20 odpowiedzi w tym temacie

[Major]

No to znowu ja.
Na prośbę opiszę to co mogę i czego oczekuję.

Waga - ok 68kg
Wiek - 18,5 roku
Staż - 2 lata +

Nie brałem wcześniej żadnych suplementów, tzn może 3 miesiące temu najadłem się 25 kapsułek Superdrolu połączonego z Omadernem i to by było na tyle. Nie chce się zajmować koksem więc od razu mówię, że tego nie chce.
Chcę zbudować suchą masę mięśniową, nie chce być zalany tłuszczem, nie zależy mi na sile i nie zależy mi na wadze, wiem, że jednak wagę będę musiał zwiększyć lecz to nie jest mój główny cel.
Do wydania mam około 350zł na 2 miesiące. Chcę kupować SUPERDROL (jedno opakowanie starczy mi na 2 miesiące gdyż chcę brać najmniejszą dawkę dziennie, i nie piszcie mi, że to jest koks Proszę was ).
Więc mam do wydania około 100zł miesięcznie.
Chciałem kupić jakąś kreatynę która starczy na jeden miesiąc lecz kompletnie nie wiem co !
Proszę o pomoc.

[Mr.chudy135]

Więc tak:

Proponuję aminokwasy bcaa + kreatynę (monohydrat).

Będziesz potrzebował około 300g kreatyny na cykl 4-ro tygodniowy, aminokwasy to różnie zależy od firmy. Dla zbudowania suchej masy proponuję dodać trening aerobowy (jazda na rowerze, biegi, pływanie itp. ważne jest tempo w wykonywaniu tych ćwiczeń, nie za szybkie nie za wolne (w przypadku biegów to powinien być to taki troche szybszy trucht)). Trening aerobowy najlepiej jest wykonywać rano przed śniadaniem (tj. na czczo) 30 minut co tydzień zwiększając czas trwania aerobów o 5 minut aż dojdziesz do 45 minut i tak jedziesz już cały czas.

[Major]

Ja cały czas biegam, 3 razy w tygodniu i bieg mam tak rozłożony, ze ledwo wracam do domu
Mógłbyś mi podać linki gdzie i co mogę kupić no i oczywiście to co proponujesz.
Acha napisałesś, że potrzebuje 300zł a ja napisałem ,ze mogę wydać MAX 350zł an 2 miesiące nie na miesiąc

[Mr.chudy135]

Napisałem że potrzebujesz 300GRAM nie zł A gdzie to kupic? jest bardzo dużo różnych sklepów internetowych z odżywkami/suplementami albo normalnie idziesz do klepu sportowego i tam powinni mieć.

[Major]

Ech wybacz mój błąd
Chyba nawet na takim zadupiu gdzie ja mieszkam jest jakiś sklep, trzeba się przejść ;]
Myślisz, że kreatyna coś pomoże ?

[Mr.chudy135]

Na zdobycie masy powinna pomóc oczywiście z dobrą dietą ale jak mówisz że szamasz co ci wpadnie pod ręke to nie powinieneś mieć problemu z przybraniem masy jeśli oczywiście nie jesteś ektomorfikiem. Ja jestem i mam duże problemy żeby jakąś masę zdobyć.

[Major]

Chodzi Ci o bardzo szybką przemianę materii ? No ja właśnie też tak mam i ciężko jest przybrać na wadzę ale to nie jest niemożliwe. Diety nie prowadzę bo jakbym miał jeść co 3 godziny posiłek to umierałbym z głodu ;] Najlepszy sposób aby dużo zmieścić to rozciągnięcie żołądka wodą. Na raz wypijaj ile się tylko da, a gdy już nie możesz pić dalej ro nabieraj dużo wody do ust i powolutku sobie wlewaj do żołądka. Po tygodniu powinieneś widzieć różnice. Jestem w stanie zmieścić 2 talerze zupy i od razu obfite drugie danie. A po godzinie poprawić paroma kromkami. Dawniej mi wystarczyło na śniadanie 1 kromeczka, na obiad jakaś zupka i potem nic nie musiałem jeść, teraz sobie tego nie wyobrażam

[Mr.chudy135]

Dobry sposób wyprubuję napewno

[maciekkk]

jak wyprobujesz to powiedz czy dziala

[Major]

Acha jeszcze jedna rada, wody pijesz dotąd aż poczujesz, ze chce Ci się zwymiotować, oznacza to, że masz żołądek już na maxa zapełniony. Nie powinien Cię brzuch boleć chyba, że przez pierwsze kilka minut. Bardzo często powinieneś robić siusiu i mocz powinien być koloru białego gdyż organizm będzie się pozbywał tej wody bo nie będzie umiał jej wykorzystać, po tygodniu już kolor moczu przy takiej samej ilości wody powinien mieć już normalny żółty kolorek.
Wtedy będziesz zmuszony jeść więcej gdyż pomieścisz więcej i nie napchasz się za szybko. Pamiętaj tylko aby nie przesadzać z jedzeniem na początku gdyż dasz organizmowi ładną bombę Ja muszę chodzić do WC rano i po południu (przeważnie przed treningiem).
U mnie się to sprawdziło i mam wilczy apetyt i pochłaniam duże ilości jedzenia Czekam na twoje wyniki.

[Mr.chudy135]

Czyli muszę się zaopatrzyć w 2 zgrzewki mineralnej niegazowanej PS. ile udało ci się wypić w pierwszy dzień, i ile tak piłeś tą wodę??

[slimshavy]

a nie lepiej by tak było od razu jedzeniem rozpychac a nie wodą ?

[Mr.chudy135]

Jedzeniem się tak nie da. Po pierwszym dniu picia wody już widziałem efekty niby małe ale są. Normalnie zjadłbym 5 kanapek no może 5,5 zależy też jakich teraz weszło 6 i troszke. Apetyt po wydaleniu tej wody dość wzmożony. Mocz biały odrazu, potem troche żółtawy. Dzisiaj wejdzie pełne 2litry na raz.

[Major]

Słuchaj ja wypije jedna butelkę Cisowianki niegazowanej na 2 razy. Tzn z jednego "przyssania" poleci pół butelki ale nie polecam tego robić gdyż ... a zresztą możesz zobaczyć czemu Hehehe Wystarczy wypić dziennie 3 litry wody czyli 2 takie butelki. Na początku tak jak mówiłeś jest trudno lecz po paru dniach lub tygodniu takie 3 litry to będzie dla Ciebie jak szklanka herbaty do śniadania normalnemu człowiekowi.

Jedzeniem się nie da rozepchać żołądka ponieważ się zapchasz i tracisz smak więc więcej nie zjesz. A jak wypijesz dużo wody, to przestajesz pić nie dlatego, że nie chce Ci się już pić tylko dlatego, że więcej się nie da. Pamiętaj tylko, że wpierw mózg mówi, że jesteś napełniony co to się mija z prawdą bo jesteś w stanie jeszcze zmieścić parę łyków.
Niestety jeszcze chodzę do szkoły więc jedną butelkę wypijam w szkole a druga wypijam po szkole. Na treningu trzeba wypić ten przysłowiowy litr wody chociaż nie piję tak dużo bo mnie brzuch boli gdy ćwiczę jak w żołądku jest woda. Zresztą nim zacznę trening to jestem odpowiednio nawodniony.

Acha zauważysz jeszcze, że po jakimś czasie, pomimo wypicia wielkiej ilości wody w ciągu dnia nie będzie Ci się chciało sikać jak na początku a moc będzie miał pożądany żółty kolor, oznacza to, że Twój organizm robi pożytek z całej tej wody i już jej nie wydala.

Jak cobie coś przypomnę co może pomóc to napiszę.

Jedno jest pewne, im większy masz żołądek tym większy apetyt, lecz druga strona medalu to taka, że zwykła kulturystyczna dieta jest wtedy gówno warta bo byś chodził niedożywiony więc uważaj aby Ci brzuszek nie urósł (tłuszczyk). U mnie tak było na początku więc ograniczyłem się z piciem, fakt faktem jem mniej, wolniej przybieram na wadze ale jej nie tracę. Już widać powoli mięśnie i za jakiś czas znów zacznę kurację wodną.

Acha i jeszcze coś. Nie nastawiaj się, że będziesz to robił w nieskończoność, musisz robić przerwy co jakiś czas. Długość przerwy zależy od Ciebie. Waż się codziennie i pilnuj tego abyś nie spadał z wagi, gdy za długo będziesz się na niej utrzymywał lub nagle zacznie spadać to powróć do tej kuracji i to pomoże na pewno.

[Mr.chudy135]

To czy jestem najedzony zależy od stężenia cukru we krwi więc to chodzi o to czy żołądek się rozpycha. Ja jem do tąd aż nie jestem już głodny tylko najedzony albo nażarty jak prosiak przed ubiciem.

[Major]

No chodzi o to aby się zapchać z grzechem No i jak tam już widać lepsze efekty ?

[Mr.chudy135]

No teraz mogę stwierdzić że po wypiciu dużej ilości wody rozpycha się żołądek i można więcej zmieścić w dodatku jak zejdzie cała woda z żołądka to apetyt jest nie do opanowania.

[Major]

Hehehehe A mam pytanie, ciebie tez opierdalają w domu za to że za dużo jesz ? Bo ja niestety mam ciągły opierdol

[rafalikubb88]

tylko słysze że poprzestawiało mi się w głowie od tego cwiczenia i picia wody(szklankami), no ale cóż starsi inaczej to widzą niż my

[Mr.chudy135]

Mnie tam nikt nie opierdala bo nawet nie wiedzą (i nie czuję potrzeby im o tym powiedzieć jak zauważą sami to ok), pozatym ja nie piję wody szklankami tylko butelkami