Swoją drogą ciekawe czy bycie poważanym instruktorem aikido jest finansowo opłacalne?
Pytasz czy można trzaskać kasę prowadząc dojo? Można.
Czy granie larum nad zmianami jakie zachodzą w mentalności i postawie ludzi coś zmieni? To procesy nieuniknione, zdeterminowane prze interakcje o globalnym zasięgu, mechanikę gospodarki, środki komunikacji w najszerszym tego słowa znaczeniu. Próba wcielenia myślenia przednowoczesnego /tradycyjnego, folkloru, kultury oralnej/, jakim jest japoński wzorzec w filozofii budo, jest skazana na porażkę lub przekształcenie i dostosowanie. Bez tego "przetłumaczenia" jest interpretowana przez każdego indywidualnie, co oczywiście prowadzi to sytuacji jaką mamy. Czyli n organizacji i co shihan to styl pracy i filozofia. Walka z nowoczesnością lub postnowoczesnością, lub późną nowoczesnością, w zależności od tego jak postrzegamy naszą epokę, jest walką z wiatrakami. Kijem Wisły nie zawrócisz.
Czy poważny instruktor mógłby utrzymać dojo? A co to znaczy poważny instruktor?
Jak w każdej dyscyplinie, wszystko zależy od poziomu jaki się narzuca, wymagań. Im wyższe wymagania tym mniej ludzi potrafi im sprostać. Doktorów jest więcej niż profesorów, a magistrów jak mrówków. Elitarność ma swoją cenę. W sporcie jest prosto, z tysięcy zostaje kilkoro, ci walczą o medale na igrzyskach. Wynika to z banalnego spostrzeżenia, iż ludzie nie są równi sobie, jak sam zauważyłeś na wstępie, są różni. Jak również zauważyłeś, ci silni są na wierzchu. Tak było, jest i będzie. Ludzie wybitni, wyprzedzający swoje czasy, tworzący nowe jakości, to rzadkość.
Porządny instruktor, jak ja to widzę, to taki, który jest w stanie sprostać temu wszystkiemu, godząc konieczności, możliwości, cele i ambicje. Bezpośrednio przekazując wiedzę w najlepszy, czyli najszybszy, najprostszy i najbezpieczniejszy sposób jaki zna, korzystając z całej dostępnej mu wiedzy i środków, jednocześnie szukając lepszych rozwiązań, czyniąc to dla tak dużej /w znaczeniu szerokiej/ grupie ludzi jak to możliwe. To rozwój.
Twarde parcie do przodu wedle sztywnych, tradycyjnych zasad i jedynie słusznego wzorca, oznacza stagnację i powolną agonię.