Ciężar brałem jak na moje możliwości w sam raz.
Po prostu jakoś nie podchodzi mi ten trening.
Przerwy,ktore wykonywałem trwały koło 50 sekund
Mam problem też z poprawnym wykonaniem martwego ciągu,oglądałem najróżniejsze poradniki
Postanowiłem zapisać się na dwa może trzy miesiące na siłownie taką normalną,aby poznać prawidłowe techniki wykonywania poszczególnych ćwiczeń,a potem wrócić na swoje "śmieci".Myślę,że będzie to najlepszy sposób,a jeśli się mylę można mnie zawsze poprawić .Zawsze taki trener podejdzie do mnie i mi wytłumaczy jak wykonywać ćwiczenia wszystkie poprawnie,a nie wszystko samemu.