Ostatni cykl z kreatyna to było ok 6 miechów temu. O ile dobrze pamiętam to 3 ostatnie cykle były na stormie. Wziąłem raz i dobrze mnie poklepał, więc sięgnąłem po niego też 2 i 3

Zastanawiam się czy startować z mocniejszą kretą po tym wszystkim, czymś na poziomie storma, czy zabrać się za coś słabszego na początek? np crea shot?