4 odpowiedzi w tym temacie

[st3p]

Cześć,

Szukam sposobów na polepszenie jakości skóry po schudnięciu ok 40kg.

Aktualnie robię peelingi gąbką do zaczerwienia skóry i spłukuję zimną wodą potem smaruję olejem musztardowym i tak raz dziennie.

Zaznaczę że nie chodzę już na siłownię z racji zbliżającej się szkoły i obowiązków. Mam również problem z kręgosłupem co ogranicza moje postępy. Raczej wybieram drogę aktywnego spędzania czasu - rower etc.

Biorę codziennie również : Witamina C 1tabletka KFD, Kolagen KFD, Rutinoscorbin, 3 litry wody.

Szukam DODATKOWYCH sposobów na polepszenie jakości tej skóry. Z racji że jestem młody skóry inaczej się regeneruję. Nie będę wstawiał zdjęć, bo jest to zbędne. 

180cm/58kg/16lat

Proszę o normalne odpowiedzi, dzięki 

[mocsilamotywacja]

Wiesz co na pewno potrzeba czasu. Odżywianie się i aktywność są na pewno potrzebne, więc z tego nie rezygnuj. Suplementy też są w porządku, szczególnie kolagen - sam go stosowałem, akurat na ból stawów, ale pomógł, wiec i na skorę powinien być ok na dłuższą metę.

[RychuP]

Nie jestem pewien ale być może jedynym skutecznym sposobem na to aby pozbyć się nadmiaru skóry po odchudzaniu może być operacyjne usunięcie nadmiaru skóry w jakiejś dobrej prywatnej klinice medycyny estetycznej - oczywiście usunięcie nadmiaru skóry należałoby przeprowadzić dopiero jak zakończy się u Ciebie okres wzrostu szkieletowego no i oczywiście dopiero wtedy kiedy wyjdzie na to, że problem nadmiaru skóry sam się nie rozwiązał.

 

Przy okazji - jak do tego doszło, że ważyłeś aż 98 kg przy wzroście 180 cm ? Zamiast w domu stołowałeś się wyłącznie w McDonald's ?

Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu

[faluś]

Rośniesz jeszcze to coś tam się naciągnie, do tego też warto zacząć ćwiczyć nawet w domu jakieś pompki, drążki itd to też przy wzroście tkanki mięśniowej "wypełni" skórę. Ogólnie tak jak piszę Rychu chyba jedynie operacyjnie, ale dodam że nie chcą robić takich operacji, odpowiedź zazwyczaj "niezrobimy, bo i tak zgrubniesz a wtedy się porozrywa w miejscu szycia".

Rychu wcale nie trzeba w mc donaldie się cały czas, wystarczy normalne jedzenie + czipsy, batoniki i słodkie napoje i brak ruchu co sam widzisz na podwórkach teraz pusto bo wszyscy na kompach, dawniej rodzice na siłę wołali na obiad, było "zaraz mama, mecz skończymy" i się siedziało jeszcze parę godzin. Łakoci, fastfoodow też zbyt wiele nie było dlatego ludzie szczupleisi byli.
Miałem za dziecka koleżankę, którą dosłownie rodzice roztyli. Wpychali jej jedzenie na siłę "by zdrowo rosła i nie brakowało witamin", moja babcia i dziadek się śmiali, że z jej majtek mogę sobie koszulę zrobić taka wielka była XD A wtedy nie wiem ja z 10 lat, ona rok młodsza.
Podsumowując taka waga w wieku 16 lat jak autora jest tylko wina rodziców. Dobrze, że sam się za siebie wziął.

Użytkownik faluś edytował ten post Ponad rok temu

[RychuP]

Autorowi tematu zalecałbym jeśli ma dolegliwości bólowe kręgosłupa najpierw iść do lekarza rodzinnego po skierowanie do ortopedy, następnie iść jak najszybciej do ortopedy, wykonać zdjęcia RTG kręgosłupa lub jeszcze lepiej rezonans magnetyczny całego kręgosłupa i aby skierował na jakąś gimnastykę korekcyją (na materacu oraz gimnastykę korekcyjną na pływalni).

Dodatkowo warto byłoby skonsultować się z dobrym fizjoterapeutą aby wtedy kiedy bóle kręgosłupa miną powiedział na podstawie prześwietlenia kręgosłupa lub wyniku rezonansu jakie ćwiczenia siłowe z ciężarami autor tematu może robić na siłowni, a jakie nie.

 

Z tym stołowaniem się w McDonald's, to oczywiście był lekki żart.

Faktem jest, że w dzisiejszych czasach kiedy do bardzo wielu produktów dodawany jest cukier/syrop glukozowy/syrop glukozowo-fruktozowy i to nawet do produktów, w których w czasach mojego dzieciństwa go nie było jest niezaprzeczalny.

Podobnie tłuszcze trans, które są najgorszym dla zdrowia człowieka i zarazem najbardziej tuczącym rodzajem tłuszczu, a występują pod nazwami takimi jak: tłuszcz cukierniczy, tłuszcz palmowy, utwardzony/uwodorniony tłuszcz roślinny, częściowo utwardzony/częściowo uwodorniony tłuszcz roślinny TEŻ JEST FAKTEM.

Można więc śmiało powiedzieć, że dzisiejsza żywność (nie tylko ta przetworzona) poprzez to, że obecny jest w niej cukier pod różnymi nazwami oraz tłuszcze trans jest bardziej tucząca niż jeszcze jakieś 10 - 15 lat temu.

W zasadzie, żeby utyć wystarczy niezdrowo jeść i prowadzić siedzący tryb życia - nie trzeba nawet zjadać ogromnych objętościowo ilości jedzenia.

Na PoTreningu.pl był kiedyś artykuł, którego tytuł jasno sugerował, że nadwaga i otyłość u dzieci i młodzieży jest winą dorosłych - najczęściej tak jest.

 

Sam chociaż mam mieszany somatotyp (grubość nadgarstka 16,5 cm) w 2012 roku miałem 110 cm obwodu dookoła pępka, a moja waga wynosiła 80 kg przy wzroście 173 cm i w dwa miesiące zrzuciłem dzięki ciężkim treningom siłowym 5 kg, a obwód dookoła pępka zmniejszył się o ok. 10 cm, potem zrzuciłem jeszcze 13 cm w obwodzie pępka.

Mimo to nie miałem obwisłej skóry, pewnie dlatego, że chudłem dość powoli (w ciągu pierwszych dwóch miesięcy zaledwie 5 kg) no i oczywiście dzięki treningom siłowym poprawiłem też nieco muskulaturę.

Pewnie ktoś kto to czyta będzie się zastanawiać jak to możliwe, że osoba bez większych skłonności do tycia, a więc ktoś kto nie jest typowym endomorfikiem miała 80 kg wagi przy wzroście 173 cm i 110 cm dookoła pępka - wystarczyło, że w ciągu jednego roku jadłem dużo bo apetyt dopisywał, a ponadto w mojej niezbyt zdrowej diecie był również słodki nabiał (duże 400 gramowe jogurty owocowe codziennie) oraz inne rzeczy.

Gdybym w lutym 2012 nie zaczął trenować prawdopodobnie do dziś miałbym jeszcze większą wagę niż miałem i więcej w pasie niż miałem.

Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu