Ello!
Czytam wasze wszystkie wypowiedzi i mogę tylko dodać, że ćwiczę od ponad roku, biorę białko, aminokwasy, witaminki i czasem kreatyne.Warzyłem 66-67kg , teraz 77kg. Nie należę do siłaczy ale w ciągu roku bardzo wzrosła mi siła, wytrzymałość itp. Jak widzicie bez koksu też można....!!!
 Wydaje mi się, że dużo zależy też od ludzi z którymi ćwiczycie. Ludzie w siłowni, w której ja ćwiczę nie akceptują koksu i może dlatego mnie też nie ciągnie.
A propos historyjek o koksiarzach.Mam kumpla, który urósł przez rok około 15kg(!!!). Nie przyznał się, że bierze ale nie oszukujmy się... 15kg 

))
A jeszcze z innej beczki, to inny kumpel od pięciu dni brał meta. Po lekturze waszej strony dzisiaj przestał!!! Może świata nie zbawicie ale tak trzymać!!! pozdrawiam 
