19 odpowiedzi w tym temacie

[Mula]

Witam.Mam małe pytanko.Czy boks można trenować samemu?

[dyndel]

a czytales troszke forum...zawsze mozesz uderzac na worek ale jesli chodzi o technike to bedzie z tym gorzej...jesli nigdy nie trowales zadnej sztki uderzanej mozesz miec problem z ''kroczkami'' bo boks to nie same rece ale rownierz praca nog...takze nie polecam...najlepiej jest sie zapisac do dobrego klubu :-)

[KROGOTH]

Ech ... przecież ten temat był wałkowany już wiele razy...
możesz trochę w domciu poobijać worek powalczyć z cieniem
ale prawdziwego kursu sztuk walki to ci nie zastąpi!
no ale wiadomo nie każdego stać na takie kursy
zawsze są dwie strony medalu :564:

[WIZARD1418048742]

poza tym żeby nauczyć sie boksu to trzeba jednak dostać troszke po mordzie....

[cris1418048751]

poza tym żeby nauczyć sie boksu to trzeba jednak dostać troszke po mordzie....

Fakt...
Ćwicząc samemu w domu na worku czy gdzieś nauczysz sie udarzać ale bez techniki... moze to troche dziwne ale ta jets. Zapisz się na jakieś treningi na pół roku i później będzieszmgół dotrenowywac się w domu.
Najlepiej wyjdź na ulice i tam ucz się bic!!!!

[dyndel]

Najlepiej wyjdź na ulice i tam ucz się bic!!!!

nie polecam...nigdy nie wiesz kto stoi po drugiej stronie i jaka ma psychike i czy nie jest pod wplywem jakis srodkow...bij sie na zawodach pod okiem trenerow i sedziow a na ulicy w ostatecznosci...pozdroffka

[cris1418048751]

bij sie na zawodach pod okiem trenerow i sedziow a na ulicy w ostatecznosci...pozdroffka

Nie zna żadnej sztuki walki i ma isć na zawody?

[dyndel]

Nie zna żadnej sztuki walki i ma isć na zawody?

to bylo tak ogolnie...zwrot do wszystkich... :-)

[cris1418048751]

to bylo tak ogolnie...zwrot do wszystkich...

Powiedzmy ze wiem o co chodzi;)

[gali]

Bez techniki nie polecam sie bic jezeli nawet jestes szafą 3 dzwiową z lustrem 2mx2m
Nie wiedząc o co chodzi łatwo o kontuzje .

[słaby]

U mnie dobry klub to minimum 100 kg wagi i branie koksów.Wszyscy co tam chodzą są tak zalani koksem że ledwo sie ruszają, wkurza mnie takie coś...nawet jak cie przyjmą to cie tam zabiją.

[dyndel]

U mnie dobry klub to minimum 100 kg wagi i branie koksów.Wszyscy co tam chodzą są tak zalani koksem że ledwo sie ruszają, wkurza mnie takie coś...nawet jak cie przyjmą to cie tam zabiją.

dobry klub powiadasz ?? szczerze współczuje...jezeli jest tak jak mowisz to panuje u was jakas chora zasada...i napisz jeszcze o jakim klubie myslisz

[BODYGUARD]

Nie no to wogóle jest chyba jakiś wyjątek
przecież z reguły ćwiczący sztuki walki nie koksują
no ewentualnie na siłę ale to co ty napisałeś
to tak jak mówił DYNDEL jest chore na pewno nie przesadziłeś trochę?

[słaby]

na serio nie przesadziłem, nie chce opisywać tych osób bo ktoś to może czytać, ale tak jest,kumpel sie tam zapisał, wzieli go tam tylko ze względu na wzrost,i miał do konca roku sie wypakować albo wylatuje. on znał stamtąd paru typów :564: , myslał że będzie lajt,a po paru tygodniach dostał w**erdol za nic.już sie tam nie pokazywał nawet nie zabrał stamtąd sprzętu.Dla mnie to są antybokserzy,śmiecie, którzy jadą na koksach od 15 roku życia,na*ierdalają ludzi za nic. z tym też nie przesadzam bo akurat jedną osobe stamtąd znam i lubie. ma 16 lat a na koksach jedzie przynajmniej rok..teraz siedzi w więzieniu jak połowa z nich.do nich na serio strach podejść, przez nasze osiedle czasami przewija sie jeden z nich ok.130kg wagi zalany koksem, na klate w tamtym roku słyszałem że bierze 180kg.,to akurat nie wiem czy prawda, ale "miśki" z nich są :570:

[dyndel]

i miał do konca roku sie wypakować albo wylatuje

to jest bez sensu...

a po paru tygodniach dostał w**erdol za ni

jezeli mowisz prawde to trudno nazywac to nawet klubem

czesto jest tak ze tacy ''zalani koksem'' jak to okresliles dostana raz po ryju i skladaja sie jak scyzoryki...mam paru takich znajomych ale w akcji jeszcze ich nie widzialem

[cris1418048751]

Po przeczytaniu tego jedno mi przyszło do głowy... POJe****
Może i ludzie sie ich boja ale jakby trafili na swojego to dostaliby taki wpierdziel, ze szok.

[słaby]

trafili już na niejednego, niejeden leżał w szpitalu z tych którzy podbijali...

[dyndel]

trafili już na niejednego, niejeden leżał w szpitalu z tych którzy podbijali...

to masz jeden dobry wniosek...nie trenuja skutecznie i nie sa wcale tacy dobrzy na jakich wygladaja skoro juz wielokrotnie lezeli w szpitalu...

KONIEC TEGO TEMATU W TYM POŚCIE PISZEMY O TRENINGU

[BODYGUARD]

DYNDEL trzeba się tam wybrać i skopac tych frajerów :564:

PS. wywal ten temat bo to tylko spam a nie trening
są już na forum podobne tematy więc ten idzie do kasacji...

[słaby]

to nie oni leżeli w szpitalu, niestety.... dobra to wróccie do tego tematu do którego tam chcecie