Skocz do zawartości


Zdjęcie

Do MRADA


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

budo_mariusz radliński
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 921 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Do MRADA

Takze argument wielu przeciwnikow to troche nie na miejscu uwazam.


Och Kenjiro, ten argument jest jednym z najistotniejszych jezeli chodzi o zastosowanie odpowiedniej do sytuacji taktyki walki. W dodatku sytuacja jeden na wielu jest chyba najczesciej spotykana w konfrontacjach ulicznych. W takim przypadku dluzsze pozostawanie z przeciwnikiem w parterze spowoduje, ze zostaniesz zakopany przez kompanow przeciwnika, nie majac az tak swobodnej drogi odwrotu (ucieczki) jakbys znajdowal sie w stojce.

Pozdrawiam,
MRad.
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Do MRADA
Oh MRAD i co z tego ze najczesciej spotykana?
Poradzisz sobie przeciw dwom dobrym ulicznikom? Nie sadze (chyba ze poradzeniem nazywasz ucieczke).
Moim zdaniem to jest troche tak. BJJ udowodnilo w walkach 1 na 1, ze walka chwytami jest skuteczniejsza od uderzen. I teraz oponenci wymyslaja sobie rozne sytuacje gdziez to te wstretne chwyty nie mialyby zastosowania. No i powstaja takie pomysly: walka z plutonem przeciwnikow (w ktorej oczywiscie karateka czu kungfoteka by rozgromili przeciwnikow przestraszony ) albo niedlugo beda teksty typu bo jak sie jest w parterze to rozbroic mierzacego z pistoletu nie mozna, a potem bo jak strzelaja to lezac nie mozna pociskow unikac :roll: itd
Tylko ze takich sytuacji sprawdzic sie nie da i beda to tylko dywagacje czy rzeczywiscie w sytuacjach ulicznych chwytacz czu uderzeniowiec beda mieli wieksze szanse...
Takze proponuje zajac sie swoimi upodobanymi stylami walki i nie dywagowac nad wyzszoscia swiat bozego narodzenia nad wielkanoca.
Pozdrowienia dla uderzaczy i chwytaczy...
  • 0

budo_mariusz radliński
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 921 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Do MRADA

Oh MRAD i co z tego ze najczesciej spotykana?
Poradzisz sobie przeciw dwom dobrym ulicznikom? Nie sadze (chyba ze poradzeniem nazywasz ucieczke).


No wlasnie. Dlatego bedac w stojce zawsze moge skorzystac z mozliwsci ucieczki (i to istotnie jest z punktu widzenia samoobrony poradzenie sobie), schodzac do parteru z jednym z nich nie mialbym szans na ucieczke, a i na wygrana bylaby watpliwa.


Moim zdaniem to jest troche tak. BJJ udowodnilo w walkach 1 na 1, ze walka chwytami jest skuteczniejsza od uderzen.


Nie do konca tak. Udowodnilo, ze nieznajomosc parteru prowadzi w wiekszosci do porazki. Wiele walk vale tudo konczylo sie i konczy w stojce. Nie zawsze zawodnicy BJJ wygrywali - vide walka Vovchianchina z Brazylijczykiem z BJJ w pierwszym Russian Absolute, i to wtedy Igor byl czystym zawodnikiem kickboxingu bez znajomosci parteru, i paskudnie dal sie Brazylijczyk znokautowac.
W tej chwili ani czysty chwytacz, ani czysty uderzacz nie moze czuc sie pewnie na zawodach vale tudo.



I teraz oponenci wymyslaja sobie rozne sytuacje gdziez to te wstretne chwyty nie mialyby zastosowania. No i powstaja takie pomysly: walka z plutonem przeciwnikow (w ktorej oczywiscie karateka czu kungfoteka by rozgromili przeciwnikow przestraszony ) albo niedlugo beda teksty typu bo jak sie jest w parterze to rozbroic mierzacego z pistoletu nie mozna, a potem bo jak strzelaja to lezac nie mozna pociskow unikac :roll: itd


Jak mamy zejsc na taki poziom dyskusji to ja koncze temat.
Dodam tylko, ze np. ja nie jestem zadnym oponentem, wrecz przeciwnie - bardzo podoba mi sie BJJ i jak tylko mam okazje biore udzial w roznego rodzaju stazach BJJ. Co nie przeszkadza mi utrzymywac moich pogladow na tematy, ktore poruszlismy. Co wiecej, poglebianie BJJ bardziej mnie w nich upewnia.



Tylko ze takich sytuacji sprawdzic sie nie da i beda to tylko dywagacje czy rzeczywiscie w sytuacjach ulicznych chwytacz czu uderzeniowiec beda mieli wieksze szanse...


No wlasnie, a dlaczego? Bo w praktyce sytuacje, gdzie spotykaja sie na ulicy zawodnicy - jeden uderzacz drugi chwytacz (zawodnicy z duzym stazem), sa mniej niz marginalne. A co za tym idzie nie ma sensu o takich przypadkach polemizowac, o czym zreszta wspomnialem w pierwszym poscie na ten temat.


Takze proponuje zajac sie swoimi upodobanymi stylami walki i nie dywagowac nad wyzszoscia swiat bozego narodzenia nad wielkanoca.
Pozdrowienia dla uderzaczy i chwytaczy...


No wlasnie, od tego trzeba bylo zaczac rozmowe. :)

Narazie,
MRad.
  • 0

budo_maciek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 875 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Do MRADA
MRad - a uczysz obron przed sprowadzeniami do parteru?
Po jakim czasie treningu Twoj uczen zaczyna sobie radzic na ulicy? Oczywiscie jest to cecha osobnicza ale pytam o typowego ucznia.
Dziekuje.
Maciek.
  • 0

budo_mariusz radliński
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 921 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Do MRADA

MRad - a uczysz obron przed sprowadzeniami do parteru?
Po jakim czasie treningu Twoj uczen zaczyna sobie radzic na ulicy? Oczywiscie jest to cecha osobnicza ale pytam o typowego ucznia.
Dziekuje.
Maciek.


Jezeli wydaje Ci sie, ze celem prowadzonych przez mnie treningow jest ksztalcenie chuliganerii, ktora leje sie na ulicach, czy tez metodyka terningow nastawiona jest na to, by w krotkim czasie nauczyc sie dokopac komus na ulicy, to zdecydowanie pomyliles adres. Jezeli nawet chlopcy maja czeste tego typu przygody to nie chwala sie tym zbytnio, mamy bardziej ciekawe tematy do rozmow - wiec nie wiem.

Zreszta na pytanie z tej serii nie jednoznacznej dobrej odpowiedzi.


MRad.
  • 0

budo_maciek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 875 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Do MRADA
:)
Uwielbiam sportowa rywalizacje ale skutecznosc jest dla mnie tym argumentem, ktory przemawia za wyborem konkretnego stylu.
Dlatego wybieram Twoja szkole a nie np. shotokan.

Chce jednak wiedziec czy nauczysz mnie obronic sie gdy napadnie mnie ktos na ulicy i po jakim czasie moge poczuc sie pewniej niz teraz.

Boruta zwykl mawiac, ze jego uczniowie radza sobie ze zwyczajnym napastnikiem po mniej-wiecej roku nauki. Ciekawy bylem Twojej opinii o Shidokanie.

Serio wprawiles mnie w dobry humor ta sugestia, ze jestem chuliganem :) Ja bym muchy nie skrzywdzil :)

Do zobaczenia wieczorem :D :D :D zreszta juz sie znamy :D :D :D
Pozdrawiam.
M.

heh serio z tym chuliganem musze rodzicom powiedziec :)
  • 0

budo_mariusz radliński
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 921 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Do MRADA

:)
Uwielbiam sportowa rywalizacje ale skutecznosc jest dla mnie tym argumentem, ktory przemawia za wyborem konkretnego stylu.
Dlatego wybieram Twoja szkole a nie np. shotokan.
Chce jednak wiedziec czy nauczysz mnie obronic sie gdy napadnie mnie ktos na ulicy i po jakim czasie moge poczuc sie pewniej niz teraz.


Shidokan z pewnoscia zawiera techniki, ktore funkcjonuja w wolnej walce czy samoobronie ulicznej, poniewaz nadrzednym celem treningu Shidokanu jest walka (w duzej mierze sportowa). Jak to sie bedzie sprawdzac w praktyce (i dotyczy to kazdego systemu) zalezy przede wszystkim od Ciebie. To w koncu Twoja psychika pozwala Ci czuc sie lub nie bezpiecznie, poza tym ja jako instruktor daje Ci technike, a co Ty z nia zrobisz (jak wiele bedziesz nad nia pracowal) to juz zalezy od Ciebie. Instruktor Cie kieruje, naprowadza ale cala czarna robote musisz odwalic Ty :) .

Dlatego na takie pytania nie ma prawdziwej odpowiedzi, tak jak na "sucho" nie jestes na 100% powiedziec jak zachowasz sie w danej sytuacji stresowej.

Boruta zwykl mawiac, ze jego uczniowie radza sobie ze zwyczajnym napastnikiem po mniej-wiecej roku nauki. Ciekawy bylem Twojej opinii o Shidokanie.


To co mowi Boruta to juz jego sprawa i jego odpowiedzialnosc jako instruktora, ktorym juz raczej jest.
Jak wytrzymasz pare lat na treningach, bedziesz regularnie na nie uczeszczal i angazowal sie w trening maksymalnie, zobaczysz efekty.


Serio wprawiles mnie w dobry humor ta sugestia, ze jestem chuliganem :) Ja bym muchy nie skrzywdzil :)
Do zobaczenia wieczorem :D :D :D zreszta juz sie znamy :D :D :D


Ciekawe, ze tak to zrozumiales, musze jeszcze raz przeczytac co napisalem :) .
No ale jak przyjdziesz (mimo Walentynek kocham ) to wytlumacze Ci to osobiscie :D
Poza tym pewno, ze wiem kim jestes, przeciez sie przedstawiles :D .


Narazie,
MRad.
  • 0

budo_gall
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Do MRADA
Wiem ze temat jest juz "troche" stary,ale mam takie pytanko. Czy shidokan uczy obrony/poslugiwania sie jakas bronia(noz,palka, etc.)? Jesli nie to czy jest jakis system ktorym nalezaloby uzupelnictrening shidokanu?

Pozdrawiam:)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

9 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024