Ogółem, znalazłem sie w puli 4 Polaków, którzy tworzą grupe, dostają 2 trenerów tego sportu i psyhcologa sportowego. Spotkania na skejp 2 razy w tygodniu , psycholog 2 razy w miesiacu.
Będą uczyc mnie gry, zapewniają skill, ja mam grać 4 godziny dziennie, dawać z siebie wszystko, być zawsze na spotkaniach nazywanych treningami.
I teraz, druga strona medalu, jako ze gdybym nie zastosował sie do ich wymogów, splamie honor szkoły, jest grzywna w wysokosci 10 tys USD, mam grać na stawkach wyznaczonych przez nch, będzie to około 100 zł .
Oznacza to ze jesli skill nie podrosnie bede pare stówek na dzien w plecy, ogółem, nie wiem o co chce do konca zapytać, nie moge pytac na tamtej stronie gdyz wszystko objęte jest tajemnicą, jest kupa plusów, i multum kar. Mam w poniedziałek spisac umowe, reszty dowiedziałem sie wczoraj.
Chodzi mi o to chyba, co byscie zrobili wy, gdybyscie dostali mozliwosc spełnienia się, bycia na górze, realizacji lub, gdybyscie zawodząc, pchali się na samo dno? czego uzylibyscie przy podjęciu decyzji?
Pozdrawiam, słabiaczek, znów 12 kilo mniejszy niz kilka miesiecy temu

aha, wlasnie, nazwałem to czarną umową, gdyz poker w Polsce - wiadomo, jest zakazany, wszystko przechodzi przez kraje sam do konca nie wiem jakie, ale jest ok, jest moc prawna, a goscie którzy mają nade mną stać są najbardziej odpowiednimi osobami w Polsce(o graczach ciezko wam cokolwiek bedzie wytłumaczyc, trener jakis czas pomagał m.in małyszowi, po czym kilka lat temu uciekł za granice dla lepszych zarobków)