Skocz do zawartości


Zdjęcie

Cross Training


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
8 odpowiedzi w tym temacie

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Cross Training
Cross training - kolejny krok (na podstawie programu treningowego Instytutu Sportów Walki i Samoobrony VATAHA)


W ostatnim dwudziestoleciu sporty walki przeszły szybszą ewolucje niż przez pozostałe wieki. MMA stało się wehikułem postępu w sztukach i sportach walki pod wieloma względami. Filtruje pod względem skuteczności i przydatności w konfrontacji sportowej oraz metod treningowych przynoszących najwyższy przyrost atrybutów fizycznych i psychicznych potrzebnych w walce MMA.
Co dalej? Oczywiście metody treningowe będą coraz doskonalsze, zawodnicy coraz silniejsi, wytrzymalsi, szybsi, dysponujący wachlarzem wyselekcjonowanych technik walki dopasowanych do swojej strategii walki, budowy ciała i atrybutów psychofizycznych.
MMA jako sport będzie ewoluować, jednak w określonych ramach, jakie stawiają przepisy walki i sam sport jako taki.
A co gdyby znieść te ramy i popatrzeć szerzej na współczesne sztuki i sporty walki. Pójść krok dalej niż MMA, korzystając ze wszystkich dobrodziejstw jakie wniósł do współczesnego świata sztuk walki?
Spójrzmy zatem na sztuki walki szerzej, nie tylko przez pryzmat sportu. Pierwotnie sztuki walki służyły do walki na polu bitwy potem do obrony swojego życia, zdrowia czy dobytku. To wymaga nie tylko umiejętności uderzania rękoma, nogami. Nie tylko umiejętność walki w klinczu. Nie tylko umiejętność poradzenia sobie w przypadku znalezienia się na ziemi. To także walka z wykorzystaniem najprostszych broni jak pałka, kij, nóż i różne narzędzia, które mogą stać się bronią, jak butelka, śrubokręt, nożyczki itp. To umiejętność znalezienia się w sytuacji, gdy przeciwników jest więcej niż jeden, czy też umiejętności walki w grupie. To wreszcie szereg aspektów psychologicznych, które są nieodłączne w przypadku sytuacji zagrożenia naszego zdrowia czy zdrowia bliskich nam osób.
Można powiedzieć, że sztuki walki od wieków zajmowały się tymi aspektami. Prawda. Jednak dzisiaj jesteśmy bogatsi o wiedzę, jaką dzięki MMA, dają nam współczesne metody treningowe.
Wyobraźmy sobie adepta, który jest szkolony jak zawodnik MMA, ale pod kątem samoobrony. Przestają liczyć się style walki, a zaczyna liczyć się najskuteczniejsze wykonanie uderzenia, kopnięcia, obalenia, duszenia czy dźwigni, które krystalizuje się poprzez kontakt z metodami walki sprawdzonymi na ringach MMA. Kontakt z metodami, które w swojej dziedzinie osiągnęły niemal doskonałość. W przypadku uderzeń to boks, muay thai i różne odmiany fullcontactowego kickboxingu łącznie z francuskim savate. W przypadku obaleń i rzutów - judo, zapasy czy sambo, a w walce na ziemi brazylijskie jiu-jitsu i niewiele ustępujące mu wymienione sambo czy zapasy w wersji catchwrestling.
Do tego musimy dołożyć trening, którego nie znajdziemy w klubie MMA. Wspomniany wcześniej trening bronią. Tutaj na horyzoncie pojawia się oczywiście rodzina stylów filipińskich specjalizująca się w tym aspekcie walki. Także niektóre elementy ze świata zachodniego, jak szeroko pojęta szermierka czy też francuski le canne.
Poprzez kontakt z taką bazą techniczną, wykrystalizują się najlepsze dla danego adepta uderzenia, kopnięcia, duszenia, dźwignie itd.
Brakuje do tego jeszcze „myśli przewodniej”, która zmieni mentalność sportową - wygrania pojedynku sportowego, na mentalność przetrwania i ujścia cało z zagrożenia. Myśli, która nauczy, czym różni się walka sportowa od konfliktu, w którym jest zagrożone zdrowie czy życie. Jak się zachować, ustawić, poruszać, wykorzystywać otoczenie. Jak odfiltrować rzeczy, które z punktu widzenia walki sportowej mogłyby się wydawać się odpowiednie, a w sytuacji „ulicznej” będą samobójstwem.
Bardzo dobrym przykładem takiej „myśli” jest dziecko Bruce’a Lee - jeet kune do. Tworząc swój system, Lee kierował się właśnie takimi przesłankami. Jak wykorzystać najlepiej ludzkie ciało, które posiada taką, a nie inna morfologię, to tego aby najefektywniej uderzać rękoma i nogami. Jeszcze bardziej interesujące, jest to, że JKD wykorzystując współczesne metody treningowe, zostało skonstruowane pod kątem realnego konfliktu.
Aby bardziej wyjaśnić całe zagadnienie, najlepiej posłużyć się przykładem. Zrobię to na podstawie grafiku zajęć w moim klubie.
Cel: cross training - trening pod kątem samoobrony.
Podstawowa, zdefiniowana wyżej „myśl przewodnia” - jeet kune do - 2 treningi w tygodniu;
Trening parteru i chwytów - brazylijskie jiu-jitsu - 2 treningi w tygodniu;
Trening uderzania - muay thai - 2 treningi w tygodniu;
Trening połączenia uderzeń z obaleniami i chwytami - MMA - 1 trening w tygodniu;
Trening walki bronią - filipino - 1 trening w tygodniu;
Po pewnym czasie adept posiada podstawowe umiejętności chwytania, uderzania i walki bronią, filtrowane pod kątem przydatności w samoobronie przez jeet kune do. Setki godzin sparingu ze specjalistami od MMA, brazylijskiego jiu-jitsu, muay thai i filipino, są nieocenioną bazą doświadczenia, dzięki której jest w stanie wykonywać najefektywniej, wyselekcjonowane przez filtr „myśli przewodniej” techniki, dopasowując je do strategi „ulicy”.
Wszystko oczywiście poparte odpowiednim przygotowaniem fizycznym. Patrząc na powyższe można zauważyć, że daje to 8 godzin zajęć w tygodniu. Będzie to dawka najwszechstronniejszego treningu walki wręcz dostępnego dzisiaj. Oczywiście, przy dzisiejszym, bardzo częstym brakiem czasu na cokolwiek, można taki trening bardziej rozłożyć, ograniczając w danym okresie treningowym ilość zajęć. Zawsze jednak powinny znaleźć się w programie jeet kune do, jako „myśl przewodnia” i wybrany trening specjalistyczny z danej dziedziny np. brazylijskie jiu-jitsu, filipino czy muay thai.
Oczywiście nie wszyscy muszą pójść tą drogą. Rozwijając przez ostanie 10 lat program treningowy w moim klubie, przyświecała mi myśl cross treningu. Jednak, aby ten kierunek spełniał swoje zadanie, koniecznym jest, aby poszczególne systemy bazowe funkcjonowały jako niezależne grupy treningowe, każda na jak najwyższym poziomie. W ten sposób adepci, którzy są zainteresowani tylko brazylijskim jiu-jitsu czy tylko muay thai, mają najlepsze warunki do uprawiania wybranych przez nich dyscyplin, a ludzie którzy wybiorą drogę cross trainingu, zapewniony trening specjalistyczny na najwyższym poziomie.
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Cross Training
Takich bzdur dawno nie czytałem.
To co proponujesz to najprostsza droga do zajechania się.
  • 0

budo_cabelo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 586 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

Re: Cross Training
Ja bardziej zastanawiam się nad motywacją osoby, która miałaby ćwiczyć 7 razy w tygodniu SW + przygotowanie fizyczne, w celu odparcia hipotetycznej napaści ulicznej. Wydaje mi się że trzeba byłoby być albo kompletnym paranoikiem, albo wiązać swoją przyszłość z tłuczeniem się na ulicy :roll:
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Cross Training
Cabelo... to miałem na mysli pisząc pierwsze zdanie. :)
  • 0

budo_cabelo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 586 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

Re: Cross Training
No ok, ja zrozumiałem że chodzi Ci tylko o fizyczne zajechanie się.
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Cross Training
Nie będę z ekspertami polemizować.
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Cross Training
Kenjiro
Tutaj nie ma co się obrażać. Po prostu wiedza instruktorska w sztukach walki jest na zatrważającym poziomie.
Tu nie chodzi o ekspertów czy nie.
Trening przekrojowy nie polega na trenowaniu 5 sztuk walki bo to do bani. Po prostu w ramach tego samego treningu realizuje się elementy chwytane i uderzane. Ale to jest sport. Żeby coś osiągnąć bazujesz na periodyzacji treningu. Metodykę treningu chwytanego nie wymyśliło BJJ, są to siłą rzeczy zaczerpnięte rzeczy z judo i zapasów.
Następna sprawa. Ulica i samoobrona. Walka uliczna - napierdziela się dwóch dresów który ma rację.
Samoobrona - szybka akcja aby wyswobodzić się i uciec. Metodyka sportowa zupełnie bez sensu. Idealny trening w samoobronie? 3-6 technik których użycie opanowane jest do perfekcji plus wydolnościówka żeby przebiec 100 m, oczywiście trochę oklepania w sytuacji stresowej.

Poczytaj, może Ciebie zainteresuje:
http://budo.net.pl/v...der=asc&start=0
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Cross Training
"Trening przekrojowy nie polega na trenowaniu 5 sztuk walki bo to do bani."

Przeczytałeś ten tekst? Czy tylko tytuł? Jeśli przeczytałeś, to szwankuje u Ciebie czytanie ze zrozumieniem.
Ja się zajmuje SW 26 lat i wiem co napisałem, a co napisałem - napisałem z pełną świadomością, a że Ty nie zrozumiałeś, to już nie moja wina.

I proszę, nie chcę tutaj pieprzenia, "ja o zupie, Ty o dupie", dlatego temat zamknąłem.
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Cross Training
Proszę, bez prywatnych wycieczek.
Przeczytałem dokładnie twój artykuł.
Wnioski
Proponujesz trening wyczynowy żeby podnieść umiejętności samoobrony. Wytłumacz mi po co?

Zacząłeś go dobrze że sztuki walki wywodzą się ze sztuk wojennych, a potem zacząłeś kręcić, że służyły do samoobrony.
Generalnie problem jest taki, że trening który sprzedawano przez lata jako samoobrona , nią nie jest. Wliczając to książki np p. Ambrożego, dotyczące treningu samoobrony, a de facto będącego treningiem jiu-jitsu. Lata takiego sprzedawania tematu spowodowały, że wielu w to uwierzyło.
Inny przykład, karate. Samurajska sztuka walki, po wyeliminowaniu technik zapaśniczych i niebezpiecznych jest sprzedawana do Japonii. Tylko że wszyscy naokoło interpretują karate jako sztukę walki i samoobrony. A czym było na początku karate. Karate miało na celu podniesienie poziomu dyscypliny i stanu zdrowia na Okinawie, w trudnych czasach. Pooglądaj stare zdjęcia z treningów na Okinawie zobaczysz ćwiczących z zaawansowaną krzywicą. I jiu-jitsu i karate(właściwie to-de) były walką wręcz stanowiącą uzupełnieniem walką bronią. dzisiaj obydwie są sportem.
Jeśli chodzi o samoobronę w sensie stricte poszukaj materiałów o RBSD lub violentive sd. Wtedy zobaczysz że 2 treningi w tygodniu, to maksymalna ilość jeśli chodzi o samoobronę. Żadnego hokus-pokus sztuk walki, proste techniki, które w krótkim czasie pozwalają wyjść z zagrożenia.
Teraz pytanie. Na pewno wielokrotnie brałeś udział w seminariach dla instruktorów twojej sztuki walki. Odpowiedz na pytanie ile z nich było w sensie stricte jak metodycznie prowadzić trening sportowy, bazując na osiągnięciach współczesnego sportu? Ile z nich pokazywało jak zaadaptować trening sportowy do sztuk walki.
Jeśli chodzi o poziom techniczny 26 lat to dużo. Ale jeśli chodzi chodzi o metodykę. jeżeli uczysz tak jak uczono powiedzmy 20 lat temu, przy uwzględnieniu że wtedy stosowano w SW metody z lat sześćdziesiątych, to w przypadku, jeśli nie uczyłeś się metodyki sportowej na bieżąco, jesteś około 60 lat do tyłu.
Ja miałem szczęście, mój ojciec był aktywnym trenerem sportu. Sztuki i sporty walki trenuję ponad 17 lat i wciąż zgłębiam wiedzę szkoleniową sportu.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024