emko

Rozciaganie wplecione w rozgrzewke i schlodzenie, odpowiednia regeneracja, troche czasu i bedziesz spokojnie biegac te upragnione 6 min/km

Z tym 4g to moze sie rozpedzilem, ale pamietam, ze u mnie neidawno oscylowalo k. 3.5g I to mnie troche martwilo. Baaa, nawet zakwasilo.

Z ciekawosci rzuce okiem dzis na wieczor jak sie to u mnie rozklada w tym momencie.

Dzieki!

Sorry , ze sie wtrace w temat.

Gramm, to znaczy, ze zapotrzebowanie na bialko pokrywamy tym zwierzecym wylacznie?

Przeciez do tego wpada jeszcze masa roslinnego, a to z kolei prowadzi do tego, ze zamiast przykladowych 2 g/kg na koniec dnia mamy np. 4 g /kg.

We wszelkich tekstach nt. bialka spotkalem sie wlasnie z jakimis tam wytycznymi (np. 2 g/kg), ale nigdzie nie ´bylo napisane czy roslinne bialko brac rowniez pod uwage.

Jak to jest wlasciwie? 

Ja dalem kapke, ale nastepnym razem zrezygnuje w ogole. Orzechy sa tak tluste, ze obejdzie sie bez oleju (najwyzej dluzej bede miksowal...); za to z kapka wody ewentualnie.

Taki banal, a swietnie smakuje z gofrem I pieknie podbija kaloryke

Dojrzewam do tego