Jacek Baranowski rezygnuje z Country Representative
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja wiedziałem, że tak będzie.
Tzw. stare IKO (Lamot, Borowiec, Godoś, Lubos, Mazur i cała reszta) próbowali przejąć władzę w IKO, ale dzięki staraniom Drewniaka im się nie udało. Doprowadzili jedynie do usunięcia Drewniaka z IKO i poszli dalej robić swoje w innej organizacji. Chcieli władzy i ją dostaną. To było oczywiste. Szkoda mi trochę Baranowskiego, bo chłop trochę serca włożył w budowanie tej organizacji.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
sprawdziły się słowa Wyborowej..............że Jacka Baranowskiego wypchną z WKO ........dziwi postawa zarządu WKO / IKO 2 ........wyjdzie jeszcze na to że Jacek Baranowski będzie wogle usunięty z organizacji ........po jego wpisie na stronie wogle zanosi się że nawet sam odejdzie nawet.
Nie trzeba bylo byc jakis wielkim prorokiem, zeby to przewidziec.
Szajs organizacyjny jest przypisany wszystkim podmiotom miedzynarodowym karate, ktore maja centrale w Japonii. Tak juz sobie to chlopaki urzadzily i nie bedzie inaczej.
Tak bylo z organizacja Royamy w Polsce - Kyokushin Kan, tak bylo z IKO Matsui (Drewniaka juz tam nie ma), tak jest rowniez z shinkyokushin. To dopiero poczatek. Panowie, ktorzy odsrodkowo rozwalili shinkyokushin (bo to jest powazne pekniecie organizacyjne) skocza sobie za jakis czas do gardel i beda sie polaryzowac. To co sie cwiczylo przez ostatnie lata, i wyrokuje, ze niczego innego - nowego poza mieszaniem, podkopywaniem i rozwalaniem na rozne sposoby sie juz nie naucza. Sa za starzy i zbyt odporni na nauke innych rzeczy.
Przecietnie co dwa sezony jest wysyp dramatycznych deklaracji - o rezygnacji, o przejsciu, o odejsciu, o zalozeniu, o przylaczeniu. I zwykle ma to miejsce w okresie wakacyjnym - przed rozpoczeciem nowego sezonu treningowego. Moje deklaracje z 1994 roku o odejsciu od Drewniaka, tez byly w podobnym tonie. Po tych wszystkich latach widac, ze ta organizacyjna mantra wydaje sie nie miec konca.
Wspolczuje Jackowi Baranowskiemu, ze do takiej sytuacji doszlo. Rozumiem i wiem co on w tej chwili czuje, bo sam bylem w podobnej sytuacji. Lojalnosc jednak ma tylko wtedy sens, kiedy dziala w obydwie strony.
Mozna by mniemac, ze Japonczycy sa niedojrzali mescy partnerzy, ktorzy chca chodzic na panienki, ale ich dziewczyna to musi byc wierna i cnotliwa. Problem w tym, ze oni sa dojrzali i modeluja swoja organizacje karate z rozmyslem. Nie mozna miec zludzen, ze cos sie w tej materii (jesli chodzi o Japonczykow) nagle i drastycznie odmieni.
Resume - maja piekne swiatynie, cudowne parki, robia wysmienite sushi, niezle samochody i elektronike. I to w zasadzie wszystko. Ich miedzynarodowe organizacje karate to calkowita porazka.
Napisano Ponad rok temu
Sensei Jack jest BC - to temat już japoński i jako BC nie musi mieć nic wspólnego z Europą / z EKO / a z WKO Shinkyokushinkai.
Z tego co wiem karty nie do końca w EKO zostały rozdane....rezygnacja z funkcji CR musi zostać przyjęta a z tego co ja wiem nie została :-) Więcej wam nie napisze....bo lubicie się niezdrowo podniecać i nie chcę wam psuć zabawy ;-) Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Wyborowa CR to tylko EKO i nie ma nic wspólnego z Japonią. To temat tylko i wyłącznie europejski. Japonia nie może mieszać się do tego co robi w EKO.
Sensei Jack jest BC - to temat już japoński i jako BC nie musi mieć nic wspólnego z Europą / z EKO / a z WKO Shinkyokushinkai.
Z tego co wiem karty nie do końca w EKO zostały rozdane....rezygnacja z funkcji CR musi zostać przyjęta a z tego co ja wiem nie została :-) Więcej wam nie napisze....bo lubicie się niezdrowo podniecać i nie chcę wam psuć zabawy ;-) Pozdro
Z calym szacunkiem Shindojo...
zadam proste pytanie i sam sie o nie wywrocisz ... Kto jest szefem organizacji Shinkyokushin w Polsce??? Co najmniej kilka, odpowiedzi mozna uzyskac.
W IFK Kyokushin jest nie mozliwe, zeby ktos napisal list do Londynu i zostal "BRanch Chiefem" na zasadach ustalonych na szybko przez szeryfa. Na taki list we wszystkich krajach jest jednakowa odpowiedz - "W sprawie przystapienia do Polskiej Organizacji (czy innej narodowej), prosze sie skontaktowac z Country Representative" PUNKT
A w Shin?? Chlopaki sie dogadaly z japonska centrala ponad glowa Baranowskiego. Musial byc tym niezle juz wtedy zaskoczony. Ja bym juz w tym momencie zdal sprzet. Naprawde szkoda zycia na wieczna udreke i szarpanie sie z roznymi matolami. Te struktury sa zdegenrerowane i taki maja charakter. Nic tego nie zmieni. EKO? BC? CR? WKO? mnoza byty ponad koniecznosc nie po to zeby jakis poziom przejrzystosci organizacyjnej osiagnac i jakiejs rozwojowej harmonii.
Jak widac nikt sie ze zdaniem Baranowskiego juz wtedy, w 2010 nie liczyl, skoro mozna sie "bezposrednio z honbu kontaktowac".
Pisanie, ze sensei Jack nie musi miec nic wspolnego z EKO to moim zdaniem dziecinada. Przystapi do Australijskiej organizacji jako Antypody?
Jacek Baranowski "zdal sprzet". Jest pozamiatane. Jest BC Shin, ale jego rezygnacji CR "nikt nie bedzie przyjmowal". Zrobia CR kogos innego, albo wcale. Jak widac na zalaczonym obrazku ta funkcja jest bez znaczenia. Wiec moze jakis niedowartosciowany sie zdecyduje, zeby sobie na wizytowce dopisac. Szczesc Boze!
Mnie to w zaden sposob nie podnieca. Patrze na to juz jako ktos spoza karate, ktory przez wszystkie stadia "bagiennego rozwoju" juz przeszedl. Ostatecznie na tym wszystkim cierpi poziom treningu. Takie pseudoorganizacyjne sprawy wysysaja tyle energii podczas dnia, ze jak po poludniu ubierzesz sie w kimono to ciezko podwozie oderwac od ziemi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chodziło Tobie chyba o zarząd EKO bo WKO nie ma z tą sytuacją nic wspólnego.Czy Jacek Baranowski zostanie w Shinkyokushin ? Chyba wykluczone potym jak zarząd WKO potraktował go .....
Wyborowa, czy pozamiatane ....czas pokaże ;-) . Sam jestem ciekaw.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Odnośnie znaków. Każdy BC prowadzi swoja własną politykę w tym temacie jak widzę. W dobrym tonie jest pokazywanie się w obecności Japończyków z nowymi znakami. Japończycy czyli WKO wydali sporo kasy na promocję nowych znaków i organizacji.Shindojo ;-) ..........pozamiatane miał już Jacek jak tak duża liczba byłych klubów IKO 1 weszła do Shinkyokushin i nikt w WKO nie brał jego opini poważnie .......Shindojo mam pytanko co do znaków Kanji czy jest tak jak było dawniej że można było używać znaki Kyokushin oraz nowe Shinkyokushin ? Czy jest jakaś zmiana w tej kwesti ? Pzdr
A Europa ...to osobna bajka. W Szwecji noszą tylko kanji kyokushin ( Shihan Collins ), Litwa używa obu kanji a taka Hiszpania czy Czechy tylko kanji Shin. Mój Szef regionalny preferuje kanji Shinkyokushinkai, więc wprowadziłem je w moim Klubie. Szefa trzeba słuchać ;-)
Napisano Ponad rok temu
Odnośnie znaków. Każdy BC prowadzi swoja własną politykę w tym temacie jak widzę. W dobrym tonie jest pokazywanie się w obecności Japończyków z nowymi znakami. Japończycy czyli WKO wydali sporo kasy na promocję nowych znaków i organizacji.Shindojo ;-) ..........pozamiatane miał już Jacek jak tak duża liczba byłych klubów IKO 1 weszła do Shinkyokushin i nikt w WKO nie brał jego opini poważnie .......Shindojo mam pytanko co do znaków Kanji czy jest tak jak było dawniej że można było używać znaki Kyokushin oraz nowe Shinkyokushin ? Czy jest jakaś zmiana w tej kwesti ? Pzdr
A Europa ...to osobna bajka. W Szwecji noszą tylko kanji kyokushin ( Shihan Collins ), Litwa używa obu kanji a taka Hiszpania czy Czechy tylko kanji Shin. Mój Szef regionalny preferuje kanji Shinkyokushinkai, więc wprowadziłem je w moim Klubie. Szefa trzeba słuchać ;-)
Nie bardzo rozumiem co masz na mysli mowiac "ze sie okaze czy jest pozamiatane" - Baranowski wyraznie napisal, ze rezygnuje z funkcji... Beda go prosic, zeby przemyslal swoja decyzje? I laskawie pelnil funkcje dalej? Na tyle co znam Jacka to jest to czlowiek, ktory ma swoj honor i nie rzuca slow na wiatr. No i pokazal, ze potrafi isc pod prad. W tej kwestii jest "pozamiatane". Organizacji nie odzyska. Nie bedzie mial juz takiej pozycji jak przed rokiem 2010. Kwestia czy potrafi sie z tym pogodzic?
Napisales - Każdy BC prowadzi swoja własną politykę w tym temacie jak widzę - ja mysle, ze generalnie na wlasnym terytorium to nie tylko znakow dotyczy, a kazdej pojedynczej rzeczy. Sprawa CR w polskim shin to jasno pokazuje.
Na koncu i tak wszystko wyreglamentuja i upomna sie sie o swoja kase Japonczycy.
A taka dowolnosc co sie nosi na kimonie, to jest troche smieszna i przypomina partyzantke. Porownam to do wojska, gdzie wszystko jest okreslone regulaminami. Ale jak widac cos takiego w Shinkyokushin nie istnieje.
Piszesz - "szefa trzeba sluchac", ja sie z tym zgadzam, pytanie tylko, ktorego szefa?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A to nie jest tak, że można sobie wybrać pod którym BC się pracuje? Tak na bank jest w IKO1 i wydawało mi się, że tak jest też w shin.
a to niezla ciekawostka... to sie nazywa "japonska wolnosc wyboru"...
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie na takich zasadach do shin weszło kan. Ludzie z kan mają za BC Jeremicza albo Wilento.
Japończycy w Polsce robią to samo co jest w Japonii. Tak się łatwiej ściąga kasę. Każdy BC i DO płaci osobno. Kiedyś Drewniany opłacał za całą organizacje, a teraz w IKO Matsui jest 40-50 DO i każdy rocznie 200 USD buli. Prosta kalkulacja.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z tego wynika , że BC to taki urzędnik zbierający $ dla Japończyków. Nieźle to sobie wymyślili. Taki nowoczesny sals manager vel branch chief zamiast sprzedawca vel skarbnik klubowy. A CR to kierownik sprzedaży. Krótko mówiąc, tytuły sensei, shihan nie wystarczają, musi coś być z nutką nowoczesności stąd BC, CR itp. Zresztą 3 organizacje POS, PZKK i PFKK w jednym WKO ? To ewidentnie jakiś przekręt. Czego wchodzący do shinu w 2010 nie weszli automatycznie do POS ? Bo i tam w głosowaniu obaliliby JB. Jeśli osobna organizacja miała zapewnić byt JB jako CR to widać , że u nas w kochanej Polsce wszystko jest możliwe.
WKO to organizacja NON Profit, więc z tych właśnie składek swoich członków się utrzymuje. Tak to działa, :-)
Czemu nie weszli do POS jako jedynej do tej pory legalnej organizacji Shinkyokushin w Polsce? Zapytaj zainteresowanych, ja nie wiem...ale się domyślam dlaczego. ;-) Niektórzy zapomnieli, że w tym wszystkim chodzi o KARATE i ambicja przesłania im wszystko.
Sad but true ;-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Każdy sobie rzepkę skrobie.
Dokładnie na takich zasadach do shin weszło kan. Ludzie z kan mają za BC Jeremicza albo Wilento.
Japończycy w Polsce robią to samo co jest w Japonii. Tak się łatwiej ściąga kasę. Każdy BC i DO płaci osobno. Kiedyś Drewniany opłacał za całą organizacje, a teraz w IKO Matsui jest 40-50 DO i każdy rocznie 200 USD buli. Prosta kalkulacja.
Cos jak Amber Gold... tylko ze gramy w drobne.
Pytanie kto jest szefem Shinkyokushin w Polsce dalej pozostaje aktualne.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
San Do 2 na 1, 1 na 2, 1 ring - mieszane uczucia
- Ponad rok temu
-
Wybór kimona
- Ponad rok temu
-
SEMINARIUM - ZINTEGROWANY TRENING OBWODOWY W SPORTACH WALKI
- Ponad rok temu
-
Dziwny Knockout
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Europy Iko Sosai - Rumunia
- Ponad rok temu
-
Zakopane - lipiec od 14
- Ponad rok temu
-
Sposób na BJJ.
- Ponad rok temu
-
Sposób egzaminowania w kyokushin
- Ponad rok temu
-
Relacje Sensei - uczeń
- Ponad rok temu
-
Odszedł Taika Seiyu Oyata 10 Dan Ryute
- Ponad rok temu