2274 odpowiedzi w tym temacie

[budo_megasmig]

W zamkniętym pomieszczeniu to efekt jednak odczujesz ;-) , w wersji cone do pomieszczeń jeśli nie chcesz efektu inhalacyjnego to jednak nie bardzo , jest slaby w porównaniu np do OC 17 , ale jakiś tam jest , potem robiliśmy jeszcze z kolegą dodatkowe testy pisałem o tym wcześniej .Przyjme z czasem na twarz to opisze ;-) [/list]

[budo_mr_twinkle]

Aha, i jeszcze odnośnie wcześniejszego tematu sprzedaży gazów "zarezerwowanych dla służb". Wg mojej wiedzy w polskich przepisach nie znajdziemy normy, która jakiekolwiek gazy zastrzegałaby tylko dla służb mundurowych. Jeśli coś jest ręcznym miotaczem gazu obezwładniającego, to cywil może go posiadać bez pozwolenia. Na etykiecie może być napisane wszystko i to niczego nie zmienia. Jeżeli jakaś formacja zamówi rmg, to oczywiście w umowie z dostawcą może być ustanowiony taki "zakaz konkurencji", tzn. że nie będą go sprzedawać na rynek cywilny czy w ogóle innym odbiorcom. Tylko, że to rodzi odpowiedzialność jedynie pomiędzy nimi (tzn. że dostawca będzie musiał zapłacić odszkodowanie czy karę umowną).
Dla nas - cywilnych użytkowników istotne jest tylko to, żebyśmy mogli posiadać gaz bez pozwolenia i żeby nie zrobić za dużego kuku przeciwnikowi. Oczywiście priorytetem jest skuteczność. A napis na etykiecie "zarezerwowane dla slużb policyjnych" może w razie obrażeń u pzeciwnika skutkować dla nas negatywnie przed Policją, sądem czy prokuratorem bowiem ten - nie obeznany w temacie, a gwarantuję, że nawet policjant będzie tu laikiem - powie" "No tak, pan go psiknął takim mocnym gazem, którego tylko policja może używać". Przekonać ich, że to wcale tak nie wygląda (tzn. że jak "policyjny" to najmocniejszy na świecie być nie musi) nie będzie łatwo.

[budo_zgred60]

No pewnie ze nie ma żadnych norm ani przepisów określających jakieś mityczne miotacze dla służb w Polsce .Natomiast etykiety i opisy są uzgadniane miedzy dostawca i odbiorcą, te wszystkie szczegóły można przeczytać w opisach przedmiotu zamówienia przy każdym przetargu dla policji, straży granicznej poczty ,oraz innych służb które kupują te miotacze . A w sprawie odpowiedzialności cywila używającego taki miotacz każdy zamawiający kilka tysięcy sztuk, chce żeby na całą partie którą kupuje był zrobiony atest PZH .TO JEST DUPOCHRON który jest nieobowiązkowy, ale wymagany przy przetargach przez zamawiającego. Numer tego atestu jest umieszczany na etykiecie i jeżeli on jest to też cywil może się bronić przed każdą władzą ze ten miotacz został dopuszczony do użycia zgodnie z opisem na POLSKIEJ etykiecie, no a prokurator czy sąd niech się zwrócą po atest do producenta danej służby czy PZH. Jeżeli jest dopuszczony atestem i ma POLSKA etykietę to łatwiej nam się wybronić w sytuacjach bezpodstawnych oskarżeń

[budo_mr_twinkle]

Zgadzam się w 100 %.

[budo_cizzia]

a tu mała ciekawostka jak można jebnąć z biodra HE HE



cizzia

[budo_91posir]

T nie omal jak z imperatora amunicja brenekee 12 wago miarowy

[budo_mattaleo]

Witam
Chciałbym opisać wam sytuacje która spotkała mnie i mojego znajomego w sobotę.
Udaliśmy sie ze znajomym na ryby nad staw niedaleko takiej małej wsi wszystko przebiegało jak najbardziej porządku do momentu kiedy kilkanaście metrów dalej dwóch dość juz mocno zrobionych Panów%%% postanowiło urządzić sobie popijawe .... Na samym początku było ok dopóki zajęli sie sobą .....po upływie mniej więcej godziny jeden z nich przyszedł do nas po tzw. "Żar".....i wrócił do siebie.... gość był prawie cały tatuazach i nie były one artystyczne odrazu wiadomo było,ze większość życia spędził w kryminale....jego kolega tez raczej nie wyglądał na pożądnego obywatela.
Po jakimś czasie znów do nas podszedł i zaczęła sie jakaś krzywa gadka... Kiedy odszedł udałem sie do auta po gaśnice tak prewencyjnie przeczucie mówiło że nie bedą to spokojne połowy .
I tak jak przewidywalem kiedy skończył im sie alkohol próbowali namówić kogoś z nas żeby zawieść ich do sklepu (4km dalej) i ze napijemy sie razem.... Po spokojnym poproszeniu ich żeby sobie poszli jeden z nich ten większy zaczął prawić jakieś swoje gitowskie gadki tradycyjnie zdjął koszulkę oraz podjął próbę wymachiwania rekami co nie trwało długo bo otrzymał strzał z gaśnicy Arm ll tak z 3 metrów co całkowicie wyłączyło go z akcji rownież i jego kolege którego objęła chmura.... patrząc na nich obu wrażenie miałem takie,że aż tak mocnym środkiem jeszcze w życiu nie dostali.
My odeszlismy ze sprzętem kawałek dalej a po ich agresji nie było juz śladu nawet pół kilometra dalej Miotacz 10/10

[budo_cizzia]

Narzekałeś Mattaleo na Frontka w zimie ... proponuję jebnać nim w LATO , tak dla porównania w odniesieniu do ARM II , znajomy wspominał ostatnio , że 4 dni po nasypaniu jeszcze "kurestwo" trzymało się rąk ... a co było z japą typa który sobie zasłużył ... trudno powiedzieć HE HE HE

cizzia

ps.

[budo_91posir]

Ja nigdy nie negowałem gazów CS, chociaż po użyciu na gościu który się koksował miałem mieszane uczucia co do mocy miałem wrażenie że jest to defensol cs ten niemiecki a nie ARM II zresztą opisywałem to we wcześniejszych postach sytuacja na kursie prawa jazdy.

[budo_megasmig]

Ten gaz z filmiku na niedżwiedzie to produkt na rynek kanadyjski i ma maksimum 1% capsacynoidów , bo na tyle zezwala tam prawo , więc jest słabszy nawet od dobrych standardów ;-)

[budo_megasmig]

bear-pepper-spray.ca , gaz tej samej firmy ma 1% na rynek kanadyjski i 2 % na amerykański ;-)

[budo_megasmig]

megasmig doradź mi który z tych gazów wybrać:
Police Magnum OC-17 stożek mgły 90 ml ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])
RMG ARM IV - mix OC+CS żel ,poj.50ml ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])
Walther Pro Secur 74 ml. - strumień stożkowy ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])

Potrzebuje go do samoobrony, często chodzę w nocy większych wymagań nie mam heh... Jestem posiadaczem gazu Gaz pieprzowy Policyjny 50 ml (militaria.pl) i jest to chyba żel bo pryska cienką strużką jak ze strzykawki no i nie jestem zadowolony z niego bo napastnik musiał dostać ok 3-4 strzałów a trwało to dość długo jak by miał noż to nie miał bym szans;/

[budo_megasmig]

tekst z innego forum , dobrze opisuje do czego nadaje się słynny super gaz Policyjny z militaria pl ;-)

[budo_mattaleo]

Kolego ja szczerze doradzam Ci Police Magnum OC 17 90ml wersja Cone
Miałem okazje użyć dwukrotnie...w każdym przypadku działanie było bardzo zadowalające

[budo_cizzia]

Kolego ja szczerze doradzam Ci Police Magnum OC 17 90ml wersja Cone
Miałem okazje użyć dwukrotnie...w każdym przypadku działanie było bardzo zadowalające

i ja bardzo sobie chwalę te PM-y z USA nawet pomimo ewentualnych problemów ze szczelnością , z czym osobiście się nie spotkałem a dobrego OC - 17 Police Magnum trudno nie mieć w mojej skromnej kolekcji choćby z sentymentu i zawsze KONKRETNEGO efektu

cizzia

[budo_użytkownik]

cizzia, więcej posiadałeś wersji stream czy cone ?

[budo_mattaleo]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_mattaleo]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zastanawiam sie dlaczego niemiecka policja na manifestacjach używa zawsze gaśnic lub mniejszych miotaczy w wersji Stream i to bardzo cienkiego strumienia....juz nie wspomnę ze to badziewiaste TW 1000....przecież 2 sekundowy strzał z dobrej gaśnicy poczuła by większość tych protestujących......a tu praktycznie cała gaśnica na 3- 4 osoby

[budo_cizzia]

cizzia, więcej posiadałeś wersji stream czy cone ?

W moim przypadku był to głównie STREAM ale i CONE miałem naście razy a i nie raz trafiło się użyć i obie wersje wydają się być równie skuteczne choć preferuję Stream.

cizzia

[budo_bocianowski]

Witam wszystkich. Ten temat to istna kopalnia gazu...tzn. wiedzy o gazach i skutecznym zagazowywaniu ;-) Miotacze noszę od wielu lat, początkowo były to tanie zabawki (chociaż i takowe czasem się sprawdzają, o czym dalej). ale z czasem stwierdziłem, że na ochronie zdrowia nie maco oszczędzać i zacząłem inwestować w lepszy sprzęt. Opiszę w skrócie skutki użycia dwóch gazów - jeden tani, drugi z wyższej półki. Pierwszy miał miejsce wiele lat temu. Na jakimś koncercie mój brat został zaatakowany przez trzech chuliganów. Jednego znokautował ciosem piąchą, ale nie odstraszyło to innych. Wtedy właśnie poczęstowałem ich wydawałoby się badziewnym gazem Anti-Hund. Jeden padł na kolana trzymając się za twarz, drugi skulony tarł gały całą mocą swą. Nie wiem, może producent przez pomyłkę załadował do pojemnika jakąś mocniejszą substancję, bo innym razem ta sama marka, ale inna puszka zastosowana na ochotniku nie zrobiła na nim większego wrażenia. Co do drugiej sytuacji to kilka late temu na grillu zaczął mnie prowokować pewien mięśniak, więc sypnąłem w jego kierunku ok. 1-sekundowego strzała z gazu UZI. Wiązka otarła się tylko o bok jego twarzy, ale efekt był zacny. Gość trzymał głowę pod kranem ok. 40 minut nie mogąc za bardzo otworzyć oczu. Polewanie twarzy mlekiem też mu niewiele pomagało. Szkoda, że poczciwe UZI zostało u nas wycofane z dystrybucji. Ogólnie widzę, że co jakiś fajniejszy gazik pojawi się na rynku to zaraz go wycofują :roll: