143 odpowiedzi w tym temacie

[monika1418048753]

co myślicie o [shadow=orange]dziewczynach które ćwiczą na siłowni. [/shadow]mówię o prawdziwym treningu a nie obijaniu się. ćwiczę od 2 lat, mam niezłe wyniki wiem że niektórzy patrzą na mnie dziwnie bo jestem lepsza od nich :mrgreen: kulturystyką interesuję się na poważnie i zamierzam zrobić kurs instruktorski. stosuję się do wszystkich (powiedzmy 98%) zasad obowiązujących w kulturystyce, i wiem że daje to rezultaty (wiem po sobie).powiedzcie co o tym sądzicie, ;-) :chat:

[0pL]

ja tam nie raz nawet nei zwracam uwagi. Bo bardziejn mnie interesuje trening niz kobiety. Ale potczas przerwy fajnie jest sobie popatrzec Jak ladne pupcie sie ruszaja

[Penetrator]

Fajna sprawa i naprawdę sexy oczywiście w granicach dobrego smaku. Fitness'ki rządzą! Ogólnie nie mam nic do kobiet na siłowni wręcz przeciwnie to znak, że dbają o siebie i pracowite z nich kobitki.

[kosmit]

Jak dla mnie to super.
Szkoda że mieszkasz tak daleko (przepisałbym sie na ta siłownię co Ty) :-)
Pozdrawiam i zycze wielu sukcesów

[tamarind]

hehe jestem za....mam nawet koleżanke w klasie która na siłke chodziła, ale juz przestała......taka ma fajną klate a tylko 35 podnosi :mrgreen:

[dawid1920]

monika, tak patrze na twój profil i nie jeden chłopak taki by chciał mieć
Bicepsik 38cm to już dosyć dosyć.
Fajnie jak dziewczyna ma troszkę mięska w odpowiednich miejscach :mrgreen:

[reynevan88]

ja osobiscie nie znam zadnych dziewczyn ktore cwicza na silowni...

oczywiscie jestem jak najbardziej za tym aby one tam chodzily ale niech nie robia z siebie kulturystek...

szczerze to preferuje urode bardziej delikatna, bez wyraznych miesni...

[WBD]

Witaj Monika - chyba jesteś pierwszą kobietą (a przynajmniej ja dostrzegam cię jako pierwszą...).
Kobieta na siłowni - dla mnie to super sprawa. Zawsze jest ciekawiej z nią potrenować. Mialem kiedyś lekcje w-f na siłowni i trenowałem z koleżanką - i powiem, że wiele satysfakcji miałem z tego treningu - mimo, że ja prawie nic nie wyciskałem.
Osobiście nalegam by moja dziewczyna ze mną zaczęła trenować (na domowej siłowni). I jest już prawie przekonana )
Odnośnie twoich wyników - to rzekłbym że są naprawdę bardzo ładne!
Proponuje wkleić fotkę, by ocenić jakoś mięśni. BEZ PODTEKSTÓW PANOWIE

[BLUE_ARMY]

Widze ze Cie to interesuje na poważnie...lecz czy nie tracisz w ten sposob tzw. kobiecosci.? według mnie TAK..
Kazdy z nas jest przkonany do kobiety pieknej zgrabnej powabanej..a nie do tzw. kulturyski..dobrze zbudowanej, umiesnionej...
a niedelikatnej jak w wspolczesnych czasach wyglada ideal kobiety w oczach mezczyzny..!!
Ale twa postac na siłowni ma pozywtyny odgłos..faceci wezma sie za trening aby miec wieksze osiagi niz Ty..!! a i od czasu do czasu mozna...sie zrelaksowac okiem 8)

[Cavalier]

a mnie sie nie podobaja napakowane dziewczyny
ale kazdy ma inny gust

[tamarind]

powiedz mi koleżanko na co cwiczysz? rzeźba/masa/siła
jak sie np zminila twoja klata :mrgreen: moze pytanie nie na miejscu ale co tam

[monika1418048753]

sorry że nie pisałam ale nie miałam czasu. dzięki że zechcieliście napisać co sądzicie na ten temat. widzę że większość z was nie ma nic przeciwko. :-) cieszy mnie to :-P osobiście uważam że na siłowni powinno ćwiczyć więcej dziewczyn ale powiem szczerze że trudno jest je do tego namówić. wydaje mi się że żeby ćwiczyć i mieć z tego satysfakcję trzeba samemu tego chcieć.powiem Wam dlaczego dziewczyny nie chcą ćwiczyć:
- nie chce im się
- uważają że siłownia to miejsce dla chłopaków
- wstydzą się
- myślą że nic z tego nie będzie
argumenty w stylu nie mam czasu odpadają bo czas jest zawsze jak się tylko chce
jeśli chodzi o pytania to po kolei
- wcale nie jestem babo - chłopem (wręcz przeciwnie) po prostu mam więcej mięśni niż tłuszczu
- klatka owszem zmieniła mi się ale zaznaczam że na korzyść (trzebaby zapytać kogo trzeba)
WBD pisał że prawie namówił swoją dziewczynę aby chodziła na siłownię. uważam że dobrze robisz a jeśli sposób werbalny nie pomorze to proponuję inny :mrgreen: wiesz o co mi chodzi - to zawsze działa, wiem co mówię
pozdrawiam !

[ Dodano: 30-05-2005, 3:12 ]
dzięki za słowa uznania. dlaczego chciałbyś się przepisać U Ciebie na siłowni nie ćwiczą żadne dziewczyny Pozdrawiam i ja także życzę sukcesów ;-) kosmit,

[BLUE_ARMY]

Wam dlaczego dziewczyny nie chcą ćwiczyć:

Monika nie dodalas ze moze chca byc tymi delikatnymi istotami jakimi zostały stworzone w przeszłosci..badz ich nie interesuje tego typu wyglad..
Mało osob ma podobnee zainteresowania co Ty 8)

[Mate071]

Cavalier jestem tego samego zdania co ty ;-) .Moim zdaniem kobiece piękno uwydatnia sie wtedy gdy kobieta jest zgrabna i NIE POSIADA znacznej ilości masy mięśniowej.Takie jest moje zdanie, no ale jak sa takie dziewczyny co lubią podzigać ciężary to tylko i wyłącznie ich sprawa (widocznie to lubią) w końcu sport to zdrowie :PPP

_________________
CiĘżkO jEsT Żyć LeKKo

[monika1418048753]

BLUE ARMY ja wcale nie mówię że wszystkie dziewczyny muszą dorobić się widocznej tkanki mięśniowej. przecież nie muszą od razu podnosić ogromnych ciężarów ani wyprówać żył. nic na siłę. Ja tylko napisałam dlaczego nie chcą przyjść na siłownię, nawet poćwiczyć dla utrzymania lub poprawienia sylwetki. sport trzeba lubić i nie mam zamiaru nikogo do niczego zmuszać. Ja na przykład to lubię i nie widzę powodu dla którego miałabym przestać ćwiczyć. :-( trochę zrozumienia. mi na przykład nie przeszkadza że niektórzy faceci wolą typowo kobiece zajęcia, i myślę że nie ma w tym nic złego. :-)
Ludzie mogą różnie myśleć patrząc na mnie. Ci co się trochę orientują w temacie patrzą z uznaniem. nie wiem dokładnie co myślą dziewczyny bo one niekoniecznie potrafią powiedzieć prawdę. Chłopaki zawsze reagują bardzo pozytywnie. Mój chłopak jest bardzo zadowolony, sam ostro pakuje na siłowni (wygląda super) na siłowni i jest równie zawzięty co ja. on wie i wy też wiecie ile kosztuje praca nad sylwetką i myślę że trzeba to docenić, bez względu na to czy osoba jest dziewczyną czy chłopakiem. Może nawet bardziej trzeba docenić dziewczynę bo wyłamuje się spośród stereotypu.
Co o tym sądzicie ;-)

[reynevan88]

dziewczyny juz wiele osiagnely... i za to je podziwiam... a znajac zycie jeszcze pare lat ibedzie ich pelno na silowniach tak samo bylo z noszeniem spodni czy praca w typowo meskich zawodach... wydaje mi sie ze to tylko kwestia czasu gdy ten stereotyp zostanie zlamany...

[WIZARD1418048742]

a ja powiem tak: podobają mi sie panny które chodzą na siłowonie, ale to są bardziej fitneski. maja fajne ciałka, extra brzuszki, lekkie zarysy mięśni, czasem taki fajny jędrny bicepsik koło 28-30, ale to są piękne zgrabne kobiety. ale panny które robią masówki... no to sory ale to nie jest kobiece... we wszystkim trzeba mieć umiar. powiem tak fitneski: tak kulturystki nie! i nie mógłbym mieć panny która miałaby taką sama łape jak ja...

[dawid1920]

Wizard no spoko mnie tez się nie podobają wielkie baby, ale czy dziewczynom podobają się kulturyści ?

Monika jeżeli chcesz wiązać przyszłość z tym sportem to nie przejmuj się wypowiedziami innych i rób swoje.
Ale jeżeli ćwiczysz dla siebie to dla mnie jest to duża przesada, tak patrzee po profilu i próbuje sobie ciebie wyobrazić, i doszedłem do wniosku, że jesteś troszkę zatłuszczona, oczywiście mogę się mylić.

Podeślij fotke zrobisz przyjemność wszystkim chłopakom na forum, może niektórzy zmienią zdanie ;-)

[WIZARD1418048742]

ale czy dziewczynom podobają się kulturyści ?

no nie podobają sie, one wolą typków przypakowanych, ale takich bardziej wyrzeźbionych niż zmasowanych. jak widać wszędzie musi być zachowany umiar. pannom bardzo podoba się taka rzeźba jaką miał brad pitt w "podziemnym kręgu" tylko osobiście zastanawiam się czy tam nie było małej liposukcji.... ja ostatnie na siłowni przeżyłem szok, była tam jakaś skoksowana panna z męskim głosem! szok! a w bicu mogła mieć z 36-37!

[kujsus]

była tam jakaś skoksowana panna z męskim głosem! szok! a w bicu mogła mieć z 36-37!

widzę taką za każdym razem jak jestem na siłowni, jest instruktorką kulturystyki, nieźle zbudowana nawet fajnie wygląda... gdyby nie męski głos...