31 odpowiedzi w tym temacie

[konkret]

Ja ćwicze dlatego by czuć sie pewniej na ulicy, miec dobra sylwetke i nienaganna kondycje. Pozatym wiadomo jest to zdrowy tryb zycia ktory podoba sie laskom.
Zapalu dodaje mi to ze jestem ambitny i nie olewam treningu,a po kazdych cwiczeniach wmawiam sobie ze zawsze cos urosne
Cwicze na silce bo mam ja bardzo blisko z domu i panuje u mnie rodzinna atmosfera zawsze ktos cos opowie i w takiej atmosferze chce sie cwiczyc

A jak wy się motywujecie do treningu, sluchacie do wspomozenia jakiejś muzyczki?
Dlaczego w ogole pakujecie? Bo wydaje mi się ze kilkanascie lat temu nie bylo az takiego podjarania silownia, a teraz co chwila ktos nowy przybywa na forum dla podeprzenia mojej tezy

[kuba1000]

Ja zawsze miałem sylwetkę takiego grubaska
Zawsze chciałem osiągnąć wymarzoną sylwetkę .
Pod koniec gim zrzuciłem dużo KG .
Nie miałem brzuszka ale też nie było MIĘSNI.
Więc przyszedł czas na siłownie.

Na pewno siłownia daje dużo pewności siebie
Wiadomo też jak laski patrzą na przypakowanych kolesi
A nie tam jakieś chucherka
Teraz mnie bardzo motywuje chęć udowodnienia wszystkim że ja też potrafię

Wiadomo muzyczka zawsze leci

Wow ale się rozpisałem

Pozdro

Użytkownik kuba1000 edytował ten post Ponad rok temu

[dzieciol21]

Mi pomaga w sporcie ktory uprawiam, na poczatku chodzilem "bo musialem" bo mielismy zalecenia takie, no ale w koncu polubilem to i zaczalem sie tym interesowac od wewnatrz. treningiem, odzywianiem i suplami. oczywiscie nei daze do zbudowania masy jak cutler, chce po prostu wygladac i bys zdrowym i wysportowanym;) jak cos mi sie jeszcze nawinie to bede dopisywal

[kodziro]

codziennie patrze w lustro i mówie sam do siebie "trzeba bardziej przypierdolic" i to mnie motywuje, do tego kazdy nastepny cykl wywoluje we mnie niesamowita motywacje do treningu, ćwicze bo lubie to robić i dobrze sie czuje na i po treningu, to jest cos co trzeba poprostu pokochać

[EXPERTO]

Mnie motywuje wygląd oraz treningi i również dieta, lubię ćwiczyć i dobrze jeść

[Masyw]

Przede wszystkim chciałem coś zmienić w sobie. Po każdym treningu spoglądam w lustro i sobie mówię: ,,To ma sens. To działa!". Z każdym dniem czuję się lepiej, a to napędza mnie by żyć. Teraz trochę zmieniłem swój trening na rzecz kyokushin, ale przestać ,,pakować" jakoś się mi nie widzi.

Mam własny sprzęt i szczególnie polecam metalcore na treningu, bądź coś w ten deseń. Motywuje mnie to cholernie.

[Latecz3k]

Ćwiczę dopiero 3-4 miesiące z początku chodzilem bo chcialem schudnąć tzn do końca jeszcze nie schudłem ale mam zajebiste samo poczucie, inaczej patrzę na siebie w lustrze a niekiedy jak jestem zmęczony szkoła albo ogólnie dniem i niechce mi sie iść na siłkę to patrze do lustra mówie sobie że jeszcze trzeba zrzucić wyrzeźbić i wgl "niema opierdalania się , na pełnej kurwie trzeba iść pompować gany" ;p Pozdro

[13MC13]

Podobać się Laską |Żałosne ! |

[Belial]

Za czasów gimnazjum była moda, że wszyscy pakowali, od tego się zaczęło. Teraz troche siły już mam i chce więcej, więcej to mnie motywuje. Laską podobają sie chuderkalki z kaloryferkiem na brzuchu i tyle. Śmiesznie to wygląda, plaża, koleś w szortach, rece w kieszeni, zgarniony i pospinany, ze żyłki na czole widać myśli sobie "o kurwa, ale zajebiste mam, laski sa moje" Mi na rzeźbie nie zależy, ważne, że siła i waga idzie w góre. Motywuje mnie jak ktoś na ładny progres, to ja tez musze mieć i trenuje

[konkret]

Podobać się Laską |Żałosne ! |

chyba zle mnie zrozumiales typie nie napisalem ze cwicze zeby podobac sie laskom
Tylko cwiczenie to inaczej zdrowy tryb zycia a takie dbanie o siebie jest teraz na modzie

[13MC13]

nie moza krytykowac zadnych odpowiedzi. kazdy ma swoj cel i swoje powody dla ktorych tym sie zajmuje.
ja nie wyobrazam sobie zycia bez silowni
to sposob na wyrazenie siebie, to nei tylko chodzenie na silowne to styl zycia podporzadkowany silowni.
silownia pozwolila mnie uchronic od papierosow. alkoholu od narkotykow czy od zatargow z policja.
kiedy inni bili sie po dyskotekach awanturowali sie palili i pili ja trenowalem dzisiaj nie wygrane im teog bo kazdy robi to co chce ale czuje nad nimi przewage i licze sie z tym ze to mi jest latwiej o prace, o kobiety, co prawda swoja juz mam i twierdzi ze nei przez moj wyglad. ale silownia to sposob wyrazneia siebie . jak cie widza tak cie pisza i to porzekadlo jest tutaj idelanym wyznacznikiem

Piękna Odpowiedz Bravo Mnie również siłownia uchroniła od tego typu używek mimo ze ćwiczę dopiero 2 lata siłownia to całe moje życie tam spełniam się na 100 %


PS konkret to niebyła odpowiedz do ciebie. Moje zdanie jest takie ze kto ćwiczy żeby laska się podobać jest dla mnie sezonowcem i Wielkim 0.

Takie rzeczy podobają sie Właśnie talkim Laską z dyskotek Tapeciarą itp Porządna dziewczynę jebie czy ćwiczysz czy nie nie jest to dla niej ważne


Moda to robi się na emo pedałów w obcisłych rurach i kolorowych budzikach nike !

Użytkownik 13MC13 edytował ten post Ponad rok temu

[Cylek]

13MC13 ostatnio się nie zgadzaliśmy co do Hardcorowego Kokska ale teraz 100%. Prawdziwa, normalna, nie poje*ana dziewczyna ma gdzieś wygląd ale raczej obchodzi ją to jaki jesteś... \
A co do tematu to mnie motywuje to że jak sobie przypomnę mój dawny rekord i pomyślę że teraz tym ciężarem już nie ćwiczę bo jest za lekki to jestem na 100% zmotywowany. No i oczywiście dużą motywacją jest też mocno dający w dupę trening, po którym trzęsą się ręce
P.S dobry temat...

[13MC13]

13MC13 ostatnio się nie zgadzaliśmy co do Hardcorowego Kokska ale teraz 100%. Prawdziwa, normalna, nie poje*ana dziewczyna ma gdzieś wygląd ale raczej obchodzi ją to jaki jesteś... \
A co do tematu to mnie motywuje to że jak sobie przypomnę mój dawny rekord i pomyślę że teraz tym ciężarem już nie ćwiczę bo jest za lekki to jestem na 100% zmotywowany. No i oczywiście dużą motywacją jest też mocno dający w dupę trening, po którym trzęsą się ręce
P.S dobry temat...

Pozdro Cylek .. A co do harkrowego to zmieniłem zdanie ;p jest wporzo .

[rob333]

ja np; ćwiczę bo to lubię

[konkret]

nie moza krytykowac zadnych odpowiedzi. kazdy ma swoj cel i swoje powody dla ktorych tym sie zajmuje.
ja nie wyobrazam sobie zycia bez silowni
to sposob na wyrazenie siebie, to nei tylko chodzenie na silowne to styl zycia podporzadkowany silowni.
silownia pozwolila mnie uchronic od papierosow. alkoholu od narkotykow czy od zatargow z policja.
kiedy inni bili sie po dyskotekach awanturowali sie palili i pili ja trenowalem dzisiaj nie wygrane im teog bo kazdy robi to co chce ale czuje nad nimi przewage i licze sie z tym ze to mi jest latwiej o prace, o kobiety, co prawda swoja juz mam i twierdzi ze nei przez moj wyglad. ale silownia to sposob wyrazneia siebie . jak cie widza tak cie pisza i to porzekadlo jest tutaj idelanym wyznacznikiem

Plusik za odpowiedz.
Wszystko to co najwazniejsze zawarte jest w tym poscie

[bezwniku]

to sposób na życie, pasja
różnie u mnie było chcę zmienić się na lepsze a na siłowni się odnajduję.

[janu]

]

zabrałem sie za cwiczenia bo zawsze interesowała mnie kulturystyka, po pewnym czasie siłownia stała sie moimm stylem bytu...

[Ewry88]

Mnie motywuje to czas itak leci a te 2-3 godz dziennie to nie duzo,wole pujsci po cwiczyc nie ten czas przesiedziec przed kompem:)Nie cwicze duzo bo dopiero 9 miech idzie ale widze efekty i to mnie motywuje.po za tym kiedys za chcialo sie cwiczyc al nie bylo gdzie i jak a teraz mam warunki to cwicze:)

[Adrianwwdz]

Ja ćwiczę by czuć śie pewnie treningi pomagają mi walczyć z nałogami kiedyś dużo piłem paliłem i jeszcze inne odżywki gdy za czołem ćwiczyć przestało mnie ciągnąć do tego po nie waż wiedziałem ze jak bd pił palił i jeszcze inne ścierwo brał to nic mi z tych treningów nie bd zero efektów . Ćwicze cały czas kase inwestuje w odżywki jedzenie i sprzęt i jest mi z tym bardzo dobrze to moja pasja pozdrawiam

[M_arcin]

Moja pierwsza motywacja to oczywiście była świnia ( znaczenie pejoratywne nadane specjalnie, z zamysłem ). Miałem 103kg tłuszczu. To była świetna motywacja, żeby się jej podobać. Potem zmieniłem swój tok myślenia na bardziej narcystyczny i lustro z efektami dawało mi +10 do treningu. Co do lasek to wiadomo, że powinny zwracać uwagę na osobowość, ale umówmy się: każdy chłopak chce mieć ładną dziewczynę, a skoro tak, to dla czego on nie może być dla niej wysportowany? Przecież każda dziewczyna chce mieć przystojnego chłopa. To też jest zawsze dobra motywacja. Wracając do mnie, w tej chwili gram amatorsko w siatkę, w lidze, więc każdy mocny atak, serwis i wysoki blok, to dla mnie super efekt i następna motywacja do pracy z żelastwem. Jeżeli chodzi o poszczególne sesje treningowe, to muzyka, muzyka i jeszcze raz muzyka. Różne miesiące, różne dni, różne rodzaje, ale prawie zawsze 15 min z rockiego IV, trochę Korna ( teraz Blind mi się z niego najbardziej podoba ), ew. jakaś techno jazda, typu Pakito - electro music, albo ostry. wszystko zależy od nastroju, ale zawsze mam mega ochotę do ćwiczenia wtedy, kiedy słyszę dobrą muzykę z 300watowych ( nie chwale się, po prostu lubię jak mi drżą ściany, a na 15tkach tak się nie da ) głośników, rozpiera mnie. No i ten ostatni moment, kiedy przebieram się w szatni, a koledzy siatkarze mówią: o kurwa, ale Ty masz wielką łapę . Do siłowni motywuje mnie ogromna ilość rzeczy, uwielbiam to i wszystko co się z nią łączy.

"TRZEBA BARDZIEJ PRZYPIERDOLIĆ" - podoba mi się! Tak samo jak tekst z innego forum: "chce, żeby ludzie którzy na mnie patrzyli mówili - o kurwa, ALE BYDLAK!" .

Pozdro dla każdego zmotywowanego, bo w życiu nie ma nic lepszego i ważniejszego niż praca nad sobą!