Ostatnio spotkałem sie z faktem że wszyscy w moich stronach wychwalają ten środek. Mówią że Deca jest lepsza od Teścia bo nie syfi i nie zarasta się włosami. Że lepsza jest od Omy ponieważ nie ma po niej takich spadków. I że nie zagraża zdrowiu więc nawet nie trzeba odbloku ani żadnych zabezpieczeń podczas cyklu. Natomiast w rzeczywistości jak wiemy cykl na samej Dece bez żadnego testosteronu mocno blokuje i zagraża zdrowiu. Jak w fachowy sposób mogę wybić zapaleńcom cykle na samej Dece? A może rzeczywiście sama Deca to nic złego?
