Brak odpowiedzi do tego tematu

[Masone]

Witam

Jestem nowy na forum i może opiszę trochę moją przygodę z siłownią...

Zaczęło się jakieś 1,5 r. temu za namową kolegi poszedłem na siłownie ważyłem wtedy ponad 120 kg. Na początku ćwiczyłem planem ułożonym przez instruktora bez diety itp - w sumie nawet nie wiedziałem co robię, wszystko robiłem od tak żeby zrobić. Za jakiś czas coś mnie wzięło na redukcję, no i zaczęło się. Nieprzemyślana głodówka, wyczerpujące biegi i rezygnacja z treningu, fakt waga spadła do około 80 jednak wcale zadowolony nie jestem, wszystko za szybko, zostało pełno skóry ajć szkoda gadać. Po redukcji wiele razy próbowałem zrobić masę jednak za każdym razem brak efektów mnie zniechęcał. Mam jednak wrażenie że za szybko się poddawałem (czasami po 4-5 treningach) i chciałbym spróbować raz jeszcze.

Moją katorgą a zarazem główną partią na którą chce położyć szczególny nacisk jest klatka...

Poniżej kilka zdjęć i teraz moje pytanie czy z tej mąki będzie chleb ? Na jednym ze zdjęć zaznaczyłem mięśnie po prawej i lewej stronie klatki i jak widać nie są one równe jak napnę, do tego lewy bark mam wyżej, prawy krótszy, lewą nogę mam chyba ciut dłuższą i skrzywienia w odcinku lędźwiowym oraz piersiowym do tego szewska klatka.

U lekarza ortopedy byłem jednak nic nie powiedział no może tylko tyle żeby nie obciążać kręgosłupa, sportowego nie mam w pobliżu a na prywatne wizyty niestety brak funduszy.

Głównym moim celem jest poprawa wyglądu jakieś zarysy, troche masy itp, zrzucenie tkanki tłuszczowej i pozbycie się zwisającej skóry

Więc jak myślicie da radę zrobić coś z takiego kaleki jak ja? Ćwiczeniami, dietą czy to raczej będzie syzyfowa robota?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Na żywo wygląda to gorzej !!