9 odpowiedzi w tym temacie

[paragraf]

Z racji małej ilości wolnego czasu i porozsypywanych zajęc na uczelni od rana do wieczora trenuję w domu. Robię to codziennie oprócz niedziel. Jeśli się da to 3 razy dziennie. Wygląda to tak:
5-6 serii po 8 podciągnięc na drążku (2 razy nachwyt, 2 razy podchwyt i 2 razy z drążkiem między rękami) i tak 2 razy dziennie
5x20 pompek wieczorem i z każdym tygodniem +2 na serię.
Mam pytanie czym mogę swoj trening poprawic oprocz ilosci powtórzen i serii? Czy powinienem robić więcej dni bez cwiczen skoro nie czuje zmeczenia, znurzenia ani słabej regeneracji mięsni?Na razie nie narzekam bo prze niewiele ponad miesiac przybyłem 5cm w bicepsie i 10cm w klatce.

[UnDeRoS]

Po pierwsze to szkoda czasu na taki "trening", a po drugie 5cm i 10cm w klatce to takie bajki nie tutaj

[paragraf]

zacząłem dopiero ćwiczyć i stąd wzięły się zapewne dobre wyniki. Sugerujesz że lepiej pojsc na siłkę niż bawić się w ćwiczenia w domu?

[UnDeRoS]

I niby ile w tym bicepsie teraz masz?? 32?? Oczywiscie ze na silce badz zakup sprzet do domu. Dla mnie takie cos, co napisales to strata czasu.

[paragraf]

W przeciągu miesiąca będę miał gryf krótki + jekieś obciążenie, potem drugi, a na sztangę będą musiał zbierać No w bicepsie mam 35cm mówiłem, że zacząłem dopiero. Dbam też w miarę możliwości o dietę. dzięki za rady.

[UnDeRoS]

Od razu pomysl tez o lawce, bo to wazne - moze jakis zestaw na allegro znajdziesz, duzo jest uzywanych.

[paragraf]

Dzięki Underos za rady. Poszedłem na siłownię i widzę różnicę zwłaszcza na plecach i nogach, w bicepsie też. Muszę przyznać że w klatce widzę jedynie róznice w sile. Potrafię już zrobić pompki na jednej ręce, na skosie wyciskam 1,5 razy więcej niż na starcie. Nie chodzi mi o jakąś sylwetkę koksa tylko sportową sylwetkę jaką mają np. zawodnicy sportow walki. W tym celu zwiększam mase z 68 (zaczynałem) i ważę już 77kg po 6 tygodniach. Celem jest ok. 85kg.Mam pytanie: czy jeśli mam większe braki w jakiejś partii mięśni to mogę tę partię ćwiczyć np. 2 razy w tygodniu a nie raz? Podchwyciłem plany z forum i sporo poczytałem, m.in czego nie łączyć, a co łączyć można. Czekam na odpowiedź a propos nadrabiania zaległości (chodzi o klatkę i grzbiet, bo inne mięsnie pleców są przyzwoite.)

Użytkownik paragraf edytował ten post Ponad rok temu

[UnDeRoS]

Zawodowcy tak robia, ale skoro nie uzywasz SAA ani nawet odzywek to nie polecam Ci treningu danej partii dwa razy w tygodniu. Sprobuj treningu FST-7 na slabsze partie (rozciaganie miedzy seriamii i na koniec 7 serii cwiczenia rozciagajacego z 30-45sekund przerwy), jak dla mnie dziala.

[paragraf]

Pozostaje jeszcze kwestia tego jak dany organizm reaguje na ćwiczenia. Dajmy na to biceps rósł mi znacznie szybciej od klatki. Uda miałem zawsze dość porządne bo przez 4 lata trenowałem siatkówkę, dlatego głównie utrzymuję nogi i nie skupiam się aż tak na nich bo pomimo, że to duża partia 2 ćwiczenia po 3 serie wystarczają. Wspominałem, że czekam na stypendium i wtedy zainwestuję w sztangielki, odżywki i inne cuda

Użytkownik paragraf edytował ten post Ponad rok temu

[UnDeRoS]

To jest oczwywiscie kwestia genetyczna - jednemu szybciej nogi rosna a innemu klata.