![Zdjęcie](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_images/FK/profile/default_large.png)
Wzmacnianie goleni w boksie tajskim i mit kopania drzewa!
Napisano Ponad rok temu
Tekst powstał na podstawie znakomitej książki Muay thai the art of fighting Autorzy: Yod Ruerngsa, Khun Kao Charuad i James Cartmell
1. Sposoby wzmacniania goleni w boksie tajskim
1. Kop worki bokserskie i/lub thai-pads (tarcze tajskie). Powinieneś wykonać co najmniej 100 technik na każdą nogę dziennie. Zalecane jest wykonanie 500 technik.
2. Kiedy zaczynasz kopać worek, rób to z niewielką siłą. Stopniowo zwiększaj się kopnięć, tak aby kopać z całej siły około 30 techniki.
3. Rób przerwy w trakcie kopania (między dłuższymi seriami) i intensywnie masuj golenie, aby przywrócić krążenie krwi (możesz wykonywać masaż kantem dłoni lub kostkami). To przyspieszy regenerację obitych tkanek i ewentualnych uszkodzeń (mikrourazów) kości. Możesz także zakupić maści rozgrzewające (np. Ben Gay) i wcierać je przed i po wykonywaniu kopnięć.
4. NIGDY nie uderzaj ani nie roluj swoich goleni kijami, butelkami, twardymi przedmiotami! To spowoduje uszkodzenia kości, deformacje, wgłębienia, ubytki - wiele z tych urazów pozostanie na Twoich nogach! Generalnie nie stosuj tzw. utwardzania!
WIĘCEJ O UTWARDZANIU PRZECZYTASZ TUTAJ -> [http]
Tajowie NIE stosują podobnych metod! Spotykany jest mit, jakoby Tajowie w późnych latach swojego życia jeździli na wózkach inwalidzkich, cierpieli z powodu "zmiękczenia" goleni etc. To nieprawda. Rozmawiałem z wieloma tajbokserami którzy dawno zakończyli karierę, ŻADEN Z NICH nie cierpiał na drastyczne dolegliwości związane z wzmacnianiem goleni. Rozmawiałem także ze lekarzem specjalistą i jedyną przyczyną problemów zdrowotnych mogła być osteoporoza, spowodowana niedoborami wapnia w organizmie! Jest to efektem złej diety (Tajlandia pod wieloma względami jest nadal krajem 3-go Świata.
Dlaczego więc Europejczycy robią sobie krzywdę? Bo zaczynają później trenować i starają się szybko wzmocnić golenie, nadrobić braki itp. Przysłowie: co nagle, to po diable - się świetnie sprawdza w takim przypadku. Wielu Tajów rozpoczyna trenować w wieku 12 lat. Kopią oni worki setki razy w ciągu dnia. Oni wręcz mieszkają w obozie w którym codziennie trenują - więc mają "luksus" ćwiczenia w taki sposób. Europejczycy mają prace, szkoły, rodziny, odpowiedzialność. Wszystko to sprawia, że nie mamy czasu na trening i jesteśmy rozproszeni codziennym życiem. Dlatego wielu próbuje przyspieszać proces wzmacniania goleni co kończy się tragicznie!
JEDYNĄ DROGĄ WZMACNIANIA GOLENI JEST KOPANIE W WORKI BOKSERKIE I TARCZE.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
2. Mitologia: kopanie w drzewa
Tak więc pewnego razy przyszedł do mnie początkujący i zapytał "Kiedy będę mógł zacząć kopać drzewa?"
Nie śmiejcie się, on pytał na serio! Dla wielu z was, to głupie pytanie, ale setki ludzi myślą że ten mit Boksu tajskiego jest prawdziwy! Jak w przypadkach wielu mitów, ten oparty jest na fakcie (w każdej plotce jest ziarno prawdy). Tajbokserzy są znani z niezwykłej wytrzymałości, zbudowanej ciężkimi treningami i z posiadania bardzo wytrzymałych goleni. Ale, wbrew obiegowym opiniom, uzyskują to wszystko dzięki współczesnym środkom technicznym i nowoczesnej metodyce treningowej! Tajbokserzy używają sprzętu sportowego - bokserskiego przeznaczonego specjalnie do treningu Muay thai. Budują kondycję trenując na tarczach, walcząć albo wykonując inne ćwiczenia, wzmacniają golenie poprzez ... kopanie w twarde worki. Większość tajbokserów zaczyna trening w wieku 8 - 12 lat i zaczynają profesjonalnie walczyć w wieku 16 - 22 lat. Po 8 latach kopania codziennie w twarde worki ich golenie są niczym z żelaza. Gdy zawodnik tajski nie ma dostępu do worków, kopie w drzewo - ale bananowe.
Bananowiec nie jest twardy jak większość drzew. Posiada miękką strukturę, bardziej przypominającą krzak niż drzewo. W trakcie kopania nie niszczą się więc kości. Co więcej zawodnik nie uderza bananowca z całej siły, a zaczyna delikatnie tak aby przyzwyczaić golenie do obciążenia treningowego. Okazjonalnie drzewa te używane są także współcześnie. Tajbokserzy kopią je słabo skupiając się na dokładności i szybkości
Tak więc moje zalecenie brzmi - NIE PRÓBUJCIE TEGO W DOMU.
Tekst powstał na podstawie znakomitej książki Muay thai the art of fighting Autorzy: Yod Ruerngsa, Khun Kao Charuad i James Cartmell
ZRÓDŁO: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Lecę pyknąć tysiąc lołasów
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Napisano Ponad rok temu
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
Jeden ze "speców" zalecał obkładania piszczeli deseczką.
Dobry tekst obalający "martwe skamieniałe" mity..
Napisano Ponad rok temu
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
Można zawsze gościa chcącego się utwardzać odesłać tutaj ->
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Spotykany jest mit, jakoby Tajowie w późnych latach swojego życia jeździli na wózkach inwalidzkich, cierpieli z powodu "zmiękczenia" goleni etc. To nieprawda. Rozmawiałem z wieloma tajbokserami którzy dawno zakończyli karierę,
Tajowie jezdza na wozkach ale z innych powodow. rozmawialem niedawno z bylym mistrzem swiata w thai na ten temat. on po prostu powiedzial ze Ci ludzie loduja na wozkach bo nie rozumieja zasad regeneracji organizmu
![:!:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/excl.png)
![:!:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/excl.png)
![:!:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/excl.png)
dodatkowo styl zycia ze oni te pieniadze wydaja w wiekszosci przypadkow na panienki, prochy, alkohol i ogolnie wesole zycie powoduje skrajne wyniszczenie organizmu
![:!:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/excl.png)
wiekszosc zawodnikow wywodzi sie z biedoty, czesto sa to sieroty, wiec niziny spoleczne ktore marza o super zyciu i majac troche pieniedzy z wygranych zaczynaja szalec. z tego co sie dowiedzialem to ich trening zawodowcow nie jest tak nadzorowany i kontrolowany przez trenera jak u zachodnich krajach wiec nie maja oni kontroli nad poczynaniami zawodnika, na walkach zarabia sie pieniadze i i to glownie chodzi. sma opowiadal ze jest normalne ze czas przerw jest plynny bo zalezy od tego czy zebrano juz wszytskie pieniadze z zakladow i zdazalo mu sie czekac i pare minut az to zrobili :wink:
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
karate on line
- Ponad rok temu
-
Taśma - przyda sie to na coś ?? pomóżcie
- Ponad rok temu
-
Wai Khru i Krabi Krabong
- Ponad rok temu
-
Co z tym Podrazą?!
- Ponad rok temu
-
A takie pytanie ...
- Ponad rok temu
-
Kick-Boxing + Boxing
- Ponad rok temu
-
Ma ktoś może Szkoleniówki Muay Thai lub Kick boxing ?
- Ponad rok temu
-
Międzynarodowe Mistrzostwa Polski MuayThai
- Ponad rok temu
-
Jack Osbourne wygral walke Muay Thai
- Ponad rok temu
-
21 maja
- Ponad rok temu