Carl Cestari Bare Knuckle Boxing
Napisano Ponad rok temu
słabo mi ostatnio filmiki chodzą, więc nie widzę co tam jest specjalnego poza tym o czym było już napisane i w porównaniu do Carla Cestariego, niemniej może coś jest.
Spokojny,
nie za bardzo rozumiem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tak przy okazji, seria Old School Cestariego to nie tylko te 58 minut co wkleiłeś. To jest 5 części, każda po 58 minut, czyli prawie 5 godzin. Kopnięcia, zwarcie i nawet parter.
Do tego jeszcze są Carl Cestari Core Combat Ground Fighting, jak i dwa seminaria, które prowadzi z tematyki: pierwsze z systemu Fairbarna, drugie z systemu O'Neilla.
PS
Zabierz się na zawody dzieciaków BJJ w niedzielę, w których będą debiutować moje dzieciaki, wśród nich dzieciak Twojego znajomego.
Napisano Ponad rok temu
Pewien dziennikarz przez kilka lat wnikał w ich środowisko. Jest z tego pełnometrażowy dokument.
Napisano Ponad rok temu
Wosiu,
tak przy okazji, seria Old School Cestariego to nie tylko te 58 minut co wkleiłeś. To jest 5 części, każda po 58 minut, czyli prawie 5 godzin. Kopnięcia, zwarcie i nawet parter.
Do tego jeszcze są Carl Cestari Core Combat Ground Fighting, jak i dwa seminaria, które prowadzi z tematyki: pierwsze z systemu Fairbarna, drugie z systemu O'Neilla.
Tak, masz rację, ale to chyba jest dostępne jedynie na płytkach do zakupu ze strony netowej związanej z wdową po Cestarim, w sumie muszę o tym pomyśleć.
PS
Zabierz się na zawody dzieciaków BJJ w niedzielę, w których będą debiutować moje dzieciaki, wśród nich dzieciak Twojego znajomego.
Szkoda, że wcześniej nie wiedziałem, to bym sobie załatwił możliwości na niedzielę, znajomy coś mi kilka dni temu wspominał, ale potem rozmowa była długo o innych rzeczach, i mi z głowy wyleciało. Dziś mi się przypomniało coś, i szukałem na Twojej stronie dosyć długo, w newsach itp., nic nie znalazłem (może trochę głupi jestem a może strona powinna być przyjaźniejsza informacyjnie), na końcu okazało się, że na głównej chyba stronie, w takich jakby reklamach coś tam było o "młodych wilczkach" i zawodach, ale jak doszedłem do tego, to już musiałem odejść od komputera....
Niemniej, dobra robota z dzieciakami Kenjiro, pogratulować!
Z innej beczki, tradycyjny sport brytyjskich cyganów
Wiemy, wiemy, już od dawna ;-) Ale Kimbo był lepszy
Napisano Ponad rok temu
na XIX wieczny kształt boksu (sportowego i na gołe pięści) wpłynął przede wszystkim Jem Mace i pod jego kierunkiem Bob Fitzimmons.
ten ostatni moim zdaniem (to akurat spekulacja) spaczył biomechanikę "chodzenia na nogach" w sportowym boksie co obniża jego przydatność w ulicznym zastosowaniu. (fitzimmons miał jakąś wadę nóg, która powodowała nienaturalną postawę)
skuteczność starego boksu brała się przede wszystkim ze sposobu chodzenia na nogach i operowania dystasem- to cakiem nieźle pokazał Cestari.
a zasady poruszania się bazowały na tych wypracowanych przez fechtunek
-a tego wszelkie wingchuny nie ogarniają.
samo prowadzenie ciosu (ręki wraz z pięścią) ma moim zdaniem mniejsze znaczenie
Zestawiając filmy Cestariego z technikami Crazy monkey prezentowanymi przez Rodneya Kinga (opartego na nowym boskie) można zbudawać całkiem efektywny i spójny sposób poruszania i walki opartej na uderzeniach pięściami.
Dla mnie jest to o tyle ciekawe, że cestari skupia się na fragmentach , których brakuje mi u Kinga i odwrotnie ( np techniki cestariego pokazywane sa bardziej statycznie-co może powodować fałszywe skojarzenie ze sztywnym wyprowadzaniem ciosu jak w dalekowschodnich sztukach walki. A Cestari, moim zdaniem robił tak tylko dlatego ,że rozbierał sposób poruszania na czynniki pierwsze;
King pokazuje swoje techniki w ruchu - i moim zdaniem podobna płynnośc ruchu i pracy dystansem cechowała old school boxing
Napisano Ponad rok temu
Nawet jego sposób zasłon w CM1 i skracanie dystansu w CM2, to jest modyfikacja starej wersji Muay Thai. Jego wyprowadzanie uderzeń jest zupełnie inne, bo niejako od góry ku dołowi, nawet prostych. Sam Rodney to nazywa Diving Board...
Co obecnie Rodney opowiada to nie wiem, ale jak z nim sparowałem i rozmawiałem jakieś 10 czy 12 lat temu, bo właśnie tak mówił - doświadczenie 25 letnie w Muay Thai jest głównym motorem w tworzeniu Crazy Monkey.
A i jeszcze jedno. Nie wiem dlaczego nawiązujecie do WinChunów w temacie? Ja napisałem tylko, że w JKD są zawarte głównie pewne zasady WCH jak linia centralna, ekonomia ruchu czy zasada stałego łokcia, i nie ma to nic wspólnego z wyprowadzaniem uderzeń, które jest zaczerpnięte z boksu, ani z poruszaniem, które jest w większości z szermierki.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kiedyś dostalem w japę z paryzanta i zaraz za tym ciosem poszły dwa kopy w krocze. obydwa niecelne przez zwykłe bosekrskie odejście i side step
Napisano Ponad rok temu
Jeśli chodzi o mechanikę uderzeń, pozycję walki czy prace nóg, to wszystko opiera się na właśnie na starym boksie i szermierce.
Najprostszy przykład to podstawowy krok wykorzystywany przy ataku prostym prowadzącym. W boksie jest to drop step, który dość dobrze prezentuje Cestari, podczas wykonywania swojej wersji prostego prowadzącego. W JKD ten krok jest połączony z szermierczym wypadem, znanym jako lunge. Nie da się tego opisać, jak wygląda. Trzeba demonstracji.
I tak jest z większością rzeczy w JKD. Nie jest to prosty mix typu - uderzenie z boksu, nogi z Savate, poruszanie z szermierki. Jest to troszkę bardziej złożone.
Nawiązując do genetyki, to takie pomieszanie kodu DNA żeby wynik był sumą pozytywnych cech obydwu kodów.
Tak, więc ośmieliłem się zabrać głos w dyskusji, bo uważam, że JKD, oczywiście nauczane przez kogoś, kto ma pojęcie co robi, może być skarbnicą wiedzy o starym boksie.
Dzisiaj rano, dokładnie oglądałem po raz kolejny materiał Cestariego z próbą porównywania na bieżąco z materiałem JKD i jest bardzo wiele podobieństw, choć też dość dużo różnic. Jednakże te różnice wynikają właśnie z tego wmieszania DNA szermierki.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dla tych co nie wiedzą, nie mają oni kompletnie nic wspólnego z Cyganami/Romami, jakich my znamy.Z innej beczki, tradycyjny sport brytyjskich cyganów...
Krótki opis na wiki:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Jeszcze sam sobie zaśmiecę prywatą, a po ewentualnej odpowiedzi liczę raczej na pozostanie przy Cestarim.
Wosiu, [...]
PS
Zabierz się na zawody dzieciaków BJJ w niedzielę, w których będą debiutować moje dzieciaki, wśród nich dzieciak Twojego znajomego.
No i jak wyszło?
Napisano Ponad rok temu
Proszę, nie zaśmiecajcie mi wątku Cyganami, dobrze?
A to jest prywatny wątek ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Proszę, nie zaśmiecajcie mi wątku Cyganami, dobrze?
A to jest prywatny wątek ?
Założony przeze mnie. Pokop w zasadach, kiedyś chyba było coś o tym w Netykiecie.
Napisano Ponad rok temu
Pierwsze koty za płoty, jak to mówią. Franek zremisował.
Dzięki. W międzyczasie otrzymałem już informacje z drugiej strony ;-) Jak na chłopaka 9 lat który zremisował z chłopakiem 13-lat, to bym raczej nazwał to sukcesem, i nie wiem po co trener się tu kryguje. Gratulacje dla trenera!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SZKOŁA WALKI WRĘCZ RYSZARDA JÓŹWIAKA ( działa od roku 1977 )
- Ponad rok temu
-
Krav Maga AWF Gorzów Wlkp
- Ponad rok temu
-
Fiński kombat. Filmik z roku 1957.
- Ponad rok temu
-
krav maga
- Ponad rok temu
-
Szkolenie Defendu - PMC poligon
- Ponad rok temu
-
Początki i rozwój sztuk walki w Wielkiej Brytanii
- Ponad rok temu
-
Indywidualne szkolenia instruktorskie Krav Maga
- Ponad rok temu
-
Staż Defendu 29.05.2013 Poznań
- Ponad rok temu
-
Taktyka walki w terenie zurbanizowanym - podręcznik
- Ponad rok temu
-
Walka wręcz LWP Bibliografia
- Ponad rok temu