Problem z jedyną partią przy intensywnym treningu siłowym i optymalnej diecie.
Witam,
Po intensywnym trenigu siłowym oraz diecie adekwatnej do wysiłku mam problem z partia ud, a dokładniej fałdkami, ķtòre zrobiły się pod pośladkami. Problem nie polega na mojej niecierpliwości co do efektu pracy, która wķładam na trenigach, tylko nieproporcjobalności. Wszystko można rzec rzeźbi się idealnie. Uds zmniejszaja objętość, talia wąska, płaski brzuch, porozdzielane, widoczne mięśnie, a problem z tymi fałdkami zostaje

przysiady, martwy ciag, wykroki z ciezarrm, na maszynach, cwiczenia interwalowe nie daja efektu, choc sa robione na sporych ciezarach nie daja efektu, a staram sie jak moge. Zaczynalam z bardzo dobrym trenerem. Wymagajacym i konkretnym. Nauczyl mnie bardzo duzo, ale problem pojawil sie nagle, czy jest jakies prawdopodobienstwo ,,obciazenia" gebetycznego, czy mize byc tak, ze juz nic z tym nie zrobie? Dodam tylko, ze wazac 7 kg wiecej tych faldek nie bylo... Bede wdzieczna za wszelka odpowiedz.