Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy pierzesz swoj pas?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
51 odpowiedzi w tym temacie

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?

Witam Szczepan,

Tak, Aikido w jednej ze szkol Katsumi Niikura ktory zalozyl International Budo Ryokukai. Jesli moge cos wiecej powiedziec o swojej osobie to wczesiniej trenowalem kyokushine, ale postanowilem zmienic filozofie o 180 stopni.

Pozdrowienia,

Alex.


Ciesze sie ze cwiczysz aikido :D Jakbyc mogl cos wiecej napisac o swoim stylu, co i jak cwiczycie, nigdy o nim nie slyszalem?Masz gdzies na stronie jakies mpgi tego co robicie?
U kogo uczyl sie Katsumi Niikura?

pozdrawiam
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?

A ja sondze ze jak pasek zaczyna smierdziec i brud widac to mozna zrobic trzy rzeczy talko:
1. Brod i smrod jest znakiem tego , ze najwyzszy czas juz nowy stopien (kyu albo dan ) zdobyc.
2. Brod i smrod odpowiada poziomowi zajec i najwyzszy czas zminic Dojo.
3. Brod i smrod przypomina o tym ze "myjta sie dzewczyny bo nie znacie dnia ani godziny".

Przeciwny praniu - Julineczek


Widze Julineczek, ze zaczyna brakowac ci pomyslow :wink:

4. Brod i smrod jest znakiem tego ze odrzuciles konsumpcyjny/McDonaldowy styl zycia i wrociles do Natury jak wielu innych kloszardow

5. Brod i smrod oznacza, ze cwiczysz niezwykle intensywnie zbierajac wszelkie brudy w dojo na swoj pas, tak toba wycieraja mate

6. Brod i smrod oznacza tak niezwykla gorliwosc w cwiczeniu, ze nie zdazasz sie wykapac przed treningiem, walisz na treninig szybciej niz Spiderman

7. Brod i smrod oznacza ze posiadles niezwykle wysoki poziom wtajemniczenia w SW, i tak nikt nie jest w stanie podejsc do ciebie na blizej niz 5 metrow. Tak ze jedynym groznym przeciwnikiem pozostaje Fiodor, ktory potrafi rzucic nozem (albo innym shurikenem) tak zeby sie nie zlamal z odleglosci 5m 17 cm. co nie znaczy zeby to mialo przebic twoja teflonowa kamizelke przeciwpancerna...

...itd....

no i jak tu zdecydowac sie na pranie?
  • 0

budo_marta-ika
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 501 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?
nie wiem jak wy ale ja piore swoj pas razem z reszta kimona :) przynajmniej jest bialy a nie szary a do tego pachnie :) i wszyscy sa zadowoleni i nie odrzucam hah
  • 0

budo_julineczek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 197 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?
Hi Szczepan,

Widze Julineczek, ze zaczyna brakowac ci pomyslow :wink:

-Pisze jak mi glosy mowiom - ja nie uzywam muzgu - ja uzywam brzucha do myslenia - mysle brzuchem ale jak syty jestem to i lenistwo mnie ogarnia.

no i jak tu zdecydowac sie na pranie?

Teraz dopiero wiadomo czemu nie prac .... najlepiej nigdy nie zdejmowac pasa nie wiedzom ludziki kto przed nimi stoi ...

Ach Szczepan z Kanady do USA nie daleko i mam pytanie widziales kiedyx live Koichi Tohej?
Co sondzisz o nim ?
Prawda to ze osral Aikido - te Aikido po smierci Ueshib´y?

Pozdrowienia Julineczek
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?

Ach Szczepan z Kanady do USA nie daleko i mam pytanie widziales kiedyx live Koichi Tohej?
Co sondzisz o nim ?
Prawda to ze osral Aikido - te Aikido po smierci Ueshib´y?

Pozdrowienia Julineczek


Niedaleko, czy myslisz jak z Montrealu do LA? :lol: To tyle co bym lecial do Paryza...heh

K.Tohei juz od ladnych paru lat nie daje stazy w ogole, zreszta od kiedy mial wypadek samochodowy to nauczal tylko cwiczenia Ki i Kiatsu (masaz za pomoca Ki). Mysmy przyjechali do Kanady w 1995 roku, co jest zdecydwanie za pozno zeby go tu spotkac i nawet te jego Ki z nim pocwiczyc.

Co o nim sadze? Mysle ze jako czlowiek to jest gosciu bardzo zgorzknialy. Tak przynajmniej wynika z jego wywiadow.

Co do jego osobistego poziomu aikido to tylko widzialem na video - chyba byl pierwszym co umial choc troche wytlumaczyc technicznie tak aby techniki jakos tam dzialaly, wiec z jednej strony niezly instruktor. Ale cwiczylem tez z 2 ludzmi z jego federacji (mieli 2 dana, no, kazdy oddzielnie, nie razem............hehe) obaj probowali sztywnoscia miesni nadrabiac braki techniczne jak przestalem im pomagac robic techniki :wink:
Tak ze nie wydaje mi sie ze ten system ktory Tochei opracowal wyksztalca rzeczywiscie ta slynna Ki. U nich w Ki Society to 90% czasu na treningu to gadanie (instruktor gada a reszta siedzi wokol i slucha) a reszta to niemrawe cwiczenie, gdzie uke nie tylko nie oporuje, ale z gory ma ogrywac okreslona role jak w teatrze.

Wg mnie (ale moge sie mocno mylic!) musi byc interakcja pomiedzy cwiczacymi, obaj musza byc aktywni (np zakladanie kontrtechnik jak sie da, czy kontry na kontre, plynne przechodzenie pomiedzy technikami....itd) zeby cokolwiek rozwinac.

Ale w szkolach koryu tak nie ma, robi sie jedna technike i musi ona byc konczaca.Moze wywodzi sie to w pol bitew w sredniowieczu, kto wie? Tutaj akurat aikido odziedziczylo ten aspekt "metodologii nauczania" (bo tak wlasciwie, to nie bylo zadnej metodologii ) z Daito ryu. Poniewaz jednak celem technik w aikido nie jest "skonczyc" przeciwnika, to istnieje niezly paradox, bo cel zostal zmieniony, a srodki treningowe nie :(

Z 3 strony, to co robil Tohei to jest odbicie jego osobowosci + cwiczenia z sekty Tempukai ktore mialy zastapic wierzenia i magie szamanska Shintoizmu sekty Omoto. Nie widac prawie tam wplywu Daito ryu, ktore przeciez technicznie jest podwalina aikido. A dokladnie, to widac tylko techniki w wersji URA, czyli zejscie z linii, akceptacja ataku i obrot. Techniki w wersji OMOTE czyli wejscia bezposrednie w atak sa troche rozlazle i pozbawione "pieprzu" - czyli skladnikow z ktorych sklada sie efektywnosc (tutaj zbyt dluga lista....)

Co do jego rozlamu z Aikikai, to bylo to nieuchronne. Kisshomaru, czyli syn Dziadka do piet mu nie dorastal pod kazdym wzgledem, wiec tak wlasciwie to Tochei powinien byc Doshu. No ale wiesz jak to jest u Japoncow...przekaz zostaje w rodzinie, te sprawy...Poza tym, wiekszosc starych instruktorow byla z jednej strony zazdrosna o pozycje i umiejetnosci Tochei'a, a z drugiej strony wszyscy go uwielbiali, gosciu mial i charakterek i charyzme. Wiec sie zjednoczyli z Synem i nastapila nierownowaga polityczna. Takie gowniarskie zagrywki.
Jak juz dorosli, to pewnie wszyscy zalowali, ale nie da sie juz tego odkrecic tak latwo.
  • 0

budo__lm_
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 719 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tote hose

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?

nie wiem jak wy ale ja piore swoj pas razem z reszta kimona :) przynajmniej jest bialy a nie szary a do tego pachnie :)


ja jak wypralem moj bialutki paseczek to zszarzal :(
i to do tego stopnia ze jakies 2 miechy temu jeden z nowych spytal mnie sie "czy na szary pas tez trzeba zdawac..." wariat
:D
  • 0

budo_alex
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Detroit

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?
Witam,

Szczepan sprawdz wiadomosci.

Alex.
  • 0

budo_a-michael
  • Użytkownik
  • Pip
  • 35 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?
no ja na razie pralem pas dwa razy, w tym jeden raz gdy miale troche zakrwawione kimono :grin: a tak to nie ma wielkiego sensu, po pierwszym treningu i kilkuset padach jest taki sam jak przed praniem, moze jak za setki lat doczekam sie czarnego to upiore znowu bialy - na pamiatke pieknych dni... dziecko
  • 0

budo_fianna
  • Użytkownik
  • Pip
  • 16 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sandomierz

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?
Ja swoj pralem jakies 3 razy, a pas mam juz od roku i nadal jest bialy:D
Nie widze wiekszego sensu prac pasek na okraglo....tylko szybciej sie zniszczy...:)a to raczej nie potrzebny mi problem...a zreszta i tak ja praniem sie nie zajmuje...i czasami nawet nie mam na to wplywu.... :(
  • 0

budo_julineczek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 197 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?
Hi A-Michael

no ja na razie pralem pas dwa razy, w tym jeden raz gdy miale troche zakrwawione kimono


-Opaski, opaski - nie slyszales o opaskach ... ?
Nie chce Cie martwic ale tak Ci zostanie az do przekwitania czyli xos do piecdziesiontego roku Twojego zycia a jak pecha bendziesz mial to i do szesdziesiontego .
I tak co miesionc.

jak za setki lat doczekam sie czarnego to upiore znowu bialy - na pamiatke pieknych dni...


-Z sansejowom ?

Szczesliwy kazdego dnia - Julineczek
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?
Mój niestety farbuje na żółto, więc czekam aż ktoś mi nie zwróci uwagi i zakupię next
  • 0

budo_enigma
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy pierzesz swoj pas?

nie wiem jak wy ale ja piore swoj pas razem z reszta kimona :) przynajmniej jest bialy a nie szary a do tego pachnie :) i wszyscy sa zadowoleni i nie odrzucam hah


To tak jak ja, tylko mój jest ciągle żółty ( i nie farbuje). Nie bardzo rozumim, jak mozna go nie prać... :?:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024