Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Napisano Ponad rok temu
Z góry dziekuję
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jasne, zanim wejdzie sie w góry czy w tajge nie mam zamiaru się tym afiszować.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mój arsenalik to:
GB 5,5" (chciałem go zabrać ale po twoich uawgach z jelcen zaczynam mieć obawy - chyba dam sobie spokój)
Ontario Rat 7 - ok bez jelca ale czy 7" ich nie podrażni? Którys z powyższych mial robic za konia roboczego.
Może zamiast noza kupić małą siekierke np. Fiskarsa.
ER Shrapnel - bez górnego jelca ( ale czy to wystarczy)
aby był pod ręką.
Folder
amphibian auto - OK, zapomniałem już o nim.
M21
Manix
Napisano Ponad rok temu
Puść mi może swój nr tel na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] chętnie zamieniłbym z Toba kilaka słów na temat tajgi.
Paka!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja sie coraz bardziej sklaniam do takiej filozofii uzycia noza...... ewentualnie zamiast foldera malutki ale mocarny fixed tak do 4 cali
do prac traperskich noz ...... nawet 10' bowie nie zastapi malej siekierki/mlotka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozostanę chyba przy sugestiach Hakas i Slaw coś małego + siekierka.
Tak na marginesie to dziwne podejście, z siekierą małą czy dużą można chodzić wszędzie i jest OK, a taki mały shrapnel ich drażni. Wot Rasija.
Trochę mi to nie wsmak, ale być może dzięki Waszym sugestiom zaoszczędzę czas i nerwy i być może mój BG lub amphibian nie wyląduje w szufladzie jakiegoś milicjanta.
Eugene czy zakup F1 lub H1 z Fallknifena bedzię OK na rosyjskie przepisy? Chociaż z drugiej strony zmuszony sytuacją do zakupu nowego noża zaczynam myśleć o TK2 który chodzi za mną już od jakiegoś czasu. Nie wiem tylko jak go zakwalifikować, to wkońcu typowy nieduży nóż myśliwski - ale ma dolny jelec. Jaka jest twoja opinia???
Napisano Ponad rok temu
Dura lex...Dzięki wszystkim za cenne rady.
Pozostanę chyba przy sugestiach Hakas i Slaw coś małego + siekierka.
Tak na marginesie to dziwne podejście, z siekierą małą czy dużą można chodzić wszędzie i jest OK, a taki mały shrapnel ich drażni. Wot Rasija.
Niezbyt mądre ograniczenia, uwzględniając, że innych narzędzi i przedmiotów, którymi którymi można wyrządzić krzywdę dookoła nie brakuje. Ale w Rosji powole prawo się liberalizuje, w odróżnieniu od wielu innych państw. Od 1 czerwca dopuścili do obrotu folderki z klingą 90-150 mm. Przed tym były dozwolone tylko kilka z długoscią w granicach 90-105 mm. Jednocześnie z tym w Anglii, n.p. dyskutują nad zakazem noży kuchennych dłuższych niż 5 cm. I druga kwestja - w Rosji ostre prawo zrównoważono nieobowiązkowością jego egzekwowania.
Będziesz się śmiał - F1 i H1 są sprzedawane w sklepach myśliwskich w dwuch różnych działach - z jednej strony sali na okazanie licencji myśliwskiej z wpisaniem numerów jak broń, z drugiej strony dokładnie takie same, jak noże gospodarcze dla wszystkich chętnych bez ograniczeń. Za taką samą cenę. Formalnie te cywilne mają index "K", co wg certyfikata oznacza zmniejszone o 1 mm wycięcia pod palec. Ale jak z którejś strony sali braknie towaru, przenoszą te same noże na drugą stronę. Z tej dziwnej sytuacji wynikają różne konsekwencje. Pierwsza - że każdy może takiego noża kupić i używać. Druga, że każdy mundurowy, jak zna prawo, formalnie może się doczepiać, że nóż nie zgodny z cetyfikatem. Jak masz dowód zakupu z ruskiego sklepu i certyfikat, nie mogą ci się dopieprzyć, wszystkie pretensji do sklepu.Trochę mi to nie wsmak, ale być może dzięki Waszym sugestiom zaoszczędzę czas i nerwy i być może mój BG lub amphibian nie wyląduje w szufladzie jakiegoś milicjanta.
Eugene czy zakup F1 lub H1 z Fallknifena bedzię OK na rosyjskie przepisy? Chociaż z drugiej strony zmuszony sytuacją do zakupu nowego noża zaczynam myśleć o TK2 który chodzi za mną już od jakiegoś czasu. Nie wiem tylko jak go zakwalifikować, to wkońcu typowy nieduży nóż myśliwski - ale ma dolny jelec. Jaka jest twoja opinia???
Jeszcze raz - nie jest ważne jaki jest nóż. Masz ruski certyfikat z Ośrodka Ekspertyz Kryminastycznych - masz spokój, nie masz - nosisz na własne ryzyko.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I jeszcze jedno. Mam 38 lat, i cały czas mieszkam w Moskwie od urodzenia, za wyjątkiem 2 lat służby w woju i 6 lat studjów w Polsce. Trochę jeżdżę po Rosji i po świecie. Przez ten czas w Rosji mnie ani razu mundurowi nie legitymowali i nie przeszukiwali. W Polsce jeden raz legitymowali, jak obok przejścia jezdnię przekroczałem. Więc żebyś miał takiego pecha, nie wiem jak masz wyglądać i zachowywać się, i po jakich spelunach łazić.
Więc jesteś prawiw w moim wieku, w Rosji bywałem wielokrotnie ( w tym i w Moskwie). Wyglądam jak najbardziej normalnie i do tej pory nigdy mnie w Rosji nikt nie legitymował. Po spelunach żadnych nie zamirzam chodzić. Ale z racji iż w planie mamy podróżowanie po Rosji ( 3 dni na pokazanie koledze Moskwy, transsybiryjskim do Irkucka - pomoczyć nogi w Bajkale i poszwędać się po okolicy- kolejne 3-5dni później Ałtaj bez harmonogramu czasoego 10-20dni , Mongolia i jak czas pozwoli Chiny) cały majdan będziemy nosić na plecach i po jakimś czasie możemy wyglądać "dziwnie" na tle innych, a to może być powodem do kontroli.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SOG X-Ray Vision xv71 co sadzicie....
- Ponad rok temu
-
STAL NIERDZEWNA
- Ponad rok temu
-
Ma ktos Resistora moze? Ale skladaka?
- Ponad rok temu
-
Co będzie na Blade Show
- Ponad rok temu
-
Chetka na...
- Ponad rok temu
-
Nowa Cuda EDC
- Ponad rok temu
-
Żegnaj, Mili :(
- Ponad rok temu
-
NOWOSCI (?) EXTREMY
- Ponad rok temu
-
DMT Diamond & Ceramic Triangle Sharpener
- Ponad rok temu
-
Co to za pier******e? AK-47
- Ponad rok temu