządnie się uszy rozgrzeje nie mam mowy o kalafiorach.
Napisano Ponad rok temu
3 lata z groszem i niewielkie deformacje w obu małżowinach. Gdy problemy się pojawiają zaczynam trenować w nausznikach i zazwyczaj pomaga do tego lioton 1000 lub inna maść z heparyną.
Napisano Ponad rok temu
Kalafiory powstaja na skutek pekniecia chrzastki ucha, ate jedni maja sztywniejsza inni miekka. Ta pierwsza jest bardziej podatna, ta druga mniej.
Osobiscie po 8 latach nie mam kalafiorow.
jestes moim idolem jak to zrobiles?
Hehehe, bo gilotyne trzymam najczesciej ja, a nie moj przeciwnik
Wychodzi na to, ze mam elastyczne malzowiny i tyle, no i w moim klubie malo kto uzywa gilotyn (serio)
Napisano Ponad rok temu
:Żeby zminimalizować ryzyko poswtania takiego "kalafiora" wystarczy w rozgrzewce porządnie rozgrzać uszy. Tak żeby dobrze je ukrwić i maksymalnie zmiękczyć.
Metoda stosowana z powodzeniem u Judoków. :wink
prosilbym o przyblizenie tej rozgrzewki, z gory dzieki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie można powiedzieć, że nietknięte
Napisano Ponad rok temu
Nacierasz i masujesz uszy na wszystkie strony przez minutę albo dwie. Jak napisał Baddog, zmniejsza to ryzyko powstania urazu, ale wcale nie wyklucza takiej możliwości.
Dodatkowo jako bardzo dobre ćwiczenie zapobiegawczo-uzupełniające wykonuje się stanie na głowie co najmniej minute. Co by maksymalnie ukrwić uszy.
A po tem jeszcze dogrzać uszka przez automasaż.
Po takim zabiegu uszka powinny być mięciutkie i ukrwione a naczynka dostatecznie rozszerzone by wytrzymać ćiśnienie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak sprawdzic czy mam ta chrząstke miękka twarda czy jaką tam?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
UFC ?
- Ponad rok temu
-
Gracie Camp
- Ponad rok temu
-
rodzinka gracie :)
- Ponad rok temu
-
Techniki bjj - ucieczka z duszenia zegarowego
- Ponad rok temu
-
Techniki bjj - gilotyna
- Ponad rok temu
-
Vitor Belfort w wielkim bracie?
- Ponad rok temu
-
BJJ i miecz
- Ponad rok temu
-
Jaka technike to wam przypomina?
- Ponad rok temu
-
Obrona przed wejsciem w nogi
- Ponad rok temu
-
Garda Ricardo de la Rivy?
- Ponad rok temu