13 odpowiedzi w tym temacie

[Haroldek48]

Jak w temacie, ostatnio wpadl mi w ręce pewien artykół
który bardzo mnie zaintrygował a po dogłębnym przemyśleniu i przeanalizowaniu tego wszystkiego doszedlem do wniosku że coś w tym musi być..
Otorz jak wiadomo organizm produkuje dwa najważniejsze hormony które działają anabolicznie na Niego jest to rzecz jasna Hormon. Wzrostu. I Testosteron.. Obydwa te hormony powstają pod wpływem treningu siłowego..
Problem polega na tym że
Testosteron w największej mierze powstaje wtedy kiedy robimy Trening na dużych Ciężarach >90% Cm.
Natomiast Hgh
Nie lubi dużych ciężarów on woli ciężary Małe < 60% Cm.. Takie które robi się w seri najlepiej powyżej 15pow..
I co z tego wynika ?
Niby wszystko Wydaje sie jasne można by pomysliec
na jednym treningu robimy serie z małymi oraz dużymi ciężarami i mamy Testosteron oraz Hgh z głowy"Mozna by rzec
Ale nie jest to takie proste jak nam się wydaje
dlaczego?
Sęk w tym że Testosteron I Hgh to hormony ktore konkuruja ze soba w organizmie..
Testosteron Wypiera Hgh, i odwrotnie Hgh wypiera Testosteron z organizmu..
Dowodem na to ma byc chociażby fakt ze u Małych dzieci ktore rosna Najważniejszym hormonem jest Hgh, natomiast Brak jest Testosteronu. Dopiero w wieku dojrzewania kiedy to przestaja rosnac, przychodzi i przejmuje iniciatywe Testosteron..
Dlatego teraz sie mozemy wszyscy zastanowic skoro Testosteron, Produkujemy duzymi Ciezarami, a Hgh Małymi"
To co daje nam trening gdzie najpierw uzywamy Malych ciezarow, ktore dadza nam kopniaka w postaci" wzrostu Produkcij, Hgh, a nastepnie robimy na "Duzch ciezarach" gdzie do akcij" wkroczy Testosteron" i bedzie wypierac nasz wczesniej nagromadzony Hgh?
Troche bez sęsu, taki stan rzeczy, moze nam tyko "ZEPSUC CALY TRENING"Pozostaje pytanie Co zatem robic aby maksymalnie wykorzystac nasz trening
odpowiedz jest prosta, nie Robić Treningow Mieszanych. Jak juz robic trening to od poczatku do konca uzywamy albo duzych Ciezarow"
albo lzejszych Ciezarów." wtedy nasz biedny organizm nie bedzie sie miachal z problemem czy produkowac testosteron, czy tez hormon wzrostu.
Najleszym wyjsciem byloby przeprowadzac 2x treningi w ciagu tygodnia na dana partie by, stymulowac jedno i drugie, czyli raz lekki raz Ciezki. Ale o STAŁEJ LICZBIE POWTORZEŃ W SERIACH TRENINGI.

Użytkownik Haroldek48 edytował ten post Ponad rok temu

[Grammatikk]

Ale masz rozkminki, proponuje nie czytać więcej Flexa...

 

Rób tak jak robi każdy od lat, jedz śpij i napier..... na 100% każdy trening a efekty będą takie jakie maja być a nie kminienie o dupie maryni i bzdurach które ci tylko robia mętliw w głowie i kierują w nieodpowiednie strony.

[Haroldek48]

ta i wagon koksu..
I innych swinstw..
A puzniej pozrywane miecho..
Przy wiekszych ciezarach, ja tam osiagam powoli co mam osiagnac, powoli, konsekwętnie i co Najważniejsze- Czysto!
Ps
fleksa juz dawno niema na rynku..

[kuba95]

ja jestem zdania, że kluczem do "dobrego" treningu jest trenowanie partii 2x w tygodniu. 

[Grammatikk]

kwestia indywidualna, a reszta to bzdury

[Haroldek48]

Co jest bzdura?
Napewno nie to ze Ciezkie Cwiczenia wzmagaga produkcije Testosteronu, to jest akurat udowodnione naukowo.
No chyba ze ktos zamiast pozadnej dawki Ciezkich cwiczen Jak, Mc, czy Przysiady. Woli Szczykawe!
To juz inna kwestia..
Takim zawsze mowie, Kij w dupe i szczykawa w kabel.

[Maly Koksik]

Haro Ja sie z Toba zgodze ze ciezki trening wyzwala najwiecej testosteronu. Tylko mam pytanie po huj sie odrazu czepiac koksu?!

[Kuba96]

Co to za porownanie w ogole. KTo chce, to bierze, jego sprawa. A po za tym zaden trening ńie podniesie nam teścia, jak ,,strzykawa".

[Haroldek48]

Ja sie koksu nie czepiam, tylko ludzi co nie cwicza ciezko. I bora koks, myslac ze koks zalatwi wszystko.
Rozumiem koks jest dla ludzi..
Ale ludzi co Cwicza. A nie sie opierdalaja myslac ze szczykawka zalatwi Wszystko. I czesto jest tak ze idac pierwszy raz na silke ostatnia rzecza o jakiej pomysla jest Cieżki trening, za to na pierwszym miejscu mysla " co sobie Wbic"

Użytkownik Haroldek48 edytował ten post Ponad rok temu

[kuba95]

jak ktoś się bierze za koks nie mając pojęcia co to ciężki trening to idiota nie zawodnik

[pit86]

prawda jest taka że na soku trzeba mieć jeszcze lepszą dietę i jeszcze mocniejszy trening żeby wykorzystać potencjał saa. 

czyli na soku trzeba jeszcze mocniej zasuwać.

[Maly Koksik]

Kto bil lub bije to wie ile trzeba poswiecic zeby cos z tego bylo . Tak jak Pit napisal trzeba zasuwac dwa a nawet trzy razy ciezej. To nie tak siup jak wiekszosc mysli ze wbijasz sok i samo rosnie.

[Grammatikk]

Jak zawsze chłop mnie źle odebrał i wjechał na koks....

 

Ja tu mówie że kulturystyka to prosty sport i ci co kminia i kombinuja najmniej maja najlepsze efekty a te wszelkie pseudo badania i miliony skrajnych teorii to ja radzę wsadzić sobie w dupę bo nic pożytecznego tym nie osiagniesz Haro i o ile szybko to pojmiesz i zaczniesz trenowac normalnie i jeść normalnie tym szybciej te swoje 50 w łapie osiagniesz.

[Haroldek48]

No i Wy" Pit, Koksik, Gram macie pojecie.
To ok. Chodzi mi wlasnie o takich ludzi co Ludzi co Wlasnie Maja takie pojecie ze bija, i Rosna..
A trening lekki maja jak panienki w bikini" a puzniej dziwia sie ze nie urosli.
Wy do takich nie nalezycie. Wiec bez urazy. Ale ile jest takich " pseudo koksow w koło" to każdy chyba wie!!
Wlasnie Pit trzeba trenowac Ciezej a ile jest takich co tak nie robi?
Prawda jest taka ze z 70% tych co koksuja (tych malolatow) niema nawet poly tego treningu co powinni miec.
A co do tego Co napisales Gram to ja juz widze ze Rampa na mnie duzo lepiej dziala niz Piramida. W treningu.
I akurat trening bicepsow zawsze robilem z " Dziwnymi Treningami" i rosly.
Teraz jak zaczolem Robic je " normalnie" to stoia na 47..
Wiec jaki z tego moral?
Trza je robic 4-5 x w tygodniu jak kiedys.
Ale widze ze juz dyskusja prowadzi na inny tor.
Ps
ten art, napisalem jako ciekawostke a nie jako sposob na trnening.
Ten dzial chyba od tego jest? Ciekawostka nie zawsze musi byc zgodna z przyjetymi zasadami..
POZDRO..