10 odpowiedzi w tym temacie

[majsterworks]

Cześć mam parę pytań . 17 lat 180 cm, 77 kg, aktualnie masa, staż około rok. Dieta - i ułożona i nieułożona - duża podaż białka jest, ale nie mam ściśle określonych pór posiłków. Niczym nie suplementuję jak narazie, choc zastanawiam się nad białkiem + bcaa. Co jeszcze o sobie moge napisać, nie jest mi trudno schudnac ani też przytyc, jak regularnie ćwicze to masa leci w góre lub dół,  tak naprawde zacząłem cwiczyc 2 lata temu ale dopiero od roku regularnie , z ulozonym planem. Od tych dwóch lat dobre 15 kg w górę przy mniej wiecej tym samym BF .

 

Obecnie na śniadanie leci trochę białka + węglowodany np serek wiejski + worek kaszy/ryżu , drugie śniadanie wysoko węglowodanowe tj. kilka dobrych buł , obiad - "co zgotują :)" ale raczej węglowodany i białko w stosunku 2:1, zupa , ziemniaki z jakimś mięsem . Godzine przed treningiem weglowodany np.kasza, tuż przed surowe jajko, po treningu serek/kurczak albo cos innego bialkowego i jako ostatnie mleko ze wzgledu na kazeine.

 

Pytania :

1 ) Nigdy nei byłem zwolennikiem jedzenia o rygorystycznych godzinach, ze wzgledu na brak czasu próby ukladania tak diety konczyly sie fiaskiem i jedzenie było to jakie trzeba , ale nie o stałej porze. Jak to z tym jest - wszystko ma byc o okreslonej porze ? Są wtedy lepsze efekty ?

 

 

2 ) Kiedy powinno się spożywać posiłek białkowy a kiedy jakiś wysoko węglowodanowy ? Czy np. jem białko czy cos innego  w dobrej porze ? Co byście poprawili - to wtedy a nie wtedy, tamto o tej porze itd ?

 

3) Słyszałem że zbyt duża podaż białka uszkadza nerki i wątrobe i ogolnie zakwasza organizm . Prawda czy mit ? Przy mojej wadze ile max. gramów byloby za dużo ? Jesli to prawda, to jak sie przed tym chronic ? Odkwaszanie organizmu np.warzywami na własną rękę ?

 

 

Pozdrawiam .

 

[lezu]

1) Nie ma tutaj rygorystycznego schematu. Ustaw sobie godziny posiłków według własnych upodobań lecz musisz pamiętać, że najważniejszy jest pierwszy posiłek po przebudzeniu i po treningu. Tych dwóch NIGDY nie może zabraknąć. Ogólnie rzecz biorąc najważniejsza jest suma makroskładników i bilans kaloryczny z całego dnia, ale dobrze jest jeść w miarę o podobnych porach, ponieważ organizm wtedy się przyzwyczaja i wie kiedy dostanie niezbędne składniki do prawidłowego funkcjonowania.

2) Na pewno pierwszy posiłek w danym dniu powinien mięć dobrej jakości białko z najlepszą gamą aminokwasów (tutaj numerem jeden są oczywiście jajka), węglowodany złożone - też większa ilość oraz oczywiście jakieś warzywa/owoce. Po treningu organizm potrzebuję sporej ilości dobrego białka, wtedy jest najlepszy czas (do 1h po treningu) aby je przyswoić, bo organizm zachowuję się jak gąbką, potrzebuję makro i mikroskładników niezbędnych do dostarczenia. Ważne jest też żeby w ostatnim posiłku też było białko i węglowodany - z tego organizm będzie czerpał energię na regenerację.

3) Tak to prawda, duża nadwyżka białka w diecie jest gorsza od jego niedoboru (pomijając czas jak jesteś ON ). Przy Twojej wadzę to dziennie 160g białka spokojnie wystarczy. Odkwaszanie organizmu - kwas foliowy!

[majsterworks]

Czyli 160 g i nie przekraczać, ok . Dzięki, konkretnie .

[majsterworks]

A jeszcze jedno pytanie , słyszeliscie coś kiedyś że nadmiar jajek jest szkodliwy ? Prawda czy bzdura ?

[lezu]

Bzdura. Kiedyś jadłem ok. 8 dziennie i nic mi nie było - cholesterol idealny. Teraz aktualnie szamie 4-5 dziennie i to samo. Nie masz się czym martwić to tylko wymysł konowałów.

[majsterworks]

To super   , z tymże ten mit był raczej pod kątem zaburzen plodnosci a nie cholesterolu

[lezu]

Tak, głównie chodziło o bezpłodność, ale problem z cholesterolem też był wałkowany

[majsterworks]

Podsumowujac I to i to mit ?

Co do odżywek białka i bcaa( jezeli bym kupowal bialko to tylko serwatkowe, do kreatyny nie jestem jakos przekonany - skoro ona tylko pompuje miesnie wodą), czekać jeszcze ?  Brat który cwiczy narazie nie bierze nawet odzywek i wyglada spoko ( sylwetka raczej fitness niz kulturystyczna ), mówi zeby jeszcze troche nie ladować w siebie chemii .

[lezu]

To i to = MIT

Masz mądrego brata. Jak będziesz miał dietę dopiętą na 100% to suplementy są zbędne. W działanie kreatyny też od pewnego czasu nie wierze i dlatego nie stosuję.

[majsterworks]

Zaczalem myslac o suplach po pierwsze czy to nie daje efektów szybciej, po drugie czy nie wychodzi taniej niz dieta. Ale skoro tak to spoko, dopne diete. Dzięki.

Użytkownik majsterworks edytował ten post Ponad rok temu

[Grammatikk]

Temat już trochę stary ale kiedy przeliczałem koszt 1g białka z jajka , piersi kurczaka i sera twarogowego i koszt 1g białka z tych źródeł wychodził podobnie jak koszt 1g białka z WPC z niskiej póki. Jaki z tego wniosek? Żarcie jest tańsze i jako że nie przetworzone w milione procesów chemicznych na proch, zdrowsze i bardziej naturalne dla organizmu.