Mam 16 lat waże 63 kg i mam 174/175cm wzrostu. Na siłowni ćwiczę od początku wakacji, ale nie wydaje mi się że ćwiczenia które robie i robiłem nie obciążają kręgosłupa. Jestem jeszcze troszke niższy od mojego taty, a z mamą jestem na równi. Chodzi mi o to że od gdzieś od pól roku(może więcej) stoje w miejscu albo rosnę naprawde nieznacznie, a chciałbym być troszkę wyższy np gdzieś 180 +. To że nie rosnę to może być wina siłowni czy zbyt dużej ilości treningów ? Bo już sam nie wiem
Użytkownik Świerszczu edytował ten post Ponad rok temu