55 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marcin954]

no tu masz rację, zapomniałem że tematem jest przydatnośc długich włosiórów w walce, I'm sorry i poklon

[budo_niedziel]

Do dlugich wlosow to sam mam ale nie nosze na wierzchu :wink:

[budo_valkyria]

A samuraje na starych obrazkach to jakieś warkoczyki sobie czasami hodują

[budo_niedziel]

Gdzie? :wink:
Ale jak maja katany to moga miec wlosy do pasa jak i wogule nie miec. Bo dystans nie jest az tak bliski.
A w walce wrecz przeszkadzaja, tak sadze.
To jakby zolnierzowi z karabinem mialy przeszkadzac ( przeszkadzaja bo sa trudne w "konserwacji" ) w walce.
Jak mialem 3 lata to mialem dlugie wlosy.
Ale juz w "maluchach" w przedszkolu nie mialem - to chyba 3-4 lata ( nie temu tylko ile mialem lat ).

Pozdrawiam
Niedziel

[budo_goral3]

zawsze mozna zlapac za ucho

[budo_wampir_666]

W zasadzie długie włosy nie przeszkadzają aż tak bardzo w walce... tylko niektórych prowokują do zaczepiania :wink:

[budo_niedziel]

Wampirze mowimy o dlugich wlosach,nie zebach :wink: :twisted:
Mozna tez za obydwa. Ale latwiej za wlosy.
Pozdrawiam i prosze o nie zaczepianie dlugowlosych/dlugouchych. :wink:

[budo_whitenoise]

Przeszkadzają a jakże. Nie tyle na treningach co na ulicy. Przeciwnik od razu wie za co łapać. Nie mówię, że nie da się z tego uwolnić, ale z autopsji dodam, że trochę skalpu to czasem kosztuje.... przestraszony
Ale czego się nie robi dla wyglądu.... :wink:

Szkoda, że z przyczyn biznesowych musiałem zgolić...

[budo_wampir_666]

Wampirze mowimy o dlugich wlosach,nie zebach :wink: :twisted:
Mozna tez za obydwa. Ale latwiej za wlosy.
Pozdrawiam i prosze o nie zaczepianie dlugowlosych/dlugouchych. :wink:

Sam mam długie włosy.... a zaczepiają mnie dresy i pseudo skini bo nie lubą metali.....

[budo_valkyria]

Sam mam długie włosy.... a zaczepiają mnie dresy i pseudo skini bo nie lubą metali.....

bo lubią zaczepiać, a długie włosy to pretekst ?

[budo_niedziel]

Dlugie wlosy to pretekst, ale wez pod owage ze jakbys nie mial to przywalaliby sie o cos innego.

Pozdrawiam

[budo_ryo]

Heehe sam mam dlugie wlosy (za dlugie bo siegaja ponad polowy plecow)
Nie czuje sie metalem bardzo zadko ubieram sie na czarno dlugie wlosy mam bo jakos tak mi sie podobaja^-^ A problem jest glownie taki ze jak sie idze przez jakies przyjemne osiedle to co chwila ktos wyskakuje i zaczyna sie rzucac (ostatnio przytrafilo mi sie 4 razy w ciagu jednego dnia ale do rozruby nie doszlo). Zmiezam do tego ze najbardziej niebiezpieczne w dlugich wlosach jest to ze mozna za nie latwo dostac od jakiegos milego dresa^_^ I tutaj apel badzmy tolerancyjni!
A na treningach no cuz... nie pomagaja raczej w niczym.
Ehh w koncu chyba bede musial je sciac... ale jeszcze nuie teraz

O i juz wiem w czym dlugie wlosy sie przydaja mozna sie zawsze przebrac za samuraia wziasc Katane w reke i zrobic sobie pare fotek

Pozdrawiam wszystkich bez wzgledu na styl i dlugosc wlosow^^

[budo_didi]

Najpierw to może ja powiem: Dzień dobry Państwu, bo jestem tu po raz pierwszy.
Ale do rzeczy, co do długich włosów. Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na stronę estetyczną, no bo co to za facet z krótkimi włosami??? Jak dla mnie to traci on na urodzie -10 punktów minimum. W pełni rozumiem racje za ścięciem, walka i wygoda... sama ściełam włosy na krótsze, ale jakieś resztki trzeba sobie dla przyzwoitości zostawić. Jak się ma włosy do ramion to nie przeszkadzają nawet jak się ktoś tarza po materacu, ani nie wpadają w oczy w czasie gwałtownych obrotów. Przemyślcie to...

[budo_dedi]

Jasne, a jak tak jeszcze złapać za te włosy i przywalić głową o kolano (ze 2 - 3 razy), to od razu knock out murowany

[budo_middle finger]

A samuraje na starych obrazkach to jakieś warkoczyki sobie czasami hodują

Pokonanemu w bitwie obcinano głowę, myto ją, układano na podeście z przyczepioną karteczką do tej kiteczki na szczycie głowy (obecnie takie noszą sumatori), na karteczce było nazwisko pokonanego i zwycięzcy, tak aby daimyo robiący przegląd po bitwie mógł nadac przywileje najbardziej walecznym.

Sam mam włosy na 3mm

[budo_prorock]

Gdy tylko wychoduję włosy dłuższe niż 1 cm, zaraz znajduje się na macie ktoś, kto uznaje, że skuteczniej mnie złapać za włosy niż na kimono. :twisted: Kończy się to zwykle pospiesznym domowym strzyżeniem maszynką do bezpiecznej długości 3 mm. :roll: 8)

Lubię długie włosy u współćwiczących, ale mnie samego na nie nie stać.