Ważę 88-89kg i mierzę 187-190cm, dodam że mój organizm w większości tego co zje przekłada na mięśnie, ma to swoją fachową nazwę, z tego co wiem jest to przeciwieństwo ektomorfika.
Słyszałem że najlepszy jest ryż, makarony, kasze, kurczak, owsianka czyli w większości białka.Obliczyłem także swoje zapotrzebowanie i wyszło dokładnie 2336,861 kalorii odjąłem od tego 200 kcal, ale i tak wyszło ponad 2000+ kacl, trzymać się tego czy ograniczyć to do mniejszej wartości ?