co skłoniło Cię do hardcore’owych treningów? Różni ludzie mają różne
powody.
Robert: Zacząłem ćwiczyć jak miałem 14 lat. Na początku siłownię
zrobiłem sam powoli i jak to się mówi nie od razu byłem zainteresowany
samą kulturystyką, ale na początku zacząłem dźwigać jakieś
tam ciężary… Tak powoli to się rozkręciło. Jak miałem 18 lat, to już
poszedłem do prawdziwej siłowni w mieście i właśnie od tego czasu to
wszystko się zaczęło. Pierwsze zawody odbyłem jak miałem 19 lat, a
później w wieku 21 lat, wyjechałem do Stanów. Wtedy tak mniej więcej
moja kariera stanęła. Nie wiedziałem co i jak, gdzie występować i
jak się do tego zabrać w nowym miejscu. Tak poważnie z kulturystyką
zacząłem w 2006 roku.
BB News: Czy wzorowałeś się na kimś trenując w młodości, czy po prostu
chciałeś dojść do czegoś i tyle w tym temacie? Jak jest teraz?
Robert: Kiedyś jak widziałem Arnolda Schwarzeneggera i oglądałem
filmy z nim, chciałem być taki jak on… Chciałem być taki duży i silny.
Właśnie on mnie zmotywował i od tego się zaczęło. Teraz w dzisiejszych
czasach jest Jay Cuttler, Mr. Olimpia. Biorę przykład od niego.
BB News: Osiągnąłeś już sporo, a Twój image jest znany nie tylko osobom,
które są związane z tym sportem. Co jeszcze chciałbyś osiągnąć i co
Cię jeszcze czeka w niedalekiej przyszłości jeśli chodzi o pewne na 100%
starty?
Robert: Jak zostało powiedziane, osiągnąłem już dosyć dużo, ale jeśli
chodzi o kulturystykę są jeszcze największe zawody na świecie, czyli wybory Mr. Olimpia, w których wezmę udział. Żeby to wygrać, to na
pewno trzeba jeszcze paru lat… Wiadomo, że mało kto wygrywa te
zawody. A w życiu nie jest tylko kulturystyka. Można osiągnąć coś
większego… Może będę aktorem, czy coś - nigdy nie wiadomo. Póki co
takich dużych planów nie mam.
BB News: Mógłbyś podać nam próbkę swojego harcore’owego treningu?
Jak możesz podać swój przykładowy plan - na pewno wiele osób chętnie
się w to zagłębi.
Robert: Przykładowy plan… No to ciężka sprawa z tym. Powiem tylko
tak: trzeba dużo ciężaru dowalić i ćwiczyć hardcore’owo. Taki jest
plan. A moje treningi możecie zobaczyć na filmikach, na youtube.
BB News: Czy obecnie ktoś wspiera Cię w Twoich działaniach, czy sam układasz sobie treningi, diety i suplementację?
Robert: Przeważnie sam robiłem cały czas treningi i diety. Teraz na
ostatnie zawody ktoś robił mi dietę- miałem dietetyka jak to się mówi.
Treningi sam ustawiałem. Nie podobało mi się jak to było wszystko
ustawione trochę. Teraz znowu będę sam wszystko robił z powrotem.
Suplementację też całą sam sobie ustawiam - nie ma z tym żadnego
problemu. Po prostu: trzeba suple pakować, nie?
BB News: Na początku czerwca odbyło się Tournee po sklepach Triceps.
pl w Polsce. Możesz coś powiedzieć na ten temat? Jak podobało Ci się
całe wydarzenie?
Robert: Ooo - Tournee. Chłopaki dobrze wszystko zorganizowali i o
mnie zadbali. Było bardzo pozytywnie i się cieszę. Wszędzie były stejki oczywiście - to najważniejsze, hehehe. Sklepy były fajnie zrobione i
przygotowane do wszystkiego, jak na polskie standardy - wiadomo.
Wszystko było bardzo dobrze ustawione i dograne. Po prostu, wszystko
było jak najbardziej OK.
BB News: Które miasto i elementy Tournee możesz ocenić za najlepsze
dla Ciebie, pod względem organizacji i zabawy oczywiście, podczas tego
eventu?
Robert: Ooo - to już wiem akurat! Wrocław. Tam było najlepiej - nie
ściemniam. Tam naprawdę było najlepiej. Nawet samo miasto było
najfajniejsze jak dla mnie, a było ich sporo na tym Tournee. Byłem
wcześniej w Poznaniu, w Warszawie, w Krakowie… Kraków i Poznań
też były dobre jeśli chodzi o miasta, ale Wrocław na pierwszym miejscu.
Cała zabawa i sam sklep jak na Polskę był zdecydowanie najlepszy.
BB News: Robercie jak przebiegają Twoje przygotowania do Mr. Olimpia
i jak oceniasz swoje szanse? Na Mr. O. bierze udział sporo dobrych
zawodników - czy jest ktoś kogo Hardkorowy Koksu się obawia w szczególności
jeśli chodzi o ten start?
Robert: Jak już wspominałem, Mr. Olimpia to są najlepsze i największe
zawody na świecie. To będzie dla mnie pierwszy raz, kiedy będę
w nich startował - teraz już jestem zawodowcem. Więc teraz chcę
po prostu pokazać się jak najlepiej, jak najlepiej wyglądać na tych
zawodach. Chcę żeby ludzie mnie na nich zobaczyli w jak najlepszej
formie. A jakie szanse? To ciężko powiedzieć - to bardzo trudne
zawody. Jak wypadnę w pierwszej dziesiątce, to myślę, że będę
bardzo się cieszył!
BB News: Wiadomo, że psychika jest niezwykle ważnym elementem zarówno treningu, jak i życia. Jak to się mówi „wszystko leży w głowie” -
czy miewasz gorsze momenty jeśli chodzi o nastawienie psychiczne, a jeśli
tak to w jakich sytuacjach?
Robert: Na pewno zgodzę się z tym, że nastawienie psychiczne jest
bardzo ważne! Jestem takim typem człowieka: wiadomo, że w życiu
nie zawsze wszystko wychodzi i bardzo dobrze idzie przez cały czas,
ale jestem głównie nastawiony pozytywnie! Jestem taki, że nie przejmuję
się tym, że coś źle idzie i zawsze myślę o tym, że będzie lepiej.
Trzeba po prostu myśleć pozytywnie - wtedy wszystko pójdzie dobrze.
Jak się myśli ciągle o złych rzeczach, co może pójść źle, to wszystko na
pewno się spieprzy!
BB News: Czy w Twojej karierze zdarzały się przykre sytuacje? Wiadomo,
że im człowiek pnie się wyżej, tym coraz więcej zazdrosnych ludzi ujawnia się i chce w jakiś sposób zaszkodzić.
Robert: Na razie mi się nie zdarzało nic takiego złego, ale na pewno
jest coś takiego, że jak ktoś widzi, że komuś idzie lepiej, to może
wygadywać jakieś głupoty. Na pewno w dzisiejszych czasach, kiedy
internet jest takim najważniejszym środkiem komunikacji zdarza się
to często - ludzie piszący tylko na klawiaturze mogą być „wielcy” przez
internet. Ja tam zbyt dużo na to nie patrzę, kto tam pierdoli jakieś
głupoty o mnie - tak jest lepiej. Za dużo po prostu się takimi rzeczami
nie przejmuję.
BB News: Czy chciałbyś przekazać coś naszym Czytelnikom oraz
młodym trenującym, którzy chcieliby być tacy jak Ty, dojść do czegoś i
zrealizować swoje marzenia w tym sporcie?
Robert: A pewnie, że tak! Musicie myśleć pozytywnie i określić sobie,
co chcecie w życiu osiągnąć, czy w tym czy innym sporcie. Wszystko
jest możliwe, tylko musi być ciężka praca! Wtedy na pewno osiągniecie
wszystko!
BB News: Dziękuję za wywiad i liczę, że to nie ostatni raz. „Nie ma lipy”
- trzymaj się Robert i pomyślnych startów!
Robert: Dzięki, trzymajcie się!
Rozmowa zasięgnięta z BB News nr.3.
Pozdrawiam!
Ponad rok temu
FaceBook
