Wydaje mi się że reguluje to artykuł 9 ust. 3 ustawy o broni i amunicji, ("noza" noża ) proponuję stosowanie klawisza alt i polski znak np. c + alt ć
Kodowanie znakow na sprzecie z ktorego teraz pisze nie pozwala na uzywanie polskich znakow.
Napisano Ponad rok temu
Wydaje mi się że reguluje to artykuł 9 ust. 3 ustawy o broni i amunicji, ("noza" noża ) proponuję stosowanie klawisza alt i polski znak np. c + alt ć
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wy tu pitu pitu o tym jaki jest walther czy na oleju czy na wodzie, a ja mam dla was niezłą historię jeszcze gorąca dzisiaj
mając jazdy po mieście jako kursant, została mi zajechana droga przez jakiegoś buraka z prowincji. w pierwszej kolejności otrąbił go mój instruktor potem akcja nabiera tępa. instruktor kazał mi zjechać w boczną ulicę i tam się zatrzymać. ww osobnik nie wiem jakim cudem z pasa skrajnie prawego zawrócił pewnie pod prąd, dojechał do naszego samochodu, wyskoczył ze swojej zapalniczki i biegiem do moich drzwi. instruktor polecił ich zablokowanie ja tego nie zrobiłem, było "bardzo gorąco" zdążyłem odpiąć pas, i zaciągnąłem ręczny i po chwili ten burak już był obok moich drzwi. na moją reakcję nie musiał długo czekać z kieszeni wyjąłem ARM II i wywaliłem mu solidną dawkę prosto na twarz o dziwo pierwszą reakcją
było cofnięcie się, złapanie się za twarz. dalej to już tylko charczenie i duszenie się instruktor w szoku nie wie co ma powiedzieć ja stoję z gazem w ręku obok samochodu ludzie się patrzą. po chwili instruktor powiedział, że trzeba wezwać policję , i jak powiedział tak i zrobił. jeżeli chodzi o działanie gazu to jest może ciut mocniejszy od puissance 90 ogólnie to trzymało go około 25 minut zanim zjawiło się pogotowie wezwane przez policję. no i później jak to u kierowców bywa rutyna dokumenty, trzeźwość itp.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
O braku PL etykiety pisałem nawiązując do postu kolegi 91posir:Zresztą gdyby naprawdę polskie nalepki były problemem , importerzy błyskawicznie je wydrukują ;-)
Pytanie, czy to "widzimisię" policjanta, czy jest na to jakiś wymóg prawny.Jeden z tych policjantów powiedział że jeżeli nie było by polskiej etykiety lub gazy był by po terminie ewentualnie był by przeznaczony do obrony przed psami to miał bym komplikacje prawne.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu