Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

budo_camarada
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 160 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dagobah

Napisano Ponad rok temu

Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Witam:
Jak juz kiedys wspomnialem przebywam obecnie w Albacete, najbardziej nozowym miescie w Hiszpani. Mnostwo tu warszatow i sklepow z roznymi ostrzami. Nie bardzo sie znam na nozach, ale z tego co wyczytalem na forum to nie darzycie raczej tutejszej produkcji szacunkiem, dlaczego?
  • 0

budo_kkamill
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2163 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Praszka

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Proste, jakosciowo po prostu ustepuja markowym nozom amerykanskim, czy chocby nawet niektorym europejskim (np. fallkniven)

Ale generalnie nie mozna chyba powiedziec ze sa najgorsze.
Przyklad: niektorzy chwala chocby muele tornado jako noz survivalowy.

Mysle ze to czy noz jest dobry czy nie zalezy tez ode tego czego sie od niego wymaga

Pozdrawiam

KKamiLL
  • 0

budo_misiakus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 422 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
A co z hiszpańsczyzny u nas jest na rynku ?
Ja widziałem Muellę i Crowninga. Słyszałem o Nieto .. ale nie widziałem i nie wiem czy to też hiszpańska firma.
To dość mało, żeby dysklasować wszystkie wyroby hiszpańskie chyba ... na podstawie oceny 1-2 firm.
Muellę traktuję jak takie ... discopolo wśród noży. Coś jak niemiecki Herberts. Masówka ...
Crowningi miałem dwa ... oba fixed i uważam, że za 175-210 pln nie widziałem lepszego noża do lasu, na biwak.
Przy rąbaniu drewna nóż z 14cm głownia wchodził jakieś 1-2 cm głebiej przy silnym uderzeniu od noża na jaki długo wtedy zbierałem ... LMF Gerbera (miał byc survivalowy do tychj celó właśnie zamiast tego Crowninga). Crowning przeżył nawet rzucanie. Dobrze trzymał ostrze, łatwo się ostrzył.
Stal była oznaczona bodaj "440".
Funkcjonalność na biwakach, w lesie = 250% tego co wycisnąłem z WZ98.
Pozdrawiam
  • 0

budo_mithrandir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 880 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Otóż to, nie ma co generalizować... Ja oglądałem sporo Nieto i robią na mnie zdecydowanie gorsze wrażenie niż Muela... Jakością wykonania i kształtem, pomysłem.
Muele sa ładne, naprawdę, i jeśli wybierze się coś ze stali ' molibdeno vanadio' to można miec za niewielkie pieniądze naprawdę dobry nóż. Tornado ma konstrukcję hidden tangi i jest gruby, wierzę że to naprawdę twardy koleś. Ale ja i mój przyjaciel jesteśmy posiadaczami Mueli z tej gorszej stali i w konstrukcji, gdzie ostrze siedzi tylko 2 cm w rękojeści... I po 3? 4? latach nic im się jakoś nie stało... Fakt, ostrzyć trudno, tępi się szybko... Ale... Bez przesady. Jego zawsze goli, ja mojej już nie używam, ale została i pozostawiła miłe wspomnienia...

Pozdr
Mithr
  • 0

budo_marecki-san
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 450 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Breslau inaczej Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Poza nożami Muela znam jeszcze firme Joker na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] można popodziwiać ich wynalazki. Poza składanymi dziwadłami robia takrze Trowery topornej :twisted: konstrukcji. Ich stal zachowyje sie identycznie co Muela .
  • 0

budo_camarada
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 160 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dagobah

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Z ciekawosci, dla porownania: ile kosztuje Muela Tornado u nas?
  • 0

budo_martinator
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 162 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?

Ja oglądałem sporo Nieto i robią na mnie zdecydowanie gorsze wrażenie niż Muela... Jakością wykonania i kształtem, pomysłem.
Pozdr
Mithr


Otoz pare lat temu zakupilem noz firmy Nieto, czarna duza oksydowana kosa. I co, konstrukcja slaba, trzpien glowni konczyl sie tuz za garda (zobaczylem to jak mi sie w mak rozleciala), rekojesc to jakis kawal kruchej blachy kiepsko poloczony z ostrzem, okladki rekojesci plastikowe w srodku puste (popekaly gdy noz upadl z wysokosci na cos twardego). Ale najgorsze bylo gdy wzialem noz do lasu i zaczalem rabac sosnawa wyschnieta zerdz.....chyba pol ostrza sie po prostu wylamalo i z furkotem smiglo tuz kolo mojej twarzy...nawet nie chce wiedziec co by bylo gdybym dostal takim odlamkiem po oczach....od tamtego czasu nie kupuje takiego szmelcu. Chocby ze wzgledu na bezpieczenstwo i trosce o wlasne zdrowie.
  • 0

budo_wysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1649 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Dołączona grafika

A mi ta Muela nawet całkiem, całkiem...

Wykonanie, konstrukcja materiały i wygląd - wszystko ok.
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Hehe Mueala Bucka tez podrabia. Bosh taki europejski Tajwan.
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
wiecie co mnie dziwi ?? to to że hiszpania a zwłaszcza toledo słynęło dawniej właśnie z dobrej jakosci stali!!!! kurcze było ona najlepsza na świecie (uwczesnym) i co się porobiło???? moze nie znamy dobrych marek na tamtym rynku??? :cry: :cry:

Camarada mam dla Ciebie zadanie-jesteś na miejscu może odkryjesz cos poza muellą??
  • 0

budo_fraktal0
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Camarada,połaż i poszukaj,a gwarantuje że warto.Omijaj tylko sklepy dla turystów, bo większość ludzi która tam sprzedaje mogłaby handlowac makaronem. :) "..GOOD, MISTER,GOOD,ORIGINAL,NO IMITATION,BUENO MISTER..."
o k***a mało sie teraz nie zlałem jak sobie przypomniałem taki jeden sklep!! :) a skoro wiesz na co zwracac uwagę to cos wybierzesz.
Poszukaj czegos firmy Dingo - mam, używam, spisuje się całkiem,całkiem..
ola !
fraktal0
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
jak trafisz już na dobre noze to przywieź mi nawaję-to moje marzenie!!!!!!!!

:balisong: :balisong: raz w życiu trzymałem w łapie i jakbym miał wybierać fajtera to to je ono!!!!!!!
  • 0

budo_kobra
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Ja mam Muele Tanto, i katowałem ją na wszystkim łącznie z intensywnym rzucaniem (4 miesiące 2 razy w tygodniu po 4 godziny). Wytrzymała. Trzpień głowni przechodzi przez całą długośc rękojeści. Stal molibdeno vanadio 440 jak pisze producent, nie zachwyca ale nie moge powiedzieć żeby była badziewna, da się stosunkowo łatwo podciągnąć tak aby goliła włosy. Mnie się to udało przy pomocy zwykłego talerza. Ogólnie jak na nożyk z cene ok 220 zl to jest OK.
Materiał i kształt rękojeści nie sprawia jak dla mnie wrażenia poręcznego, ale za to jest wytrzymały. Nóż podczas rzucania spadał na beton czy na kamienie i rekojeść się nie rozsypała. Pochwa to duży minus tego noża, bo jej konstrukcja mocno utrudnia stosowanie różnych sposobów noszenia, trzeba się trochę nakombinować.
Ogólnie kawał noża do ciężkiej roboty w sensownej cenie.

Posiadam też Scorpiona Mueli (tego większego, bo są dwa), ale w nim głownia sięga dwa centymetry w głąb rękojesci, tak więc po około 10 rzutach się rozleciał. Jedyna dobra rzecz w tym nożu to długość ostrza :) na tym zalety sie kończą. Nie polecam go do żadnych ciężkich prac w terenie. Stal INOX nie specjalnie przypadła mi do gustu. Rękojeść - przyjemnie się trzyma (ogumowana), ale jest niskiej trwałości.
Scorpiona nie polecam pomimo jego niskiej ceny chyba 140 zł.
  • 0

budo_camarada
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 160 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dagobah

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
No wlasnie, Hiszpania ma bogata tradycje w tym temacie. Toledo to raczej troche dluzsze ostrza, z nozy slynie wlasnie Albacete. W paru sklepach bylem, w kilku potaktowano mnie jak potencjalna ofiare: ( Tak ten egzemplarz bardzo dobrze sie sprzedaje, zostala nam ostatnia sztuka, a za tydzien podwyzka :-) ale w paru tez koles widzil ze nie mam za bardzo kasy a rzeczowo odpowiadal na pytania i wyciagal noze z gablotki.
Sporo sie od niego dowiedzialem wlasnie o navajas typowych dla Albacete. Kooniu nie ma sprawy moge cos przywiesc, tylko co? Navaj jest tu od za_nia. Jak chcesz to sie szybko decyduj, bo niestety wyjezdzam stad w poniedzialek.
  • 0

budo_camarada
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 160 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dagobah

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Czolem:

Kooniu podaj maila bo nie moge jeszcze odpisac na prv.
Ceny od od 1 e do ... :-)

Pzdr
  • 0

budo_camarada
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 160 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dagobah

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Czolem:

Wysz: jaki to model jest na zdjeciu?


Kooniu: masz przepelniona skrzynke, wiadomosc wrocila
  • 0

budo_wysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1649 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?

Czolem:

Wysz: jaki to model jest na zdjeciu?


Muela IBEX 8R Micarta, lub wersja 8M jest z drewnianą rekojeścią. (dla zmylenia przeciwnika).

szczegóły na stronach Mueli

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
Camarada-odblokowałem skrzynkę
ale mojego dostałeś??? jak przywieziesz to po prostu daj mi znać
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?

jak trafisz już na dobre noze to przywieź mi nawaję-to moje marzenie!!!!!!!!

:balisong: :balisong: raz w życiu trzymałem w łapie i jakbym miał wybierać fajtera to to je ono!!!!!!!


powiesz coś więcej dlaczego taki wybór? to dosyć ciekawe...
  • 0

budo_camarada
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 160 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dagobah

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
No wybor jest duzy, bo tu jest mnostwo warsztatow. Przez stulecia wlasnie tu te navajas powstawaly. Zaczelo sie od tego, ze jeden z krolow hiszpanskich (wybaczcie nie pamietam teraz ktory) wydal dekret wedlug ktorego jedynie nobleza czyli szlachta miala przywilej noszenia broni. Jako, ze czasy byly ciezkie i rabusiow pelno, powstaly navajas o dlugim ostrzu, ktore po rozlozeniu nadawalo sie jako tako do obrony. A mniejsze egzemplarze sluzyly do prac polowych i domowych.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024