2274 odpowiedzi w tym temacie

[budo_cizzia]

Od dawna nikt nie zachowywał się w stosunku do mnie agresywnie.

o to właśnie chodzi :

grom uderza ZAWSZE z jasnego nieba ...

a biorąc pod uwagę rachunek prawdopodobieństwa Twoje szanse Somebody niestety rosną - i choć nie ma na to reguły to mój dziadziuś wystarczająco mi to za młodu wpoił ... a jego flagowy tekst :

mieć i nie potrzebować i potrzebować i nie mieć

stał się moim mottem życiowym które staram się zaszczepiać innym - normalnym żuczkom

cizzia

[budo_91posir]

somebody czasami i tego niestarcza no ale nacodzień noszę PM-a 90 ml i KO fog lub RED PEPPER granatowy o pojemności 75 ml cone na bumy i psy ale wiesz to był sylwester to jest podwyrzszone ryzyko a jeszcze jak stałem na zabezpieczeniu to wiesz średnio co pół godziny koś prubował się lać lub żucał butelkami po wódce lub szampanie

[budo_somebody]

Nie no, jak byłeś w pracy przy zabezpieczaniu masowej imprezy to rozumiem, gaz to jedno z podstawowych narzędzi w Twoim fachu. W takim przypadku to nawet w drugą stronę, dziwię się że nie miałeś gaśnicy.

[budo_91posir]

no wiesz kryzys to jedno a druie to z czym do ludzi gaśnica tw 1000 porażka bo takie nam dawali oprucz rsg 3/2000

[budo_cizzia]

toż to już Polski muchozol lepiej działa niż ten tw 1000 i rsg 3 nawet razem wzięte HE HE

zresztą pisałem kiedyś o zastąpieniu gazu sprayem na osy - działa to to zupełnie przyzwoicie

a tu macie potwierdzenie , sorry że po angielsku ale nie chce mi się tłumaczyć , zresztą google translator powinien dać rade tekst jest dość krótki i przystępny

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

cizzia

[budo_warhead]

ja
byłem na masówce na kturej się działo od 21 do godziny 1:30 w nocy
poszło około 1 i 1/4 PM-a 90 ml gaz działał dosyć słabo pewie przesto że
"bydło" było pod wpływem %%% i innych świństw jak dopalacze czytam inne
gówno ogólnikowo po użyciu kończyli "zabawę" na kolanach zasmarkani i
umazani we własnych wymiocinach ogólnikowo widok nieciekawy pomijając to
do kolejnego użycia doszło w autobusie lini nocnej a mianowicie kilku
drechów zaczeło żucać się do pasażerów w autobusie a "ochrona" dwóch
młodziaków po około 18-19 lat udawało że tego niewidzą wkońcu mnie
zaczeło to zdeka ruszać i żeby im ostudzić sylwestrowe emocje użyłem RSG
3/2000 kturego dostałem przed imprezą ogulnie mówiąc gówno nie gaz sik jak by wodą ze strzykawki z
założoną igłą trafienie z tego to jak gra w ruletkę jeżeli idzie o moc
jest słabszy nawet od ko fog bo miałem w kieszeni to zaczołem pryskać po
jakichś około 30 sekundach cały autobus kaszlał i kichał potem
kierowca zatrzymał autobus naszczęście w poblirzu przejeżdżał patrol to ich zabrał

Proponuje, zebys wrzucal posta w jakis edytor tekstu poprawiajacy bledy. Stosuj tez znaki interpunkcyjne. Inaczej ktos z modow Ci jebnie za :
Regulamin.

6. Nadmierne kaleczenie języka polskiego jak rownież nadużywanie błedów ortograficznych będzie karane ostrzeżeniami.


pozdrawiam

[budo_cizzia]

fajny cooo ?!



cizzia

[budo_warhead]

fajny.

[budo_cizzia]

Zawsze wiedziałem Warhead że na Ciebie - można liczyć !

zatem jeszcze kilka ciekawostek , a co sobie będziemy żałować ...

na początek coś na ZOMBIE , warto dodać że oba „cuda” choć podobne produkowane są przez 2 różne firmy jedna z nich to Sabre a druga Counter Assault





teraz zabawka BODYGUARD tym razem coś na pieski ... - zastanawia identyczna nazwa / logo , bo producent raczej nie ma NIC wspólnego z firmą produkującą HI POWER-a



cizzia

[budo_zgred60]

Pokazujesz kanadyjskie miotacze jeden zielony większy z przeznaczeniem na niedźwiedzie ten drugi niebieski jest na psy a oni też produkują całą gamę miotaczy dla służb i na rynek cywilny.

[budo_cizzia]

To że są kanadyjskie to akurat wiem , wybieram się niedługo na wycieczkę i zrobiłem drobne rozeznanie czego dowodem są właśnie powstawiane zdjęcia , jednak stężenia pozostawiają trochę do życzenia , nawet w YUKON Magnum co oczywiście nie przesądza sprawy jego skutecznego działania ... kupię to się dowiem.

cizzia

[budo_somebody]

W Kanadzie RMG "na ludzi" są zakazane dla cywilów, można jedynie kupić gazy na niedźwiedzie ale 1%MC to dozwolony maks, czyli nic ciekawego tam nie znajdziesz.

[budo_zgred60]

Tak jak pisze kolega w Kanadzie sprzedawane są tylko miotacze na zwierzęta innych nie wolno sprzedawać oraz posiadać. CO nie znaczy że firma która je produkuje nie produkuje innych sprzedawane są one np. we FRANCJI pod nazwą OC-X i mają 10% oleju 1,33% capsanicyny

[budo_91posir]

Podobnie sprawa wygląda w Niemczech, tam legalne są tylko gazy z niemiecką etykietą, i z napisem że jest przeciw psom, zaś jeżeli chodzi o stęrzenie też są pewne normy, a mianowicie max 10 % oc, w przypadku cs jest to 1 %.

[budo_somebody]

A dlaczego w Niemczech zakazano sprzedaży Foxa 5.3? Obecnie można kupić tylko Mean Green.

Edycja: widzę, że po wielu miesiącach nieobecności pojawił się. Dziwne.

[budo_xiii]

Zastanawiam się, kto kupuje gaz dedykowany na psy...Są one dużo słabsze od stanardu (10% OC i 2000000 SHU) a nigdy nie wiemy na jakiego psa trafimy. Może to być coś małego a może być mega urwiel, który naprawdę może nam odgryźć jajka... Z powodzeniem używałem przynajmniej cztery razy gazu, akurat "standardowego", na pieskach i działal zawsze rewelacyjnie, czy to na małe gówienko, które nie chciało się ode mnie odczepic, czy też na bardzo agresywnego wilczura. Nawet taki listonosz, którego podobo psy nie lubią może zostać zaatakowany przez człowieka, nie tylko psa...No nic, takie moje przemyślenia
Używał ktoś z Was Cs'a na psach? Jakieś doświadczenia?
P.S. Lubię zwierzęta

[budo_91posir]

Miałem

kilka razy okazję do zastosowania cs -a w starciu z psami , reakcje
psów były różne , najczęstrze to dalszy atak lub ucieczka , 1 na 3
przypadki pies uciekał ale często też musiałem stosować gaz oc . Moja
propozycja to red pepper granatowy wersia cone , nie proponuję gazów
marki anti hunt poniewasz na stronie producęta jest informacja że
zawiera cs i cn , nadto mają bardzo małą zawartość ww substancji bo
zaledwie 0,5% , podobnie odradzam ko poniewarz ma sporo rozpuszczalników
kture mogą uszkodzić wzrok psa , jest też zawarte obostrzenie na
karzdej puszce . Dotej pory otym nie wiedziałem , dopuki nie poszedłem
do innego sklepu po kolejną puszkę , a tam ko z Polską etykietą .

[budo_robekbis]

Ja używałem, dwa lata temu będąc ze swoją suczką rasy beagle na spacerze wzdłuż jeziora przyplątała się suka amstafa ,oczywiście bez właściciela puszczona luzem . Zrobiła się lekko agresywna więc dostała ok. pól puszki OC17 .Nastąpił cud , amstaf przemienił się w piszczącego i biegającego jak poparzony prosiaka , tak jakoś kwiczała jak prosiak Dostała całą dawkę centralnie w pysk z około 1 metra . A i jeszcze kiedyś wilczur na jakiejś wsi co prawda przez siatkę ale zachowywał się jak furiat i chciał wyskoczyc , też dostał strzał z UZI w żelu , i reakcja podobna jak u suki amstafa .
I jeszcze mi się przypomniało , rozdzieliłem gazem 2 psy sąsiadów , za ich aprobatą , bokser złapał się z pitbulem w okolicy pyska i ani jeden ani drugi nie chciał puścic , nie pomagało żadne rozdzielanie , za zgodą właścicieli lekko psiknąłem im w pyski też OC17 i pomogło , zaczęły się dusic i rozdzieliły się.

[budo_xiii]

Tak, tak, z moich doświadczeń wynika, że OC działa zawsze odpowiednio na psy, pytałem o CS. Wynika z tego raczej, że dobry OC jest pod każdym względem lepszy od CS'a...Chociaż ciekawe jak zachowałby się pies po dawce z ARM'a

[budo_91posir]

Pewnie idętycznie jak po force 80 lub puissance 90. Kolego Robekbis miałeś w
szczęście że nikt ciebie nie widział jak gazowałeś tego wilczura,
poniewasz mogłeś ponieść odpowiedzialność karną z ustawy o ochronie
zwierząt bodaj art. 6 uzb. z art. 35 lub odpowiedzać w procesie z powudztwa
cywilnego, z tego co pamięatam to z art. 344 §1 kc .