18 odpowiedzi w tym temacie

[Kamasz666]

Byłbym wdzięczny gdyby któryś z bardziej doświadczonych kolegów napisał mi czy lepiej zacząć trening Z fazą nasycania czy BEZ. Pytam bo co inego przeczytałem w sieci a co innego na opakowaniu a niektórzy moi koledzy robią jeszcze inaczej (jadą na kreatynie cały czas). I zastanawiam się kto ma racje...

[tomek85mazury]

to jest twoja pierwsza kreta?ile masz lat>?

[Kamasz666]

17 - nie mów że to za mało :hahaha:

[tomek85mazury]

jak chcesz to bierz ale chyba najlepiej jak sie bierze od 18 lat;)

[Strongbart]

ja powiem za malo %-)

tylko powiedz ile jooz czasu cwiczysz

[Kamasz666]

ćwicze po trochu od jakiś 4 lat. tak od czasu do czasu żeby jako tako wyglądać, a teraz chciałem sie wziąć za to troche poważniej

[Strongbart]

a dieta jest ?

[Kamasz666]

no narazie to maślanka twarożki mleko płatki owsiane itd. ale normalne obiadki też jadam. no i ostatni qmpel mi powiedział że żarcie mleka w proszku troche daje. ale jeszcze nie próbowałem

[Strongbart]

najpierw dieta, bez niej za kreatyne nie bierz

[tomek85mazury]

jak juz kilka razy mowilem dieta to podstawa bez niej nic nie osiagniesz:)!

[Kamasz666]

Ok dzięki za porady, lece po maślanke, płatki i banany hhehee :mrgreen:

[avanger]

4lata z przerwami... hehehe...
czyli tak na prawde to g*** cwiczyles i dopiero chcesz siem wziazc za systematyczny trening, czyz nie ?? ;>

ja powiem tak - jak brac to bez fazy
w Twoim przypadku - nie brac (narazie)

[Kamasz666]

no nie no staram sie być skromny :cfaniak: bo ćwicze nie na pałe jak wielu (trzy tygodnie zap****** na siłownia a potem trzy miechy przerwy) a poprostu ćwiczyłem dla utrzymania sylwetki i ogólnego zadowolenia z siebie . Poprostu cwicze sobie tak ze dwa trzy razy w tygodniu na sucho bez jakieś konkretnej diety. Zwyczajnie serki, mleczko, owoce, mięsko itd. Teraz po maju i czerwcu konkretniejszych treningów zamierzam zająć się tym na troche poważniej.

P.S. Ja seryjnie nie chce być Szwarzenegerrem a uznałem za rozsądne spytanie się bardziej doświadczonych Qmpli, a nie tych co sie szprycują świńską paszą i pakują samą sztangą w piwnicach.


P.P.S. ufff.......... sie nagadałem......

[Strongbart]

co masz do sztangi w piwnicach, ja mam silownie w swojej piwnicy i nie mozn jej nic zarzucic

w Twojej pseudodiecie jest brak wegli, same bialko - bląd

[Kamasz666]

dzięki wezme pod uwage

P.S. FAKT sory za piwnice w piwnicy też ćwiczyłem ale nie jedną partie mięśni przez pół roku. No i z paszą to wg. mnie też troche przekominowany pomysł...

[ Dodano: 22-07-2004, 8:33 ]
teraz ćwicze w pokoju

[Strongbart]

pasza jest szkodliwa przeciez sama nazwa wskazooje ze nie dla ludzi

[tomek85mazury]

ja dalej w piwnicy cwicze podczas sezonu:)i do tego mam odlewane betonowe ciezary:P

[avanger]

ale spamujecie :PPPP

Kamasz666, ja dobrze Ci radze zebys jesio poczekal z kilka (np. 6) miechow - bedziesz mial lepsze rezultaty

co do tego czy z faza czy bez to wyniki ankiety tez sa jednoglosn
faza nasycenia = NIE :mrgreen:

[Kamasz666]

OK. dzięki za dobre rady, sporo sie dowiedziałem ciekawych rzeczy na forum i chyba faktycznie zrobie jak mi radzisz.