1 odpowiedź w tym temacie

[Bella]

Mam 55 lat,wzrost 165 cm,waga 62 kg,pracuje fizycznie w ciągłym ruchu od ok.1.5 roku,ale nie codziennie.Od kilku lat walczę z bólem i obrzękiem u podstawy obu kciuków. Mocno przeciążyłam kiedyś dłonie intensywnie siedząc przy komputerze trzymając prawą ręką myszkę do komputera.Poduszka kciuka była wówczas aż odrętwiała i bardziej ciepła,zaś okolice pierwszego kręgu u góry kręgosłupa piersiowego też stawały się odrętwiałe.Przez dwa tygodnie byłam zmuszona intensywnie pracować na komputerze,a teraz koszmarnie cierpię.Na długi czas zrezygnowałam z myszki i używałam tylko laptopa z małą aktywnością czasową operując palcami.Pojawił sie mimo to kolejny ból w tym samym miejscu,ale na lewej dłoni u podstawy kciuka.Prawie równolegle pojawił się ból na zewnętrznej krawędzi łopatki prawej rozciągajęcy sie wzdłuż mięśnia w kierunku kręgosłupa i wchodzący pod łopatkę. Boli mnie teraz całe prawe ramie ze wszystkimi miękkimi tkankami dookoła.Odginanie ręki do tyłu w każdej pozycji powoduje jeszcze silniejszy ból w samym stawie.Po jakimś czasie zaczeły mnie boleć i puchnąć mi okolice obu łokci od strony wewnęrznej od strony tłowia tam gdzie się pobiera krew do badania tylko nieco w bok do krawędzi.Wiem,że mam wczesniej zdjagnozowane zwyrodnienie w dwóch kręgach szyjnych,ale to wiedziałam już z 10 lat temu.Przez bardzo długi czas spałam na specjalnej ortopedycznej poduszce,ale po jakimś czasie drętwienie rąk w czasie snu się nasiliło i ponownie wróciłam do zwykłej nie dużej poduszki.Jadąc na rowerze też drętwieją mi ręce mimo,że kierownice mam nieco wyżej. Podczas snu drętwieją mi często ręce,ale to mnie przynajmniej nie boli,zaś ból przy łopatce prawej jest non-stop.Po stronie prawej na karku obok szyji czuję twardy napiety i bolesny mięsień cały czas. Próbowałam go wielokrotnie rozmasować,rozluźnić - bez efektu. Ogrzwałam sobie lampą te okolice też bez efektu. W tych okolicach przy naciskaniu pod palcami czuje się jakby chrupotanie drobnych cząstek.To jeszcze nie koniec moich problemów bólowych.Około 4 lat temu przewróciłam się na rowerze na lewą stronę i uderzyłam boczną stroną kolana o asfalt.Później czułam jakby rozluźnienie w ścięgnach tej okolicy,że przy skręcaniu tłowia czułam,że scięgna się skręcają w tej nodze,a kolano zostaje w położeniu na wprost.Siadając na kolanach też nie mogłam nigdy przez te 4 lata na tej nodze przysiaść,ale oprócz tego nie miałam w kolanie innych bóli.W tym roku 2015 zaczeły sie znaczące bóle w okolicy kolana lewego częściowe puchnięcie miękkiej części kolana od strony zewnętrznej i bocznej.Zaczął mnie również dużo częściej powracać ból w okolicy miednicy po lwej stronie,ale tu to mam nieco miednicę źle ułożoną i lewa noga wymaga podpiętka w bucie którego nie noszę przez zapomnienie. Chcę tylko zasygnalizować,że w ostatnim czasie wszystko co miało w moim ciele urazy lub fizyczne obciążenie mój organizm nic nie regeneruje.Lekarz ortopeda 3 razy w odstępach pół rocznych robił mi zastzyk z blokady w okolice łopatki - bez efektu poprawy.Brałam też Mydocalm Forte - bez efektu.W kciuki dostałam raz bardzo bolące zastrzyki z blokady i więcej ich nie będzie bo lekarz boi sie uszkodzeń nerów w dłoniach.Zrobiłam kiedyś na poczatku bólów w kciukach prześwietlenie RTG i lekarz powiedział,że to zwyrodnienie,ale nie ma cieśni nadgarstka.Miałam wcześniej na kciuki krioterapię-bez efektu,ultradzwięki i inne zabiegi-bez efektu.Nie siadałam na komputer wcale przez pół roku i też kciuki nie podleczyły się. Kolano - RTG - nie ma złamań. Często smaruję wszystkie bolące miejsca maścią z Diclofenakiem bo tylko to mi na trochę pomaga zwalczyć uczucie bólu,ale nie niweluje stanu zapalnego.Boję się ,czy oby zbyt czeste smarowanie Diclofenakiem kilku miejsc na ciele nie uszkodzi mi wątroby. Z ogólnych spraw to kilka lat temu miałam usuwany woreczk żółciowy i duże migdałki i byłam 5 dni w szpitalu z problemami jelit po urzyciu antybiotyku Dalacin C z silną biegunka,i krwawieniem z odbytu,ale perforacji jelit nie miała.Przez bardzo długi czas przy oddawaniu moczu czułam pieczenie.Bałam się czy ten Dalacin C nie spowodował jakiś problemów z nerkami.Do dziś ciągle muszę uważać,żeby nie jeść zbytnio owoców lub podrażniających potraw bo rano wstaję z poważnym bólem okalającym mnie z tyłu pleców w pasie,że ledwo co chodze.Jak z jelit pozbęde się drażniących mnie resztek powoli wracam donormalego stanu. Mam podwyższony cholesterol i jestem nieco zestresowana,ale nie przesadnie.Staram się odżywiać z nie dużą ilością tłuszczu,ale ze wzgledu na groźbę osteoporozy musze jeść nabiał,węlin unikam.Od 2.5 roku co pół roku biore jeden zastrzyk ( Prolia ) i uzupełniam wapnń,magnez,D3.Biorę czasami IPP na żołądek bo mam refluks i w razie przeziębienia teraflu,polopirynę powlekaną lub w ostateczności antybiotyk Augmentin.Jednak mimo tego wszystkiego jestem wesołą,pogodną,aktywną optymistką. Czy jest dla mnie jakaś nadzieja na poprawienie mojego stanu zdrowia?
pozdrawiam Barbara

[aliusmed]

moze skorzystac z kinesiotapingu? Patrz   www.rehabilitacja-andrespol-brojce.pl